Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Ritchie Blackmore – człowiek, który zdefiniował muzykę rockową

Muzyka
|
11.02.2024

Ritchie Blackmore to postać niezwykle istotna w historii muzyki rockowej. Jako wirtuoz gitary, twórca niezapomnianych riffów i solówek, oraz lider zespołów Deep Purple i Rainbow, przyczynił się do kształtowania brzmienia rocka od lat 60. i kolejnych dekad. Efekty jego wizjonerskiego podejścia do tworzenia muzyki słyszymy do dzisiaj.

Tagi: rock , metal , muzyka

Ritchie Blackmore
Ritchie Blackmore – wirtuoz gitary | mat, pras,

Gdy pada pytanie o najważniejszych i najlepszych gitarzystów w historii muzyki rockowej, nazwisko Ritchiego Blackmore’a pojawia się niemalże natychmiast, gdzieś pomiędzy takimi legendami jak Jimmy Page, Jimi Hendrix, Keith Richards czy Eric Clapton. Występujący w zespołach Deep Purple i Rainbow gitarzysta zasłynął przede wszystkim jako wizjoner, który potrafi napisać skomplikowane i zarazem wpadające w ucho solówki.

Te stały się jego znakiem rozpoznawczym, podobnie jak trudny charakter, który doprowadził do wielu konfliktów w legendarnym zespole Deep Purple. Obecnie Blackmore jest aktywny zawodowo, ale z rockiem nie ma zbyt wiele wspólnego – bawi się muzyką utrzymaną w folkowych klimatach. Wraz ze swoją zoną, Candice, współtworzy grupę Blackmore’s Night. Oczywiście Ritchie nie musi już nikomu niczego udowadniać i skrzętnie z tego prawa korzysta. Swoje zrobił – jest wirtuozem gitary i legendą muzyki rockowej. Nikt mu tego miana nie odbierze.

Ritchie Blackmore – początki kariery

Blackmore urodził się w 1945 roku w angielskim Weston-super-Mare i od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie muzyką. Jego talent muzyczny ujawnił się już w dzieciństwie, a pierwsze kroki w grze na gitarze stawiał w wieku 11 lat, kiedy to otrzymał swój pierwszy instrument od ojca. Wpływ na jego rozwój muzyczny miały również lekcje gry na gitarze klasycznej, które pobierał w młodości.

Wkrótce, poznając różne style muzyczne, Blackmore szybko odkrył swój własny, niepowtarzalny styl gry, którym potrafił wprawić w zachwyt słuchaczy na całym świecie. Jego początki były skromne – współpracował z wieloma zespołami, ale często kończyło się na epizodach. Muzyk cały czas poszukiwał swojego muzycznego przeczenia. Wszystko zmieniło się w drugiej połowie lat 60., kiedy to został współzałożycielem zespołu Deep Purple. To nazwa, której żadnemu miłośnikowi rocka nie trzeba przedstawiać.

Deep Purple – od zera do legendy

Rok 1967 przyniósł przełom w karierze Blackmore'a, gdy został członkiem zespołu, który miał zmienić oblicze muzyki rockowej na zawsze. Warto wspomnieć, że grupa w początkowym okresie nazywała się Roundabout. Niedługo później przemianowano ją na Deep Purple. To właśnie tam Blackmore znalazł swoje miejsce jako główny gitarzysta, jeden z liderów i współtwórca wielu przełomowych utworów. Jego dynamiczne riffy i improwizacje gitarowe stanowiły nieodłączny element brzmienia zespołu.

Albumy takie jak „In Rock” czy „Machine Head” zdefiniowały rockowe brzmienie lat 70., a przeboje takie jak „Smoke on the Water” i „Child in Time” stały się hymnami całych pokoleń. Blackmore był nie tylko wirtuozem gry na gitarze, ale także kreatywnym kompozytorem i aranżerem, który wprowadzał nowe, innowacyjne pomysły do muzyki zespołu.

Jednakże, mimo ogromnego sukcesu Deep Purple, Blackmore zawsze poszukiwał nowych wyzwań artystycznych i kierował się swoimi własnymi aspiracjami. Jednocześnie uchodził za człowieka charakternego, z którym współpraca niekiedy bywała ogromnym wyzwaniem. Zresztą do tej pory on i wokalista Deep Purple, Ian Gillan, są w konflikcie.

Rainbow, czyli będąc na swoim

W 1975 roku Blackmore postanowił odejść z Deep Purple i założył swój własny zespół, Rainbow. Ten okazał się dla niego platformą do eksperymentowania z różnymi stylami muzycznymi i szansą na wyrażanie swojej twórczej wizji.

Rainbow, w przeciwieństwie do Deep Purple, charakteryzował się bardziej melodyjnym i podniosłym brzmieniem, często inspirowanym muzyką klasyczną. Albumy takie jak „Rising” czy „Long Live Rock 'n' Roll” zdobyły uznanie zarówno krytyków, jak i fanów, cementując pozycję Blackmore'a jako jednego z najbardziej wpływowych gitarzystów w historii muzyki rockowej.

Grupa odniosła największy sukces w pierwszym okresie działalności, czyli do 1984 roku. Właśnie w tym roku Blackmore postanowił wrócić do Deep Purple, co zaowocowało miedzy innymi świetnym albumem „Perfect Strangers”. Ostatecznie i definitywnie Blackmore ze swoim macierzystym zespołem pożegnał się w 1993 roku. Wtedy... na kilka lat reaktywował Rainbow. Kolejne zawieszenie działalności grupy zakończyło się w 2015 rok. Ta formalnie ciąż istnieje, ale niewiele się w ostatnim czasie w niej dzieje.

Nowa twórcza droga

W 1997 roku Blackmore zdecydował się na nowy etap w swojej karierze. Właśnie wtedy założył zespół Blackmore's Night, który współtworzy wraz z Candice Night – prywatnie swoją żoną. Zespół ten eksploruje brzmienia bardziej folkowe i akustyczne, pozwalając Blackmore'owi na dalsze rozwijanie swoich muzycznych zainteresowań, ale już z daleka od jego artystycznych korzeni.

Mimo że Blackmore zajął się muzyką bardziej niszową i alternatywną, jego wpływ na muzykę rockową pozostaje niezaprzeczalny. Jego technika gry na gitarze, kreatywność i eksperymentalny duch nadal inspirują kolejne pokolenia muzyków na całym świecie.

Wciąż aktywny

Dzisiaj, w wieku prawie osiemdziesięciu lat, Ritchie Blackmore pozostaje aktywny jako muzyk i kompozytor. Funkcjonuje jednak z dala od mainstreamu i spełnia się w obszarach twórczych, które nie mają większego związku z hard rockiem czy tym bardziej heavy metalem. Wielokrotnie podkreślał, że najważniejszym dla niego jest pozostawać w zgodzie z samym sobą.

Wydaje się, że udało mu się to osiągnąć. Choć wielu marzy o tym, żeby znów zobaczyć legendarnego gitarzystę wykonującego kultowe kompozycje Deep Purple, wydaje się, że to się już nie wydarzy. Należy uszanować decyzję Blackmore’a i pokornie podziękować mu za to, co wniósł do muzyki rockowej. Nie mam wątpliwości, że bez niego nie byłaby taka sama.

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie