Związek
Żona młodsza o 20 lat - czy tam jest prawdziwa miłość?
Odpowiedź na forum
Moderatorzy nie usuwają postów z forum na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.
-
- 10 post(ów)
-
Napisane 28 lutego 2024 - 16:14~Bartek45 napisał:Mysle, ze aby pisac na forum trzeba miec swoje zyciowe doswiadczenia. Obecnie mam 45lat. Kobieta z ktora sie spotykam 26 i co w tym zlego? Do wszystkiego trzeba dojrzec. Z mojej strony nie planuje stalego zwiazku, bo zdaje sobie sprawe ze roznica wieku. Bardziej bym to nazwal dobrym ukladem, chodz ona wydaje się byc zakochana. Zabieram ja na wczasy zagraniczne, rozpieszczam. W zamian mam mega ruchanie, dosłownie odmlodnialem. Mlodsze pokolenie jest fajniejsze, otwarte na zabawe. Z zadna nie bylo mi tak dobrze w łóżku, od glebokiego orala z polykiem po anal. Plus jeszcze taki ze zaczalem dbac o siebie, wrocilem do uprawiania sportow, zeby poprawic kondycje. Z mlodka jednak kondycje trzeba miec zeby stanac na wysokosci zadania. Przy niej spokojnie jestem w stanie trzy razy dziennie. Z tego co zauwazylem mlode lubia czulosci i pieszczoty. Dobre to jest bo daje mi czas zeby sie nakrecic
To nie związek, to sponsoring, trochę nie w temacie.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 26 lutego 2024 - 00:34żyję z kobietą młodszą odemnie o 28 lat, cudowne życie
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 1 post(ów)
-
Napisane 14 września 2023 - 15:39Mysle, ze aby pisac na forum trzeba miec swoje zyciowe doswiadczenia. Obecnie mam 45lat. Kobieta z ktora sie spotykam 26 i co w tym zlego? Do wszystkiego trzeba dojrzec. Z mojej strony nie planuje stalego zwiazku, bo zdaje sobie sprawe ze roznica wieku. Bardziej bym to nazwal dobrym ukladem, chodz ona wydaje się byc zakochana. Zabieram ja na wczasy zagraniczne, rozpieszczam. W zamian mam mega ruchanie, dosłownie odmlodnialem. Mlodsze pokolenie jest fajniejsze, otwarte na zabawe. Z zadna nie bylo mi tak dobrze w łóżku, od glebokiego orala z polykiem po anal. Plus jeszcze taki ze zaczalem dbac o siebie, wrocilem do uprawiania sportow, zeby poprawic kondycje. Z mlodka jednak kondycje trzeba miec zeby stanac na wysokosci zadania. Przy niej spokojnie jestem w stanie trzy razy dziennie. Z tego co zauwazylem mlode lubia czulosci i pieszczoty. Dobre to jest bo daje mi czas zeby sie nakrecic
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 7 post(ów)
-
Napisane 13 września 2023 - 06:01~madlein napisał:Jestem dwudziestoletnią kobietą, która związała się z facetem po czterdziestce. Jesteśmy razem od ponad dwóch lat i do tej pory - mimo różnych słabości, trudności i "schodów" - udaje nam się przetrwać bez szwanku. Studiuję około 300km od domu, a także jednocześnie miejsca pracy mojego przyszłego męża. Widujemy się na trzydniowy weekend zazwyczaj dwa razy w miesiącu plus wtedy, kiedy to ja przyjeżdżam do rodziny. Chcę dodać, że mój wybranek nie jest milionerem, zatem kwestie finansowe, interesowność odpadają - co zarzuca młodym kobietom jeden z forumowiczów. Nie chcę generalizować, bo nie znam wszystkich par znajdujących się w takiej sytuacji. I bardzo boli mnie, kiedy inni ludzie to robią, kiedy oceniają nas z góry, powierzchownie, patrzą tylko na metryki, itd. Zapewniam, że - bynajmniej w naszym wypadku - miłość jest i to prawdziwa. Kochamy się. Uwielbiamy każdą chwilę, którą dane jest nam spędzić razem. Tworzymy dom, planujemy formalizację naszego związku, a w niedalekiej przyszłości powiększenie rodziny. Wsparcie, zrozumienie, ciepło i akceptacja które dostaję, są dla mnie naprawdę siłą napędową na każdy trudny dzień. Jestem przekonana, że los w zamian za suknię z welonem i huczne wesele podarował mi cudownego człowieka, który stanie na wysokości zadania, będzie wspaniałym mężem i ojcem. Dla nas obojga wszystko jest nowe, wszystkiego uczymy się razem przy sobie, mimo że mój luby jest rozwodnikiem (od 18 lat żyje sam). Już teraz mamy inne zainteresowania, inne poglądy. Gdybym miała wyliczać, dzieli nas więcej niż łączy. Ale miłość jest ponad tym, po prostu.
Na pytanie, czy jestem pewna że on mnie kocha, zawsze odpowiadam twierdząco. Nowa praca w moim (za moment już naszym) mieście to duże wyzwanie dla ustabilizowanego człowieka, który do tej pory cieszył się pozycją i znajomościami.
Trzymamy kciuki za wszystkich, którzy pokochali się wbrew datom urodzenia. :)
Bozesz aleś Ty naiwna...od 18 lat żyje sam...bo czekał na Ciebie?
I co Z tego że zmienił pracę dla bzykania?
Widocznie kariery nie zrobił, więc czemu nie.
Zostaniesz z alimentami.
Co na to Twoi rodzice?
No właśnie..
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 626 post(ów)
-
Napisane 28 sierpnia 2023 - 10:58~cougar napisał:~kobieta napisał:oj Arthur ty nie widziałeś zadbanej 40-latki ................no może widziałeś ale nie miałeś :) ...............różnica pomiędzy zadbaną 40 letnią kobietą a zadbanym 40-latkiem jest taka, że : zadbana 40-latka ma 20-latka za free :) a zadbany 40-latek ma 20-latkę zawsze za kasę ..........
Cała prawda , Panowie
Oj tam ....
Po pierwsze, co to znaczy, że kobieta 40 "ma" 20-latka za free? To raczej 20 latek ma sex za free - i zdobywa erotyczne doświadczenia na takim MILFie ... i tyle - więc kto tu kogo "ma" ;) to jest dyskusyjne. To raczej taki młody i jurny ma darmowe bzykanko i jeszcze często wikt i opierunek ;)))
Poza tym... co to jest 20 lat różnicy... niewiele.
Taki Korwin, w wieku ok 70lat wziął sobie nie 20-ścia... a 40 lat młodszą od siebie kobietę i machnął jej jeszcze z tego co kojarzę dwoje dzieci... można? ;)
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2 post(ów)
-
Napisane 26 sierpnia 2023 - 21:59~kobieta napisał:oj Arthur ty nie widziałeś zadbanej 40-latki ................no może widziałeś ale nie miałeś :) ...............różnica pomiędzy zadbaną 40 letnią kobietą a zadbanym 40-latkiem jest taka, że : zadbana 40-latka ma 20-latka za free :) a zadbany 40-latek ma 20-latkę zawsze za kasę ..........
Cała prawda , PanowieUdostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2 post(ów)
-
Napisane 26 sierpnia 2023 - 21:57~kobieta napisał:oj Arthur ty nie widziałeś zadbanej 40-latki ................no może widziałeś ale nie miałeś :) ...............różnica pomiędzy zadbaną 40 letnią kobietą a zadbanym 40-latkiem jest taka, że : zadbana 40-latka ma 20-latka za free :) a zadbany 40-latek ma 20-latkę zawsze za kasę ..........
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 2257 post(ów)
-
Napisane 24 grudnia 2021 - 14:59~MIRROR napisał:
Po co wmawiać mężczyznom takie bajki o wszechmocy?
Skoro świat zmierza w innym kierunku i coraz trudniej utrzymać kobietę przy sobie?
Strasznie mi przykro, jeśli któregoś z Panów rozczarowuje to co napisałam.
Hmmm...
Masz rację, ale...
Wydaje mi się, że działa to w obie strony. Tu kobieta nie ma monopolu :-)... Stawianie sprawy że to kobietę trzeba przy sobie utrzymać jest jednak obarczone błędem :-). On też może się odwinąć na pięcie i sobie pójść.
Wcale nie jest tak, że to ona sprząta, pierze i gotuje, a on nie potrafi sobie sam tegoż wszystkiego zrobić. Potrafi i to zadziwiająco skutecznie.
Znam nawet przypadki, gdy w starszym wieku małżeństwa mieszkają osobno - tak... osobno w oddzielnych mieszkaniach, domach. Ot są małżeństwami, ale tylko formalnie. Faktycznie ani żadnego pożycia już nie ma, nawet wzajemnej tolerancji na dziwactwa wieku 50/60/70/80+ już też nie ma. Ale 'razem są' :-).
Pytanie tylko co ich trzyma w tym stanie ;-).
Bo chyba nie erotyka...?
A może właśnie ona (dochodzący) 8-D...
Nie zgadnie.Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 105 post(ów)
-
Napisane 24 grudnia 2021 - 07:21Z pewnością, Kwitnąca Wiśnio.
Tylko że to nie jest temat o bratniej duszach tylko o ludziach z ogromną różnicą wieku.
A przecież gdy różnica wielu jest tak dużą, nie ma mowy o mentalnym głębokim porozumieniu, po prostu Ci ludzie są na innym etapie życiowym. Pociąg seksualny to wielka siła i może utrzymywać się długo, ale w takich związkach w pewnym momencie zacznie się rozjeżdzac.
Wtedy będą się liczyć inne cementy.
Jak jest miłość to łatwiej zapewne, ale brak seksu jest w stanie załatwić każdy związek..
Jeśli jedna że stron wciąż te potrzeby ma. .
Dla jasności mówię tu o związkach z różnicą pokolenia A nie że ktoś jest starszy 8 lat :) np ma 40 a zona 32.
Po prostu po co mężczyzn tych szukających związku, a nie seksualnych przygód, wprowadzać na taką minę, że wszystko mogą i żoną przy nich zostanie koniecznie po 60 gdy sama będzie miała 40.
Że doskonale to zrozumie gdy będzie miał 50 i kryzys wieku średniego A ona akurat 30.
To po prostu nie jest prawdą jeśli ktoś myśli serio o małżeństwie jako projekcie na życie.
Jak seks, przygody, projekt pt: mam 50 najwyższy czas na dzieci to jak najbardziej młodsza żoną co się nimi zaopiekuję jak ja nie będę miał siły to ok.
Ale to nie znaczy że tą zona zostanie z tym mężem.
Po co wmawiać mężczyznom takie bajki o wszechmocy?
Skoro świat zmierza w innym kierunku i coraz trudniej utrzymać kobietę przy sobie?
Strasznie mi przykro, jeśli któregoś z Panów rozczarowuje to co napisałam.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie
-
- 18 post(ów)
-
Napisane 23 grudnia 2021 - 22:18Mam meza 7 lat starszego i juz odczuwam roznice. Albo wyszly roznice w temperamentu. Generalnie panowie nie ma co wojowac wasza szablą bo kiedyś zmieknnie. Oj niestety miekknie i to juz 45 lat i siada. A za mlodu przedemna to byl pies na baby.
Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie