Związek
Rodzina patchworkowa
Odpowiedź na forum
Moderatorzy nie usuwają postów z forum na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
-
- 12 post(ów)
-
Napisane 26 grudnia 2021 - 12:14Minęło sporo czasu od twojego wpisu i mam nadzieje, ze udało rozwiązać się pozytywnie problemy. Sama żyje w patchworkowej rodzinie od 10 lat. Mąż ma dorosłe już dzieci z pierwszego małżeństwa, ja mam dorosłego syna. Córka męża mieszkała z nami aż do wakacji tego roku, kiedy wyszła za mąż. Mój syn tez się już od nas wyprowadził. Na początku, kiedy wprowadziła się moja pasierbica, było mi bardzo ciężko. Moje poukładane życie przewróciło się do góry nogami:-) bałagan pozostawiany po sobie, problemy adaptacyjne młodej, hipochondria i inne zaburzenia. Syn miał zawsze obowiązki w domu, dużo mi pomagał, ale zaczął się buntować widząc ze siostra „przyrodnia” nic nie robi. Czasem nerwy nam z mężem puszczały, przeważnie ja zaczynałam mu trajkotać na córkę, on się bronił, wiec szukał wad u mojego syna. W pewnym momencie zrozumiałam ze to droga do nikąd. Zaczęłam się odwoływać do własnej empatii. Starałam się sobie wyobrazić jak czuja się nasze dzieciaki i jak my nawzajem. Pomogło mi to zaakceptować nowa sytuacje. Przestałam przywiązywać taka wagę do porządków, a zaczęłam szukać plusów:-) i znalazłam, chociażby to ze zyskałam przyjaciółkę w mojej pasierbicy;-))
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 3 post(ów)
-
Napisane 26 listopada 2021 - 18:38Witam, jestem studentką V roku psychologii na Uniwersytecie Śląskim. Chciałabym serdecznie zaprosić Państwa do wzięcia udziału w badaniu dotyczącym funkcjonowania rodziców tworzących rodziny patchworkowe, które przeprowadzam w ramach swojej pracy magisterskiej.
Badanie jest w pełni anonimowe i powinno zająć nie więcej niż 10-15 minut. Z góry dziękuję za poświęcony czas! https://badania.paad.us.edu.pl/index.php/785786?newtest=Y&lang=plUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 10 października 2021 - 23:48Dzień dobry. Jestem żoną ,, tworzymy rodzinę paczworkową .
Post pisał Pan w tamtym roku ,,
Upłynęło trochę czasu ,mogło się sporo zmienić,,,
Jako kobieta , żona , mogę przekazać Panu swoje odczucia ,z życia z mężem w relacjach rodziny naszej ,,
Teraz jest mi szczególnie ciężko i szukam jak Pan kiedyś ,,pomocy ,,
Teraz jest kulminacja ,wcześniej były sytuacje, które zwiastowały, że bez przegadania i zmian będzie tylko gorzej .. i jest .Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 10 października 2021 - 23:44Przepraszam ,, jakoś źle poklikałam ,i źle umieściłam post ,nie do tego odbiorcy co chciałam ,i raczej nie w tym temacie ,chociaż się zasadniczo pokrywają , ,
Generalnie zaspakajając Pana ciekawość ,chodzi wiadomo o prostą podstawowa ,niezbędna do funkcjonowania w związku podstawę , o czym Pan wie ,, kobieta musi się czuć dla mężczyzny ważna ,po prostu to miałam na myśli .Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1536 post(ów)
-
Napisane 10 października 2021 - 22:54~Monika napisał:Dzień dobry. Jestem żoną ,, tworzymy rodzinę paczworkową .
Post pisał Pan w tamtym roku ,,
Upłynęło trochę czasu ,mogło się sporo zmienić,,,
Jako kobieta , żona , mogę przekazać Panu swoje odczucia ,z życia z mężem w relacjach rodziny naszej ,,
Teraz jest mi szczególnie ciężko i szukam jak Pan kiedyś ,,pomocy ,,
Teraz jest kulminacja ,wcześniej były sytuacje, które zwiastowały, że bez przegadania i zmian będzie tylko gorzej .. i jest .
Prosze wiec przekazac te odczucia.
Moze cos blizej ? Z perspektywy kobiety. Ku przestrodze.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 16 post(ów)
-
Napisane 10 października 2021 - 12:25Dzień dobry. Jestem żoną ,, tworzymy rodzinę paczworkową .
Post pisał Pan w tamtym roku ,,
Upłynęło trochę czasu ,mogło się sporo zmienić,,,
Jako kobieta , żona , mogę przekazać Panu swoje odczucia ,z życia z mężem w relacjach rodziny naszej ,,
Teraz jest mi szczególnie ciężko i szukam jak Pan kiedyś ,,pomocy ,,
Teraz jest kulminacja ,wcześniej były sytuacje, które zwiastowały, że bez przegadania i zmian będzie tylko gorzej .. i jest .
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2257 post(ów)
-
Napisane 24 sierpnia 2021 - 11:57~Ugotowany napisał:rozwód nie trwa tydzień.
Ale też i nie półtora roku...
Mój trwał pół godziny i 3 m-ce czekania na rozprawę, plus 3 tygodnie na uprawomocnienie wyroku.
Nie wiem na co czekasz...Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2 post(ów)
-
Napisane 24 sierpnia 2021 - 11:00Nie żalę się, a wyłącznie ostrzegam. A rozwód nie trwa tydzień.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2257 post(ów)
-
Napisane 24 sierpnia 2021 - 09:49~Ugotowany napisał:Czekam na to aż mamuśka go odhoduje za moją kasę i się ze mną rozwiedzie. To tylko 1,5 roku na szczęście. Mam nadzieję, że wtedy się uwolnię od tego w co się wjebałem.
Ale ale...
Musisz czekać aż 1,5 roku?
Przecież możesz rozwieźć się (uwolnić) już teraz - czy nie możesz?
Zaoszczędziłbyś 18 miesięcznych 'tłustych hodowań' nieswojego bachora i jak to nazwałeś, 'kretyna' oraz...
Miał byś święty spokój.
Po co się tak użalasz... (?)Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 24 sierpnia 2021 - 08:28Nic z tego. Ty już jesteś "rosołem".
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie