Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Depeszowcy, introwertyk Gore i ciągła awantura. Fakty i ciekawostki o Depeche Mode

Muzyka
|
28.02.2024

Mają prawdopodobnie najbardziej oddaną grupę fanów na świecie, a ich największy przebój miał nigdy nie ujrzeć światła dziennego... Depeche Mode mają za sobą burzliwą i pełną zwrotów historię, ale mimo wszystko są niezatapialni. Niedawno wydali bardzo udaną płytę, a teraz promują ją w wypełnionych po brzegi halach. Są prawdziwym fenomenem.

Tagi: rock , muzyka

Depeche Mode
Depeche Mode w 2023 roku | fot. Anton Corbijn

Depeche Mode istnieje nieprzerwanie od 1980 roku, a więc jeszcze kilka lat i będziemy mówili o zespole, który funkcjonuje od pół wieku. Wydawało się kilka razy, że ta przygoda skończy się wcześniej – roszady w składzie, kłótnie wewnątrz grupy i w końcu niespodziewana śmierć Andy’ego Fletchera w 2022 roku. Wielu myślało, że to koniec. Nie zapominajmy, że klawiszowiec uznawany był za tego, który trzymał Depeche Mode razem, za duszę tego zespołu. Mimo wszystko Gahan i Gore postanowili trwać, dając nam w ubiegłym roku bardzo udaną płytę zatytułowaną „Memento Mori”. Jakże wymowny tytuł.

Panowie nie byliby sobą, gdyby nie ruszyli w trasę. A konkretnie trasy, ponieważ obecnie są w trakcie kolejnej promującej wspomniane wydawnictwo. Właśnie występują w Polsce, gdzie zaplanowane mają dwa koncerty (27 i 29 lutego w Łodzi). Wciąż mają niesamowitą energię i dużo chęci, żeby dzielić się z fanami swoją muzyką. Wydaje się, że Depeche Mode to taki zespół, który każdy miłośnik szeroko rozumianej muzyki popularnej powinien choć jeden raz zobaczyć na żywo.

Przy okazji wizyty muzyków w Polsce postanowiłem przypomnieć kilka ciekawych faktów dotyczących zespołu Depeche Mode, które rzucają zupełnie nowe światło na historię grupy, a także panujące w niej relacje...

Gore – człowiek, z którym trudno wytrzymać

Dave Gahan i Martin Gore znają się od dekad. Są obecnie jedynymi członkami Depeche Mode i oczywiście współzałożycielami formacji. Wydawać by się mogło, że w tych okolicznościach są również bliskimi przyjaciółmi. Nic bardziej mylnego! Jak wynika z relacji obu panów, spotykają się sporadycznie i zwykle w sprawach biznesowych – czyli w czasie promocji płyt, w studiu i na trasach koncertowych. Oznacza to, że długimi miesiącami nie tylko się nie widzą, ale również... nie rozmawiają ze sobą.

Podobno powodem jest introwertyczny charakter Gore’a, który po prostu woli spędzać czas w zaciszu własnego domu. Krążą nawet legendy o jego wybuchach złości i innych problemach wynikających z jego sposobu funkcjonowania. Gahan oczywiście wielokrotnie toczył z nim boje, a kłótnie potrafiły ciągnąć się długimi godzinami. Trzeba więc docenić, że panowie – w imię sztuki – potrafią się porozumieć i nadal tworzą.

Depeszowcy wiecznie żywi!

Istnieje teoria, że Depeche Mode ma jedną z najbardziej oddanych grup fanów na całym świecie. Coś może być na rzeczy, ponieważ fankluby zespołu tworzone są praktycznie w każdym kraju, a ich członkowie – jak tylko mogą – jeżdżą na wszystkie koncerty, kupują płyty, książki i inne wydawnictwa związane z zespołem.

Również w Polsce jest wiele osób, które określają się mianem „Depeszowców” (lub „Depeszy”), czyli najbardziej oddanych fanów zespołu, a termin ten funkcjonuje od lat 80. XX wieku! Wystarczy pojechać na któryś koncertów grupy, żeby zobaczyć ich transparenty, specjalnie przygotowane koszulki czy wyjątkowe akcje wymyślane w celu przywitania swoich idoli. Sytuacja do pozazdroszczenia!

Najbardziej znany utwór... miał nigdy się nie pojawić

Wyliczono – biorąc pod uwagę sprzedaż, popularność w radiu i streaming – że najbardziej znanym utworem Depeche Mode jest „Personal Jesus”. Nie jest to największy przebój, bo tym pozostaje „Enjoy the Silence”, ale to właśnie tę kompozycję zna na świecie najwięcej osób. To zasługa między innymi coverów w wykonaniu Marilyna Mansona czy Johnny’ego Casha.

Okazuje się, że współpracująca z Depeche Mode wytwórnia Warner Bros. w ogóle nie chciała wydawać utworu „Personal Jesus”, ponieważ – tak zasugerowano – zbytnio odbiega od tego, co zespół prezentował wcześniej. Pojawiły się również obawy, że konserwatywni Amerykanie mogą źle odebrać kompozycję z Jezusem w tytule. Dobrze, że szefowie wytwórni nie postawili na swoim...

Piosenka, której nie lubią sami Depesze

Artyści bardzo nie lubią tego pytania, a chodzi oczywiście o wskazanie utworu, który nagrali, a za którym nie przepadają. Są tacy, którzy wychodzą po takim pytaniu dziennikarza, trzaskając drzwiami, ale w przypadku Depeszy redaktorowi, który rozmawiał z nimi w 2006 roku, udało się uzyskać odpowiedź. Co jeszcze ciekawsze – Martin Gore i Andy Fletcher byli zgodni! Obaj uznali bowiem, że najbardziej nie lubią utworu „What’s Your Name”, który znalazł się na debiutanckiej płycie „Speak & Spell” z 1981 roku.

Z perspektywy czasu wiemy, że nie był to wielki przebój, a pierwszy album mocno różni się od tego, co Depeche Mode prezentowali później, ale czy to faktycznie aż tak zły utwór? Oceńcie sami!

Zespół, który (nie) zainspirował innych twórców

Zostało już wspomniane, że Depeche Mode cieszą się w Polsce ogromną popularnością. Stanowią również inspirację dla twórców, nie ma co do tego wątpliwości, ale – to bardzo ciekawe – nie ma zespołów, które chciałyby być „polskimi Depeszami”. Echa twórczości Brytyjczyków słychać w wybranych utworach Kapitana Nemo czy formacji Aya RL, ale nigdy nikt nie zdecydował się zrobić kariery, grając elektronicznego alternatywnego rocka spod znaku Depeszów. Dlaczego?

Jak przekonuje Patryk Zakrzewski w artykule opublikowanym na stronie Culture.pl, Depeche Mode stali się punktem wyjścia do eksplorowania innych muzycznych gruntów. Wielu wykonawców podkreślało bowiem, że miłość do Depeche Mode popchnęła ich do poznania industrialu, EBM czy twórczości niemieckiej grupy Einstürzende Neubauten. Innym wytłumaczeniem jest natomiast, że po prostu nie da się grać tak jak Depesze, ponieważ ich muzyka jest wyjątkowa. I tego się trzymajmy.

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie