Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Mitsubishi ASX 2.0 2020 INTENSE PLUS 2WD CVT: nowy, stary znajomy

Samochody
|
04.06.2020

Z pewnością można tak o nim powiedzieć. W ubiegłym roku już po raz trzeci przeszedł lifting, obejmujący - oprócz zmian stylistycznych - również techniczne. Tak powstał najbardziej dopracowany ASX wszech czasów. Nowy SUV Mitsubishi to również powrót do korzeni w postaci zwiększenia pojemność benzynowego silnika z 1.6 do 2.0 litra, w niektórych wersjach również powrót do napędu 4x4. My mieliśmy okazję sprawdzić jak jeździ się wersją z bezstopniową skrzynią i napędem na przednią oś.

Tagi: test Mitsubishi , test auta

Mitsubishi ASX 2.0 2020 INTENSE PLUS 2WD CVT
Mitsubishi ASX 2.0 2020 INTENSE PLUS 2WD CVT

Produkowany od 2010 roku ASX to klasyk gatunku i jeden z filarów sprzedaży Mistubishi, obok modeli Outlander i L200. W ciągu 10 lat wyprodukowano 1,3 mln egzemplarzy, w Europie sprzedano ponad 330 tys. tych aut. Solidne, sztywne nadwozie, kompaktowe wymiary i 19-centymetrowy prześwit czynią go SUVem z krwi i kości, czyli takim, któremu nie straszne dziurawe drogi, głębokie koleiny, wysokie krawężniki albo dowolna nieutwardzona lub zrujnowana nawierzchnia.

Koncepcja nadwozia bazuje na założeniach podróżowania we dwójkę, ze średniej wielkości bagażem. W pierwszym rzędzie nikt nie będzie narzekać na ilość miejsca dla nóg i ramion, a przestrzeń nad głowami jest jedną z największych w klasie. Przedzielony półką bagażnik ma pojemność 406 litrów, czyli zadowalającą. Najmniej miejsca zostawiono pasażerom tylnej kanapy. Jeżeli z przodu usiądą wysokie osoby, tym z tyłu będzie nieco brakować przestrzeni dla nóg.

Mitsubishi ASX - bagażnik o pojemności 406 litrów
Bagażnik w Mitsubishi ASX ma 406 litrów

Jednak, przy 4365 mm długości nadwozia, więcej nie dało się zrobić. Projektując samochody, inżynierowie zawsze mają ten właśnie dylemat. Jeżeli wygospodarują więcej miejsca w drugim rzędzie, będą musieli zmniejszyć bagażnik. Jeżeli próbowaliby go zachować i przeznaczyć mniej więcej tę samą przestrzeń dla podróżnych w pierwszym i drugim rzędzie - w efekcie w obu rzędach byłoby ciasno. W klasie kompaktowych SUV-ów zawsze jest to efekt kompromisu. W przypadku ASX-a zdecydowanie postawiono na wygodę kierowcy i pasażera, zakładając że tylna kanapa i tak zwykle będzie pusta, lub będą na niej podróżować dzieci.

Mitsubishi ASX
Długość nowego ASX to ponad 4,3 m

 

Klasyk gatunku

Bycie samochodem w starym stylu wcale nie jest wadą ASX-a. Odnajdziemy w nim to, co najlepsze w motoryzacji sprzed kilku lat. Po ostatnim liftingu, jest to również wolnossący silnik, wykonany w technice rightsizingu, czyli odpowiedniego dobierania pojemności do mocy. Nie trzeba się też głowić nad wyborem odpowiedniej jednostki napędowej, bo jest tylko jedna, benzynowa, o mocy 150 KM i 195 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wybierać można za to pomiędzy skrzynią manualną i bezstopniową CVT oraz napędem na przednią lub obie osie.

Mitsubishi ASX
W nowy przedni zderzak wbudowano charakterystyczne, prostokątne zespoły lamp.

Dlaczego to klasyk? Bo jest twardzielem, który w lekkim terenie robi to, co do niego należy. Po prostu jedzie i nie robi problemów. Prowadzenie ASX-a to męska przygoda, głównie ze względu na lekko wspomagany układ kierowniczy. W długiej trasie może to nieco męczyć, ale po zjechaniu z asfaltu okaże się być w sam raz. Ciekawostką jest nowa skrzynia CVT, w której udało się wyeliminować nadmierny hałas i zbyt częste wkręcanie się w nadmierne, zbliżone do maksymalnych obroty. Pozostał jednak „efekt katapulty”. Jeżeli w trasie gwałtownie dodasz gazu, a po chwili go ujmiesz - z niewielkim opóźnieniem bezstopniowy mechanizm wystrzeli cię naprzód. 

Nowe szaty

Wizualnie odmieniono przede wszystkim wygląd przedniej i tylnej części nadwozia. W nowy przedni zderzak wbudowano charakterystyczne, prostokątne zespoły lamp. To kierunkowskazy i światła przeciwmgielne. Powyżej umieszczono reflektory Bi-LED o zmienionym kształcie kloszy i zaskakująco dobrej skuteczności po zmroku. Charakterystyczne, duże chromowane elementy z przodu dodały temu SUV-owi wyrazu. Teraz prezentuje się jak naprawdę mocny zawodnik, a z tyłu - znacznie dyskretniej. Najbardziej charakterystycznym elementem są tam nowe lampy. Nowy Mitsubishi ASX to wciąż nasz stary znajomy, bo zasadnicza część konstrukcji nadwozia nie została poddana zmianom. Szczegółom można się przyjrzeć w galerii, którą zamieszczam pod artykułem.

Jednakże zmiany są, i to spore. Jedną z najważniejszych, obok przyzwoitej wielkości silnika, jest nowe zawieszenie, które sprawiło, że ASX nie zachowuje się już jak okręt na wzburzonym morzu lub galopujący przez przeszkody konik. Teraz wszystko jest takie, jak być powinno. Prowadzi się stabilnie, nie generując nadmiernego hałasu i wibracji, dziarsko pokonując nierówności nawierzchni.

Bezstopniową skrzynię CVT dopracowano, podobnie jak zawieszenie. Wreszcie pozwala podróżować w komfortowych warunkach. Wirtualne biegi zmieniają się płynnie, a po wciśnięciu gazu do oporu dzieje się to, o czym pisałem już powyżej. W powszechnej opinii tego typu rozwiązania nie sprzyjają niskiemu spalaniu, ale Mitsubishi ASX ze skrzynią CVT jest pod tym względem przyzwoite. W czasie testu zadowalał się średnio 8,3-8,5 l/100 km, co jest wynikiem niemal zgodnym z estymacjami producenta. Minimalnie potrafi spalić nieco ponad 7 l/100 km, a dynamiczna jazda zakończy się wynikiem w granicach 10 l/100 km.

SUV 4x4 lub 2WD

Przedni napęd w zupełności wystarczy nie tylko w codziennym użytkowaniu, lecz również w lekkim terenie. Napęd na wszystkie koła przyda się tym, który chcą holować przyczepy, zapuszczać się nieco dalej w bezdroża oraz jeździć na narty. To cenne, że jest alternatywa z terenowym napędem 4x4. Zwłaszcza w czasach, gdy wielu producentów SUV-ów często w ogóle rezygnuje już z jego oferowania.

W połączeniu z 19-centymetrowym prześwitem ten SUV z napędem 4x4 staje się gwarancją sukcesu. Elektronicznie sterowany napęd jest w stanie przekazać większość momentu na przednią oś, skutecznie oszczędzając paliwo. W razie problemów połowa siły napędowej może trafić również na tylną oś.

Co się zmieniło we wnętrzu?

Zamiast rewolucji jest przemyślana ewolucja. Mitsubishi ASX to SUV, którego docenią miłośnicy praktycznych i prostych rozwiązań, pozbawionych zbędnych ozdobników. To takie 100 proc. samochodu w samochodzie. Fotele mają ergonomiczny kształt, a jakość materiałów jest lepsza niż u poprzednika. Zamiast licznych dodatków jest asceza, sprowadzająca się do niezbędnego wyposażenia współczesnego samochodu.

Mitsubishi ASX - wnętrze

Pośrodku deski rozdzielczej wyróżnia się większy, teraz już 8-calowy ekran systemu multimedialnego Smartphone-link Display Audio, który za dopłatą można wyposażyć w nawigację TomTom z informacjami o ruchu w czasie rzeczywistym. Menu jest przejrzyste i proste. Zaletą są duże ikony w które łatwo trafić w czasie jazdy. Jest również kamera cofania.

Podsumowanie

O niebo lepsze zawieszenie, dostępny za dopłatą napęd 4x4 oraz dobra skrzynia biegów to elementy, które powinien mieć najlepszy SUV. Mitsubishi ASX jest po prostu dobre w byciu praktycznym i bardzo solidnym autem do wszystkich zadań. Teraz już pozbawionym drażniących niedoskonałości swojego poprzednika. Po raz pierwszy można mówić o przyjemności jazdy tym autem w trasie, choć układ kierowniczy mógłby być nieco mocniej wspomagany. Na plus można zapisać precyzję prowadzenia w zakrętach oraz wydajne, solidne hamulce i żwawy silnik. Wszystko to utwierdza w przekonaniu, że mamy do czynienia z solidnym samochodem. Takim, co zawsze zawiezie z miejsca A do B, gdziekolwiek by ono nie było.

Mitsubishi ASX 2.0 2020 INTENSE PLUS 2WD CVT

Na koniec jeszcze o cenach. Podstawowa wersja Inform z manualną skrzynią i napędem na przednią oś kosztuje, według cennika wyprzedaży rocznika 2019, 74 490 zł. Testowana Invite Plus ze skrzynią CVT i napędem na przednią oś to 97 990 zł, a cennik wersji z napędem 4x4 startuje z poziomu 95 990 zł za wersję z podstawowym wyposażeniem Invite i 115 690 zł za najbogatszą odmianę Instyle.

Nieco wyższe ceny mają egzemplarze z rocznika 2020, np. najtańszą Inform wyceniono na 77 490 zł, a najdroższą Instyle 4x4 na 119 690 zł. W tym roku w ofercie pojawiła się również wersja specjalna Insport w cenie od 101 900 do 107 990 zł, zaopatrzona w czarne i czerwone, sportowe akcenty stylistyczne nadwozia i wnętrza, dedykowane czarne felgi oraz skórzane fotele i kierownicę.

Nowe Mitsubishi ASX 2020 to krok we właściwym kierunku. Oprócz zalet technicznych, na plus zapisujemy mu również wyrazistą stylistykę, lepsze wytłumienie wnętrza, poprawę jakości materiałów i przyzwoite spasowanie elementów. Typowe dla Mitsubishi podejście do konstruowania samochodów ma swoich zwolenników, którzy w przypadku najnowszego wcielenia kompaktowego SUV-a z Japonii nie będą ani trochę rozczarowani. Jeżeli chcemy samochodu, którego użytkowanie można określić słowami: „proste i na temat”, z pewnością będzie to odpowiedni wybór.

Marek Wieliński

Dane techniczne:

Model: Mitsubishi ASX 2.0 2020 INTENSE PLUS 2WD CVT

  • silnik: benzynowy, czterocylindrowy, rzędowy
  • pojemność silnika: 1998 cm3
  • moc: 150 KM przy 6000 obr./min
  • skrzynia biegów: bezstopniowa CVT
  • napęd: na przednią oś
  • rodzaj nadwozia SUV
  • liczba drzwi: 5

Masy i wymiary

  • masa własna / całkowita: 1405 / 1970 kg
  • długość / szerokość / wysokość (mm): 4365/1770/1460
  • prześwit: 190 mm
  • rozstaw osi: 2670 mm
  • pojemność bagażnika: 406 l

Osiągi

  • przyspieszenie 0-100 km/h: 11,7 s
  • prędkość maksymalna: 190 km/h
  • zużycie paliwa (cykl mieszany): 7,8 l/100 km (deklaracja producenta)
  • emisja CO2: 176 g/km (deklaracja producenta)

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie