Czują się z tym fatalnie. Łamie im to serce. Jednak, mimo wszystko to robią. Zbierają się na odwagę, zabierają to, co mają, i odchodzą. Kobiety zostawiają mężczyzn, z którymi mają dzieci, z którymi stworzyły wspólny dom, z którymi zbudowały sobie życie. Odchodzą z wielu powodów, ale o jednym z nich mężczyźni powinni szczególnie dobrze pamiętać.
Samotność w związku - twoja żona jest samotna
Kobiety odczuwają samotność w związku. Odchodzą, ponieważ ich mężczyzn nie ma. Pracują, chodzą na mecze, grają na konsoli, oglądają telewizję, są na rybach… lista jest długa. To nie są źli mężczyźni. To dobrzy mężczyźni, dobrzy ojcowie. Wspierają rodzinę. Są mili, da się ich lubić. Ale uważają obecność żony za coś oczywistego. Sami nie są obecni.
Kobiety w moim gabinecie mówią: „Ktoś mógłby przyjść i uwieść mnie pod samym nosem mojego męża”. Czasem zdanie sobie z tego sprawy przeraża je. Czasem płaczą.
Panowie – nie mówię, że to dobre, ani że to złe. Mówię, co widzę. Możecie się złościć, oburzać lub czuć się zranieni. Wasza żona nie jest waszą własnością. Nie jest wam winna oddania. Możecie na nie wyłącznie zasłużyć. Z dnia na dzień, w każdym momencie pracujecie na to konsekwentnie. Zasługujecie na nią przede wszystkim swoją obecnością, swoją uwagą.
Namiętność w związku - pamiętasz, co to jest?
Ona chce poczuć namiętność. Chce z tobą rozmawiać o tym, co jest dla niej ważne i musi czuć, że jej słuchasz. Nie grzecznie przytakując. Nie uspokajając. Zdecydowanie nie próbując grać „adwokata diabła”.
Chce, żebyś ty ją poczuł. Nie chce bezmyślnego obmacywania i szybkich numerków. Chce poczuć namiętność w waszym związku. Czy ty ją czujesz? Czy możesz ją jej pokazać? Nie tylko jeśli chodzi o seks. Namiętność to pasja życia razem. Fascynacja sobą nawzajem. Czujesz ją? To coś najbardziej seksownego na świecie. Przestałeś ją czuć? Dlaczego? Co się stało? Dowiedz się. Odnajdź z powrotem waszą namiętność.
Mąż idealny - czy to możliwe po latach?
Jeśli myślisz, że jesteś przy żonie, spróbuj jej wysłuchać. Czy twój umysł gdzieś ucieka? Zastanów się. Kiedy patrzysz na nią, jak dobrze ją widzisz? Spójrz jeszcze raz, dokładniej. Znajdź jej oczy i popatrzcie na siebie dłużej niż zwykle, aż poczujecie dyskomfort. Jeśli zapyta, co robisz, powiedz: „wpatruję się w ciebie. Chcę dobrze cię zobaczyć. Jestem ciekawy, kim jesteś. Po tych wszystkich latach nadal chcę wiedzieć, kim jesteś”. Ale powiedz to tylko wtedy, jeśli tak czujesz. Jeśli wiesz, że to prawda.
Dotykaj jej z uwagą. Kiedy to zrobisz, poczuj, jak reaguje twoja dłoń. Obserwuj, co się dzieje, kiedy dotykasz jej skóry. Jak zachowuje się twój organizm? Co czujesz? Dostrzeż nawet najdelikatniejsze odczucia i emocje. Czasem nazywa się to uważnością. Mów o tym, co dostrzegasz, chwilę za chwilą.
Jesteś zajęty. Nie masz na to czasu. Co powiesz na 5 minut? Pięć minut każdego dnia? Zobowiążesz się? Nie chodzi o wystawne kolacje lub randki (chociaż to też jest fajne). Mówię o pięciu minutach dziennie, poświęconych wyłącznie kobiecie, z którą spędzasz swoje życie. By być zupełnie otwartym – słyszeć i widzieć bez oceniania. Zrobisz to? Założę się, że jeśli raz zaczniesz, nie będziesz chciał skończyć.
Bartek Kulesza
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (88) / skomentuj / zobacz wszystkie
dlaczego odchodzą … bo tak bywa...
powody są różne … czasami przeważają takie których nie potrafimy zrozumieć...
mój związek skończył się kiedy zrozumiała że byłem jej pierwszym poważnym chłopakiem i nie zdążyła tak naprawdę określić kogo szuka … czyli że ja po prostu nie jestem jej...
tak poważnego przemyślenia dokonała po dwudziestu siedmiu latach związku.....
powód z kosmosu? dobry jak każdy inny kiedy nie chcesz z kimś być
było lepiej, gorzej tak jak w każdym związku … tylko od lat byłem tą stroną która walczyła ,starała się kosztem nawet siebie …
kiedy minął ból i rozczarowanie przyszła ulga okazało się że nie jestem tak beznadziejny, jak widziałem to od lat w jej oczach, w innych oczach jestem dobrym troskliwym, czułym i ciekawym facetem …
kiedy zamykają się jedne drzwi .otwierają się inne
pisanie że są takie czy inne bo nas zostawiły to też wystawianie świadectwa sobie...
bo jeżeli były tak wredne i podłe ...to albo byliśmy głupi albo ślepi je kochając...
10.06.2019 08:37
Do woja feministki jak w Chinach - kobiety objéte poborem!
08.05.2019 19:31
Kobiety w islamie przed zawarciem małżeństwa akceptują świadomie jego reguły.Kary za niewierność są surowe więc raczej kobiety nie odchodzą!
08.05.2019 18:20
"A co zrobić kiedy kobieta przez cały rok robi wszystko abym sie w niej zakochał jest wręcz wspaniale, jestem na jej każde skinienie, robię wszystko co chce a po roku mówi "czegoś mi brakuje w naszym związku" potem dodaje musimy się rozstać nie dzwoń nie pisz bo nie będę odpisywać"
A ile razy Ty zorganizowales cokolwiek? Niech zgadne - za leniwy jestes ) Gratuluje.
21.03.2019 09:04
"Kochać, znaczy cierpieć i nie kochać znaczy cierpieć. Zatem cierpieć znaczy cierpieć" - Woody Allen w filmie "Miłość i śmierć"
01.03.2019 10:32
A co zrobić kiedy kobieta przez cały rok robi wszystko abym sie w niej zakochał jest wręcz wspaniale, jestem na jej każde skinienie, robię wszystko co chce a po roku mówi "czegoś mi brakuje w naszym związku" potem dodaje musimy się rozstać nie dzwoń nie pisz bo nie będę odpisywać
27.02.2019 10:18
trafnie to napisales ....tez mam pustke po pewnej dziewczynie znikla praktycznie z dnia na dzien jeszcze nie tak dawno calowala a nastepny dzien no nie ta oosba stala sie obca w kilka sekund i teraz zostala pustka po niej echo doslownie ktore ja gdzies wola ale ona juz mnie nie slyszy :(:(
19.02.2019 12:20
Zmęczenie materiału. Szczere wypowiedzi. Dopóki nie ma wojny między wami można spróbować zgodnej rozłąki. Po jednym dzieciaku na głowę i trochę swobody i wytchnienia od siebie. Martwi mnie brak ochoty męża do wspólnej dyskusji, omawiania wspólnego wszystkich aspektów życia codziennego. Możliwe, że zabraknie mu po pewnym czasie kontaktu z Tobą. Życzę szybkiego powrotu do partnerstwa w każdy dzień.
14.02.2019 13:00
Sama mam dylemat i nie wiem co robić z moim mężem. Jesteśmy razem od 13 lat. Często czuję się samotna i odtrącona. On szuka sobie ciągle czegoś dla siebie. A to pływanie, a to angielski...oczywiście poza tym praca, po której wraca i po godzinnej przerwie idzie do gabinetu prawie do spania. Dzieci są na mojej głowie. Ostatnio są bardzo wymagające, gdyż syn się nie chce uczyć a córka przechodzi bunt. Jak płaczą to założy sobie słuchawki na uszy i ma gdzieś. Ja swoją pracę też niestety muszę jeszcze kończyć w domu i mam tego ostatnio mnóstwo. Jestem wykończona. W domu bałagan bo brak mi sił i dodatkowo mnie to wkurza. Zdarza się, że mąż unika seksu tydzień czy dwa. Nie mówi o sobie, o tym co się dzieje, nie bardzo pyta co u mnie, nie interesuje się tym. Nie jest wylewny albo się wkurza, że pytam w ogóle. Kilka razy po rozmowie przyznawał mi rację co do tego jak się zachowuje i mówił że to zmieni ale na tym się kończyło. Dla mnie to chyba miał być po prostu singiel. Czasami mam wrażenie, że przeszkadzamy mu z dziećmi po prostu w realizowaniu 'swojego życia'. Nie chce podejmować decyzji. Nawet jak mu się pytam co by chciał na obiad to nie potrafi się określić. Mam wrażenie, że tylko ja już walczę o cokolwiek od dawna...
13.02.2019 15:16
Uważaj, bo szybko ją uzależnisz. Jak narkoman będzie chciała za każdym razem więcej. Na koniec paliwa Ci zabraknie i pójdzie do innego.
10.02.2019 01:47