Forum
Związek
jakie szanse na związek?
-
-
Napisane 14 stycznia 2015 - 20:07Witam. Mam 38 lat, od trzech lat jestem rozwódką. Sama wychowuję 16 letniego syna, który 4 lata temu poważnie zachorował, miał wylew, porusza się o kuli, sprawny intelektualnie. Jakie mam szanse na ułożenie sobie życia od początku? Jak to widzą mężczyźni? Czy to jest duży problem dla mężczyzn, czy tylko ja to tak postrzegam? Jestem wykształcona, samodzielna, zaradna i nie potrzebuję partnera aby mnie utrzymywał, a chcę z kimś dzielić radości i smutki dnia codziennego.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 18 stycznia 2015 - 20:08Hmmm, nie ma tak że się nie uda. Jesteś dobrą kobietą która zajmuje się chorym synem. Znajdzie się napewno osoba która to doceni i ujży w Tobie osobę z którą będzie chciał spędzić resztę życia. Nie patrząc na przeciwności jaki ci los zgotował. Więc głowa do góry i walcz o szczęście bo ono zależy od nas samych. Powodzenia!!
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 18 stycznia 2015 - 20:10Dziecko czy chore , czy zdrowe, czy jedno, czy więcej - zawsze jest przeszkodą stworzenia normalnego związku dla faceta po przejściach. To pewne. Trzeba wybitnie mądrego i wyrozumiałego faceta, aby taką sytuację zrozumiał. a takich niestety jest niewielu. Takie życie. Pozdrawiam
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 18 stycznia 2015 - 20:34No nie zawsze, dziecko nie jest przeszkodą i nigdy nie powinno być.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 18 stycznia 2015 - 20:43Przede wszystkim to zależy od Ciebie, jeśli otworzysz się na facetów, oni też to w Tobie zauważą, nic na silę. Jasne, że dziecko to dodatkowa odpowiedzialność, ale facet, który jest mądry, będzie umiał sobie z tym poradzić. Wiele osób tworzy tzw. rodziny patchworkowe i jakoś jest to możliwe, dlatego wiary w lepsze. A wszystko się jeszcze może zdarzyć.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 18 stycznia 2015 - 21:15Jest masa mężczyzn, dla których, chore dziecko nie jest to przeszkodą. Jak i Twój rozwód. Szanse na nowy związek są potężne. Głowa do góry!
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 18 stycznia 2015 - 21:46Jestem przekonany, że dla nrmalnego-dobrego faceta, nie jest to żaden problem.Dla mnie na pewno by nie był.
Wszystkie dzieci są cudowne, niezależnie od ich stanu zdrowia.
Życzę powodzenia.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 18 stycznia 2015 - 21:49Uważam, że dla wielu osób to nie tylko przeszkoda, a chęć uczestnictwa w zastanym już życiu drugiej osoby. Ważne jest Twoje podejście do partnera i nie postrzeganie Twojej sytuacji jako ciężkiej. Otwórz się na niego staraj się stworzyć dobre warunki dla relacji, miej do niego szacunek, a żadne sprawy nie pozwolą mu opuścić życia w szczęściu.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 18 stycznia 2015 - 21:52Albo to piszą sami idealiści, albo osoby, które nie miały żadnych przykrych doświadczeń. Moje dziecko było i jest zdrowe - i było przeszkodą, bo obcy facet do obcego dziecka musi się przyzwyczaić, polubić je chociaż, w najlepszym razie zaakceptować. facet po rozwodzie często zostawia swoje własne dzieci i ja mna polubić obce. Nie wierzę.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 18 stycznia 2015 - 22:38Joanna, myślę, że nie trafiłaś na właściwego osobnika, ot co...
Jeżeli ktoś nie lubi dzieci, to szkoda sobie taką osobą zawracać głowę.
Dzieci, to najwyższa jakość człowieczeństwa, ktoś,kto tego nie dostrzega jest mentalnym biedakiem.
Jeszcze raz życzę powodzenia w znalezieniu drugiej połowy.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 19 stycznia 2015 - 23:41Ciekawe, że pokrzepiające opinie wstawiają mężczyźni a kobieta jest tu jedynym hamulcem? Dlaczego?
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 stycznia 2015 - 09:56Po rozwodzie związałam się z facetem,co prawda moje dzieci są zdrowe ale nieraz jest z nimi porządne utrapienie :) Czasem ze swoim partnerem ścinamy się,jeśli chodzi o nie (oboje mamy z pierwszych związków,swoich nie posiadamy) to chyba nic strasznego,ale zmierzając do meritum. Traktuje jego jak swoje i odwrotnie,to kwestia dojrzałości. Choroba Twojego dziecka to nie wyrok dla budowania nowego związku ale miej świadomość, że kiedy ktoś jeszcze wchodzi do Twojego życia,będziesz musiałą umieć pogodzić miłość rodzicielską z partnerską aby żadnej ze stron nie skrzywdzić. To nie jest proste ale uczy cierpliwości i kompromisów...Mnie też nauczyło :) Powodzenia
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 20 stycznia 2015 - 12:31W obronie honoru kobiet.....
ciężko ułożyć sobie życie i to zarówno z dziećmi jak i bez nich, bo bardzo trudno trafić na odpowiedniego człowieka. Prawda jest taka, że jeśli trafisz na fantastycznego faceta około 35/40 lat to albo jest zajety albo podejrzany. Nie uwierzę w to, że dojrzały mężczyzna jest do wzięcia bo na przykład nie miała czasu załozyc rodziny. Najczęściej samotny facet jest zakochanym w sobie dzieckiem, albo jest juz po rozwodzie, więc też ma już swój balast zyciowy.....Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
-
Napisane 23 stycznia 2015 - 21:57niestety tak już jest, że każdy kto jest po rozwodzie niesie jakiś tam balast życiowy, to nieuniknione. ważne jest jednak to czy nabyte już doświadczenie potrafi mądrze wykorzystać w przyszłości. nie zgadzam się ze każdy rozwodnik to zły człowiek, który w nowy związek może wnieść wyłącznie złe nawyki.. a tak niestety z lekka odczytuję twoją wypowiedź..
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie