Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Kompaktowe kombi z dieslem – pięć propozycji z rynku pierwotnego

Samochody
|
30.08.2023

Choć jesteśmy świadkami rewolucji całego przemysłu motoryzacyjnego, w ofercie niektórych producentów wciąż można znaleźć kompaktowe kombi z silnikiem Diesla. I bardzo dobrze. Nie każdy chce przesiadać się do hybryd czy „elektryków”, co ma związek zarówno z ekonomią, jak i praktycznością.

Tagi: samochód dla faceta

Skoda Octavia Combi 2.0 TDI
Skoda Octavia Combi 2.0 TDI oferuje silnik 2.0 TDI w trzech wariantach mocy: 115, 150 oraz 200 koni mechanicznych

Postanowiliśmy przybliżyć wam sylwetki kilku aut, które mogą spełnić oczekiwania rodziny, co nie oznacza, że są nudne. Wręcz przeciwnie! Według nas część z nich wygląda lepiej niż popularne crossovery czy SUV-y.  Przejdźmy więc do rzeczy.

Ford Focus Kombi 1.5 EcoBlue 

Bez względu na wersję nadwoziową, amerykański kompakt słynie z wysokiej jakości prowadzenia. Jego najnowsze wcielenie jest także dobrze wykonane i obficie wyposażone – jak przystało na współczesny pojazd. Jeżeli chodzi o design, to zdecydowanie najlepiej wygląda wersja ST-Line X, ale jest ona jednocześnie jedną z najdroższych w ofercie. Pojemność bagażnika: 635 litrów.

Ford Focus Kombi
Ford Focus Kombi (fot. W. Krzemiński)

Ford nie daje wyboru klientom szukającym wariantu z dieslem. W gamie jest jedynie silnik 1.5 EcoBlue, który generuje 115 koni mechanicznych i 250 niutonometrów. Co istotne, seryjnie występuje z 8-biegowym automatem. Taka konfiguracja winduje masę własną pojazdu do około 1450 kilogramów.

Osiągi? Akceptowalne, choć trudno mówić o rewelacji. Przyspieszenie do setki zajmuje 11,8 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 186 km/h. Nie to jest jednak najważniejsze. Kluczowe pozostaje zużycie paliwa. Zgodnie z danymi producenta, Focus Kombi 1.5 EcoBlue spala 5,8 litra w cyklu mieszanym. Jest to bardzo dobry wynik - biorąc pod uwagę gabaryty samochodu.

Cena? Kompaktowe kombi z dieslem startuje od 145 450 złotych. Dopłata do wspomnianej wersji ST-Line X (lub Active X) to około 5 tysięcy złotych. Klient otrzymuje w podstawie (odmiana Titanium) m.in.: nawigację opartą na systemie SYNC4, bezprzewodową integrację ze smartfonami, automatyczną, dwustrefową klimatyzację, tempomat, czujniki parkowania z obu stron, automatyczne wycieraczki, ekran dotykowy o przekątnej 13,2 cala i pakiet systemów bezpieczeństwa.

Peugeot 308 SW 1.5 BlueHDi

To bez wątpienia jedno z najbardziej atrakcyjnych kombi na rynku. Francuzi znaleźli nurt stylistyczny, który potrafi uatrakcyjnić praktycznie każdy rodzaj nadwozia. Peugeot 308 SW wygląda zjawiskowo i mimo popularnej, praktycznej sylwetki zwraca na siebie uwagę. I to bardzo skutecznie. Nie bez znaczenia jest także jego jakość wykonania. Marka aspiruje do klasy premium, dlatego nie było mowy o przesadnych oszczędnościach w kabinie. Pojemność bagażnika: 608 litrów.

Peugeot 308 SW 1.5 BlueHDi
Peugeot 308 SW (fot. W. Krzemiński)

W tym przypadku też mamy do czynienia z 1,5-litrowym dieslem, ale nieco mocniejszym, niż u Forda. Jednostka BlueHDi oddaje do dyspozycji 130 koni mechanicznych i 300 niutonometrów. Przenoszeniem mocy na przednią oś zajmuje się 8-biegowy automat. Masa własna takiej konfiguracji wynosi 1400 kilogramów.

Mimo niewielkich różnic, osiągi są wyraźnie lepsze. Przyspieszenie do 100 km/h trwa 10,9 sekundy, a v-max wynosi dokładnie 207 km/h. Biorąc pod uwagę charakter samochodu i obowiązujące przepisy, lepsze rezultaty nie są konieczne. A co ze spalaniem? Zgodnie z danymi producenta, Peugeot 308 1.5 BlueHDi zużywa w cyklu mieszanym 4,7 litra. W rzeczywistości potrzebuje jednak niewiele ponad 5 litrów, co wciąż jest świetnym rezultatem.

Cena? Wersję Active Pack można mieć za 135 600 złotych. Samochód oferuje w podstawie m.in.: tylne czujniki parkowania, pakiet systemów bezpieczeństwa, dostęp bezkluczykowy, automatyczną, dwustrefową klimatyzację, 10-calowy ekran dotykowy, Mirror Screen, 10-calowe wskaźniki cyfrowe, wielofunkcyjną kierownicę i przednie reflektory LED.

Skoda Octavia Combi 2.0 TDI

Tego samochodu nikomu przedstawiać nie trzeba. Octavia przez lata uchodziła za liderkę sprzedaży w naszym kraju i na stałe wpisała się w nadwiślański krajobraz. Jej nowa generacja stała się znacznie nowocześniejsza, a przy tym zachowała swój pragmatyczny charakter. Wersja kombi to podkreśla. Podobnie jak poprzednie wcielenia, dzieli technologie z Golfem, A3 i Leonem. Pojemność bagażnika: 640 litrów.

Skoda Octavia Combi
Skoda Octavia Combi (fot. Skoda)

Octavia jako jeden z nielicznych kompaktowych kombi daje realny wybór w kontekście silnika wysokoprężnego. Co prawda mówimy tu jedynie o 2.0 TDI, ale dostępnym w trzech wariantach mocy: 115, 150 oraz 200 koni mechanicznych.

Najlepszym rozwiązaniem wydaje się wersja 150-konna. W konfiguracji z 7-biegowym automatem oferuje 360 niutonometrów, co jest już pokaźną wartością. Osiągi też robią wrażenie. Sprint do setki zajmuje 8,7 sekundy, a przyspieszanie kończy się przy 225 km/h. Zużycie paliwa? Czeskie kombi potrafi zmieścić się w 5 litrach – przy spokojnej jeździe, rzecz jasna.

Cena? Za Octavię kombi z silnikiem 2.0 TDI o mocy 150 koni mechanicznych trzeba zapłacić 131 700 złotych. Dopłata do 7-biegowego automatu to 8 tysięcy złotych. Taka konfiguracja napędowa startuje wraz z drugim poziomem wyposażenia, co oznacza, że użytkownik ma do dyspozycji m.in.: czujniki parkowania z tyłu, kamerę cofania, automatyczną klimatyzację dwustrefową, czujniki deszczu i zmierzchu, 17-calowe felgi aluminiowe, SMARTLINK, dostęp bezkluczykowy, ekran dotykowy o przekątnej 8,25 cala, pakiet systemów bezpieczeństwa i reflektory LED Basic.

Opel Astra Sports Tourer 1.5 Diesel

To najnowsze wydanie niemieckiego modelu i pierwsze pod skrzydłami koncernu Stellantis. Cóż to oznacza w praktyce? Pokrewieństwo ze wspomnianym Peugeotem i innymi kompaktowymi modelami całej grupy.

Opel Astra Sports Tourer
Opel Astra Sports Tourer (fot. Opel)

Puryści mogą kręcić nosem, ale nowe wcielenie jest naprawdę udane. Astra zachowała swój indywidualny sznyt, oferuje lepszą ergonomię niż francuski kuzyn, a przy tym ma pod maską udanego diesla. Pojemność bagażnika: 597 litrów.

Tak, to ta sama jednostka, co w 308 SW. Silnik o pojemności 1,5 litra generuje 130 koni mechanicznych i 300 niutonometrów. Seryjnie uzupełnia go 8-biegowy automat. Masa własna pojazdu to 1480 kilogramów. Taki wariant potrzebuje 11 sekund, by osiągnąć setkę. Rozpędza się natomiast do 208 km/h. Zużycie paliwa? Praktycznie identyczne jak w przypadku Peugeota. Astra Sports Tourer potrzebuje około 5 litrów, by pokonać 100 kilometrów.

Cena? Astra z dieslem startuje od drugiego poziomu wyposażenia, co oznacza wydatek co najmniej 142 800 złotych. Wersja Business Edition oferuje m.in.: pakiet systemów bezpieczeństwa, 10-calowy zestaw wskaźników, kamerę cofania, automatyczną klimatyzację, czujniki parkowania z obu stron. Podgrzewaną kierownicę, reflektory LED, 10-calowy ekran dotykowy, bezprzewodową łączność ze smartfonami  i tempomat.

Renault Megane Grandtour 1.5 Blue dCi

To najstarsza z propozycji, co nie oznacza, że nie jest warta zainteresowania. Ma za sobą już lifting i mniejsze aktualizacje, co oznacza wyższy poziom dopracowania i likwidację bolączek, które bardzo często dotyczą nowych samochodów. Megane do doświadczony gracz oferujący praktyczność i naprawdę niezłą jakość. Pojemność bagażnika: 504 litry.

Renault Megane Grandtour
Renault Megane Grandtour  (fot. W. Krzemiński)

W ofercie jest tylko jeden diesel. To znany silnik 1.5 Blue dCi, który w tym przypadku generuje 115 koni mechanicznych i 270 niutonometrów. Uzupełnia go 7-biegowa przekładnia EDC. Taka konfiguracja winduje masę własną pojazdu do około 1,5 tony. Osiągi? Setkę można zobaczyć po upływie 11,3 sekundy, a przyspieszanie skończy się przy 174 km/h. Ten drugi parametr jest efektem zastosowania elektronicznego ogranicznika.

Zużycie paliwa nie rozczarowuje. Podobnie jak większość wymienionych konkurentów, Renault Megane Grandtour potrzebuje około 5 litrów, by pokonać 100 kilometrów - bez żadnych wyrzeczeń. Nic więc dziwnego, że klienci wciąż interesują się tą wersją.

Cena? To bez wątpienia najkorzystniejszy cenowo model w tym zestawieniu. Za wersję bazową, czyli equilibre, trzeba zapłacić 119 900 złotych. Występuje od razu z automatem. Bazowe wyposażenie oferuje m.in.: dostęp bezkluczykowy, pakiet systemów wsparcia, 7-calowy ekran wskaźników, klimatyzację dwusterfową, bezprzewodową integrację ze smartfonami i światłą LED Pure.

Cieszą oko i portfel

Kompaktowe kombi z dieslem to wciąż bardzo dobra oferta. Nie są modne jak SUV-y, ale za to kosztują mniej, zużywają mniej, lepiej się prowadzą, a do tego mają zazwyczaj większe bagażniki. Poza tym, ich design też może robić dobre wrażenie.

Diesel jest już w odwrocie, co nie oznacza, że nie warto na niego stawiać. Żadne inne rozwiązanie nie oferuje takiego komfortu użytkowania na długim dystansie. I jeszcze minie sporo czasu, zanim pojawi się realna alternatywa dla jednostki wysokoprężnej.

Wojciech Krzemiński

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie