Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Facet po 40 i ja

Rozpoczęte przez ~Wera, 04 wrz 2020
  • avatar ~Wera ~Wera
    ~Wera
    Napisane 04 września 2020 - 18:28
    Facet jest po 40, ja jestem około 12 lat młodsza.. świetnie się dogadujemy, nawet myślałam, że mu się podobam, bo kilka razy otwarcie mnie komplementował. Czuję, że mnie lubi, ale wiem, że ma rodzinę... Ostatnio nasze relacje się wyciszyły,ale jak opowiada o rodzinę to w takim kontekście narzekania na dzieci, obowiązki domowe, urlop który spędził z rodziną. Nie wiem czy to taka taktyka, żeby mnie wziąć na współczucie... Podpowiedzcie mi szczerze.. przecież to niemożliwe, że facet po 40 koleguje się z dziewczyną 12lat młodszą, prawda? Dla mnie to po prostu dziwne, że szuka ze mną bliskiego kontaktu.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Blondi ~Blondi
    ~Blondi
    Napisane 08 września 2020 - 22:33
    Nie wierz w jego słowa, facet jest znudzony życiem rodzinnym,szuka odskoczni, próbuje Cię poderwać, zabawić się . Potem i tak wróci do rodziny a Ty zostaniesz ze złamanym sercem...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~444 ~444
    ~444
    Napisane 09 września 2020 - 09:28
    Wiesz jeden facet potrzebuje tylko pogadać, drugi sprawdza czy ma szansę na bonus w postaci darmowego i łatwego bzykanka. Mam kolegów, którzy mi się zwierzają, jedyne na co trzeba uważać to trzymać dystans i dawać jasno znać, że nie jest się zainteresowaną romansem. Od lat mam też przyjaciela, z którym rozmawiam na każdy temat również jego małżeńskich problemów i pomimo tego, że nie daje mu żadnych zachęt do podrywania i tak mnie podrywa:-) i trzeba mu przyznać jest konsekwentny. Śmiejemy się z tego i tak jest już od lat. Ma fajną żonę i wspieram go żeby z nią rozwiązywał swoje problemy ja jestem tylko kumplem do wygadania się. I on i ja sobie bardzo pomogliśmy kiedy nam się małżeństwa zaczęły sypać.
    Między nami jest 10 letnia różnica.
    Jeżeli wiesz, jesteś pewna, że on cię nie kręci i nie ma szans to moim zdaniem jest to w miarę bezpieczna relacja ale jeżeli sama czujesz, że masz ochotę na więcej niż rozmowy to zadaj sobie pytanie czy warto wchodzić komuś w paradę i być przyczynkiem do rozpadu czyjegoś małżeństwa. Możesz dać mu wiele (kobiece spojrzenie, świeżość) i wiele od niego otrzymać (wiedza, mądrość życiowa) ale taka relacja nie jest łatwa bo wymaga dużej świadomości i samokontroli.


    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Gość ~Gość
    ~Gość
    Napisane 25 września 2020 - 20:23
    @Wera ten starszy o 12 lat kolega też ma prawo do szczęścia, prawda?
    Czym bliższy kontakt tym przyjemniej, prawda?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Gość ~Gość
    ~Gość
    Napisane 07 października 2020 - 19:34
    ~Gość napisał:
    @Wera ten starszy o 12 lat kolega też ma prawo do szczęścia, prawda?
    Czym bliższy kontakt tym przyjemniej, prawda?

    To w małżeństwie nie można być szczęśliwym?

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Kwitnąca Wiśnia ~Kwitnąca Wiśnia
    ~Kwitnąca Wiśnia
    Napisane 07 października 2020 - 20:21
    ~Gość napisał:
    ~Gość napisał:
    @Wera ten starszy o 12 lat kolega też ma prawo do szczęścia, prawda?
    Czym bliższy kontakt tym przyjemniej, prawda?

    To w małżeństwie nie można być szczęśliwym?


    Pewnie, że można... Ale czy za pierwszym razem?...

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Wera ~Wera
    ~Wera
    Napisane 10 października 2020 - 09:48
    Przez ten miesiąc próbował się do mnie zbliżyć... zaprzyjaźnić? Tak to odbieram, choć widziałam też uśmiechy i jednoznaczne spojrzenia. Może to taka jego rozrywka w czasie pracy. Już chyba nie chce o tym myśleć.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Rafałek ~Rafałek
    ~Rafałek
    Napisane 15 października 2020 - 07:43
    ~Wera napisał:
    Już chyba nie chce o tym myśleć.

    :) Coś czuje że kolega z pracy niedługo zaliczy

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Ewa ~Ewa
    ~Ewa
    Napisane 15 października 2020 - 09:11
    ~Rafałek napisał:
    ~Wera napisał:
    Już chyba nie chce o tym myśleć.

    :) Coś czuje że kolega z pracy niedługo zaliczy

    I na zdrowie niech mu będzie;-)

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~444 ~444
    ~444
    Napisane 15 października 2020 - 10:10
    ~Kwitnąca napisał:
    ~Gość napisał:
    ~Gość napisał:
    @Wera ten starszy o 12 lat kolega też ma prawo do szczęścia, prawda?
    Czym bliższy kontakt tym przyjemniej, prawda?

    To w małżeństwie nie można być szczęśliwym?


    Pewnie, że można... Ale czy za pierwszym razem?...

    Zwłaszcza jak za pierwszym razem tak się narozrabiało, że nijak to już się wyprostować nie da. Nie każdy potrafi drugiemu w oczy kłamać.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~444 ~444
    ~444
    Napisane 15 października 2020 - 11:32
    ~Wera napisał:
    Przez ten miesiąc próbował się do mnie zbliżyć... zaprzyjaźnić? Tak to odbieram, choć widziałam też uśmiechy i jednoznaczne spojrzenia. Może to taka jego rozrywka w czasie pracy. Już chyba nie chce o tym myśleć.

    Wera, cipka nie mydło nie wymydli się. Rób jak uważasz ale uważaj co robisz.

    Udostępnij Udostępnij fb  |  Dodaj wpis |  Cytuj |  Link bezpośredni |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1

Gorące tematy