Na naszych łamach pojawiło się zestawienie pięciu najlepszych albumów w dorobku zespołu Depeche Mode. Płyta „Music for the Masses” znalazła się na jednym z czołowych miejsc, ponieważ była z wielu powodów wyjątkowa, a także przełomowa. Warto dowiedzieć się na jej temat więcej, gdyż powstała w ciekawych okolicznościach – między innymi z powodu zmiany na stanowisku producenta.
Inny producent i komercja dla żartu
Daniel Miller, który był współproducentem poprzedniego albumu Depeche Mode, dobrowolnie wycofał się z obowiązków produkcyjnych szóstego longplaya grupy. Skarżył się na rosnące napięcie w studiu, którego doświadczył podczas nagrywania „Black Celebration” (1986). Za zgodą Millera, zespół współprodukował album z Davidem Bascombe’em, który wcześniej pracował jako inżynier nagrań z Tears for Fears i Peterem Gabrielem.
Członkowie zespołu Andy Fletcher i Martin Gore powiedzieli w jednym z wywiadów, że tytuł albumu został pomyślany jako żart („Music for the Masses” to w wolnym tłumaczeniu „Muzyka dla mas”). Fletcher powiedział:
Tytuł jest... trochę z przymrużeniem oka, naprawdę. Wszyscy mówili nam, że powinniśmy robić bardziej komercyjną muzykę, więc to jest powód, dla którego wybraliśmy ten tytuł.
Według Gore'a tytuł był jedynie żartem – zaprzeczeniem, jakoby płyta została nagrana z myślą o sukcesie komercyjnym.
Tak się jednak złożyło, że na „Music for the Masses” znalazły się utwory, które szybko podbiły listy przebojów, a także trafiły do mainstreamu. Były grane w radiu czy telewizji, a muzyka Depeche Mode stała się rozpoznawalna w wielu krajach świata. Duży wpływ na ten sukces miały dwa opublikowane przedpremierowo single – „Strangelove” (13 kwietnia 1987) oraz „Never Let Me Down Again” (24 sierpnia 1987). Jeśli chodzi o promocję albumu, zespół nie mógł podjąć lepszej decyzji!
Ostatecznie na „Music for the Masses” znalazło się dziesięć premierowych kompozycji. Wszystkie kompozycje przygotował Martin Gore, natomiast zaśpiewał w nich Dave Gahan (z wyjątkiem „The Things You Said” i „I Want You Now”). Poza wspomnianymi wcześniej dwoma singlami, dużą popularnością cieszyły się również utwory „Little 15” oraz „Behind the Wheel”. Na swojej szóstej płycie panowie z Depeche Mode pomieszali charakterystyczne dla siebie synth-popowe brzmienie z wpływami nowofalowymi, jakże popularnymi pod konie lat 80. XX wieku. Okazało się to strzałem w dziesiątkę.
Sukces i przełom dla Depeche Mode
Album „Music for the Masses”, który ukazał się 28 września 1987 roku, zabrał praktycznie same pochlebne recenzje. Warto wspomnieć, że poczytne „Q” oraz „Rolling Stone” oceniły szóstą płytę Depeche Mode na „czwórkę” (w pięciostopniowej skali). Recenzenci podkreślali jej unikatowe brzmienie, a także doceniali nowatorskie podejście do tworzenia muzyki elektronicznej. Sal Cinquemani z „Slant Magazine” napisał, że „Music for the Masses” pokazało bardziej ponurą stronę sceny postpunkowego synthpopu lat 80., przynosząc zespołowi sukces, na jaki bez wątpienia zasługiwał.
Owym sukcesem jest sprzedaż płyty, która wyniosła niemalże dwa miliony egzemplarzy (z czego połowa rozeszła się na terenie Stanów Zjednoczonych). „Music for the Masses” pokryło się platyną właśnie w USA, ale również Francji, natomiast złotem w Niemczech, Szwecji oraz Szwajcarii.
Wyjątkowa reedycja
W 2006 roku „Music for the Masses” stał się jednym z pierwszych albumów Depeche Mode (wraz z „Speak & Spell” i „Violator”), który został wydany na specjalnym dwupłytowym formacie SACD/CD Hybrid + DVD, na wzór albumu „Playing the Angel” z 2005 roku. Pierwszy dysk wznowienia zawierał specjalną cyfrowo zremasterowaną wersję albumu, podczas gdy DVD zawierało album w trzech formatach (PCM Stereo, 5.1 surround sound i DTS 5.1) plus bonusowe utwory i dokument o albumie.
Film dokumentalny zatytułowany „Depeche Mode: 1987-88 (Sometimes You Do Need Some New Jokes)”, jest obszernym spojrzeniem na album. Zawarto w nim komentarze wielu różnych osób, w tym obecnych członków Depeche Mode, byłego muzyka – Wildera, producenta Davida Bascombe, Daniela Millera, Daryla Bamonte, Atkinsa (który wpadł na pomysł głośników na okładce), Antona Corbijna i innych. Dokument zdradzał liczne nowe fakty dotyczące płyty „Music for the Masses”.
Michał Grzybowski
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (2) / skomentuj / zobacz wszystkie
Autor artykułu jest wielkim miłośnikiem twórczości Depeche Mode i ostatnia rzecz, jakiej chce, to przekazywać błędne informacje. Dziękuje za słuszną sugestię, dokonał odpowiedniej korekty w tekście. Pozdrawiam!
21.10.2022 10:20
Bardzo się cieszę, że wracamy do takich albumów i zachęcamy do wysłuchania ich. Natomiast dobrze by było aby autorzy mieli wcześniej do czynienia z przedmiotem artykułu bliżej niż tylko z innych źródeł. Po prostu nie przekazuje się wtedy nieprawdziwych informacji, że np wszystkie piosenki na Music for the… zaśpiewał Dave Gahan. Nie jest to prawda.
Pozdrawiam serdecznie
20.10.2022 15:50