Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Forum

Dodaj temat

Romans i zdrada

Czy to tylko seks

Rozpoczęte przez ~Ani, 10 cze 2015
  • avatar ~Ani ~Ani
    ~Ani
    Napisane 10 czerwca 2015 - 10:17
    Witam.
    Od pół roku spotykam się z kolegą z pracy , oboje jesteśmy w związkach. Ja jestem mężatką choć mi sie od lat nie uklada .ale mam 3 dzieci i dla nich trwam w tym zwiazku. On jest po rozwodzie, ale ma przyjaciółkę choć twierdzi ze to nic poważnego. Nasz romans rozwinął się spontanicznie , jest cudownie. Spotykamy się średnio 2 razy w tygodniu, łączy nas seks ale czy coś więcej to sama już nie wiem. Wiem jedno ze ja wpadłam po uszy a on mówi ze jest fajnie i nie chce niczego psuć. Nigdy nie powiedział że kocha, ja zresztą też, choć prawda jest inna.Gdyby tylko powiedział jedno słowo rzuciłabym wszystko. Ale on mówi tylko ze jest nam dobrze i że marzył o mnie.Ostatnio napisał mi ze nie chce robić żadnych nadziei na przyszłość ale w żadnym wypadku nie chce tego kończyć. Pisze czułe esemesy, dzwoni, chce się spotykać. , ale co czuje nie wiem. Czasami mam tego dosyć, chcialabym to skonczyc ale jestem za słaba , bo go kocham . Nie wiem czy go tak zraniła była żona, czy poprostu chce się pobawić . Twierdzi że nigdy nie chciał i nie chce mnie zranic ale chyba to robi .Nie mogę go rozgryzc, czy jest jakaś szansa żebyśmy byli razem? Co powinnam zrobić żeby z nim być. ?

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~anna ~anna
    ~anna
    Napisane 12 czerwca 2015 - 21:01
    uciekaj z tego ukladu poki nie jest za pozno....bedziesz zalowac i cierpiec bardzo
    Zycze powodzenia

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Addowski ~Addowski
    ~Addowski
    Napisane 24 czerwca 2015 - 22:45
    To seks...Ty rowniez traktuj

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Angeles ~Angeles
    ~Angeles
    Napisane 07 lipca 2015 - 17:56
    Jezelli bylobyto cos wiecejniz tylko sex juz dawno zostawilby dziewczyne ....niestety. Nietraktuje cie. Jak nic innego jaktylko wygodna .podreczna sex zabawke wykorzystujac twoja sytuacjerodzinna bo wiedzac ze ci sie nie uklada z mezem ma swiadomosc Pelna ze jestes podatna na jego glodne kawalki. Pisze to zeby otworzyc ci oczyzanimniepoplyniesz o krok za daleko wta fale namietnosci. Ja niestety poplynelam. I bardzo tego zalue bo niestety.....nieWarta skorka za wyprawke. Tez mam meza syna on swoja "szczesliwa"rodzinne inaprawde po poltorejrokuwierze ze to jest szczesliwa rodzina a dla niegobyl szczesliwy bardzowygodny uklad. BylotakjAk u ciebie zwariowal na moimpunkcie odmlodzil sie i odfrunal. Sprowadzil mnie ktora zawsze byla ta rozdajaca karty doroli kundla alboraczejsuki czekajacej tygodniami azpan sie odezwie jakmu siezachce bzykac ponad tocomana codzien w domu albo pewnie jak zona nieda dupy ze dwatygodnie za jakis wybrykz kolegami tez 40 letnimi;) poczatektez byl jak z bajki....wiec kopnij w dupeijesliodejdziesz od mezato kochana tokogos wartegotego krokuanie.takiegobigamisty ktory. Sam nie wiegdzie wpasc z kutasem

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

  • avatar ~Alutek ~Alutek
    ~Alutek
    Napisane 09 lipca 2015 - 19:47
    Myślisz, że facet chce sobie brać na głowe 3 Twoich dzieci ???
    doskonale wie, że przy takiej gromadce bachorów sex od razu przestaje smakować.
    Ciągle albo jedno kłóci się z drugim, inne coś chce a o znalezieniu ustronnego miejsca na igraszki można tylko pomarzyć.
    Dlatego może Ciebie zaakceptować tylko jako "skok w bok" dla urozmaicenia. Może nawet nie kłamie kiedy mówi że Cię kocha, może mówi to tylko po to żebyś poszła z nim do łóżka, ale rozum mu podpowiada że nie warto wchodzić z matką 3 dzieci w normalny związek. Nawet jak zostawisz dzieci męzowi, to i tak będziesz musiała poświęcać swój czas dzieciom, na spotkania, na czas ich choroby, będziesz się przejmowała ich problemami. Kochanek chce Ciebie dla siebie. Teraz na randkach jesteś tylko dla niego, w związku będzie musiał czekac na swoją kolej.... On ma swoje prooblemy ze swoimi dziećmi i dziewczynę która nie ma obowiązków.
    Musiałabyś z nim wyjechać z dala od dzieci, z dala od tego co masz teraz na głowie.
    Po co kochanek ma pchać się w kłopoty ??
    On dobrze wie, że nie zostawisz dzieci, że decyzja o odejściu od męża w nieznane będzie dla Ciebie za trudna. Dlatego jesteś "bezpieczną" kochanką którje nie "odbije". Nie zmieniaj tego bo Cię rzuci....

    Dodaj wpis |  Odpowiedz |  Zgłoś naruszenie

» odpowiedz » do góry
1
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1

Gorące tematy