Dlaczego Polacy wybierają Skodę — Kamiq i Scala pod lupą

Tak, Skoda jest chętnie wybierana przez klientów — zarówno indywidualnych, jak i flotowych. Powodów takiego stanu rzeczy jest co najmniej kilka. Rozbudowana gama i dobra oferta finansowania na pewno mają znaczenie, ale sam produkt też musi bronić się odpowiednią jakością. Na rynku nie brakuje bowiem konkurentów. Tak naprawdę jest ich coraz więcej.

Od lat budowany wizerunek opiera się na solidności i praktyczności. Istotne są także stosowane technologie, które można spotkać również w innych markach koncernu. W tym gronie czeska flota wydaje się najbardziej przystępna cenowo, co owocuje w statystykach sprzedaży.

Za co lubimy Skodę? Przejdźmy do konkretów. Wyróżniliśmy tu kilka cech, opierając się na konkretnych modelach. Są to Kamiq i Scala. Dwa auta, które oferują różne nadwozia, jednakże w gruncie rzeczy mają bardzo podobny zbiór zalet. Ale po kolei…

Nowoczesna linia Skody Scala zwraca na siebie uwagę. (fot. Skoda)

Design, który zyskuje

Wiemy, że możecie uznać to za naciąganą teorię. Spójrzmy na to jednak z perspektywy czasu. Projektanci Skody rzadko pozwalają sobie na szaleństwa stylistyczne. Czy to oznacza, że karoserie ich aut wyglądają nudno? To już nie są lata 90. Czesi potrafią zwrócić na siebie uwagę, czego Kamiq i Scala są dobrymi przykładami.

W niektórych wersjach naprawdę nietrudno użyć słowa „fajne”. Kamiq ma za sobą kurację odmładzającą, której skutkiem jest elegantszy front z przeprojektowanymi reflektorami i nową fakturą grilla. Łatwo dostrzec także przemodelowany zderzak.

Skoda Kamiq po liftingu wygląda bardziej elegancko. (fot. Skoda)

Scala też przeszła lifting, dzięki któremu ma teraz „nową twarz”. Zmiany objęły kluczowe elementy pasa przedniego i wyszły zdecydowanie na korzyść. W obu przypadkach wzbogacono także palety lakierów oraz oferty felg.

Summa summarum, Skody starzeją się powoli. I to jest niewątpliwa zaleta na tle licznych, coraz bardziej przekombinowanych rywali. Dobre nie musi bronić się przesadą. Warto o tym pamiętać.

Ergonomia na wysokim poziomie

Jeżeli nigdy nie miałeś bezpośredniego kontaktu ze Skodą, to nie oznacza, że jej nie znasz. Wchodząc do wnętrz wspomnianych modeli odnajdziesz się w kilka sekund. To wszystko za sprawą wręcz wzorcowej ergonomii.

Kokpity obu modeli są niemal identyczne. Cyfrowe wskaźniki można personalizować. Należy podkreślić, że oferują klasyczny wzór z tarczami prędkościomierza i obrotomierza. Przed nimi zagościła kierownica, na której znalazły się dobrze rozmieszczone przyciski.

Wnętrza obu modeli są zaprojektowane w bardzo przemyślany sposób. (fot. Skoda)

Tuż obok wkomponowano ekran multimedialny uzupełniony klawiszami funkcyjnymi. Działa bardzo sprawnie, a dzięki prostemu i czytelnemu interfejsowi pozwala na szybkie przyzwyczajenie. Pod nim znalazły się dwie dysze nawiewu i niezależny panel klimatyzacji. Ten ostatni jest coraz rzadziej widziany w nowych samochodach. A szkoda, ponieważ znacząco ułatwia obsługę. „Grzebanie” w menu ekranu dotykowego w celu ustawienia temperatury czy siły nawiewu to zbędne odwracanie uwagi. Dobrze, że Czesi nie poszli w tym kierunku.

Funkcjonalny jak Skoda

Pewnych cech wnętrza samochodu możemy nie docenić od razu. Oczywistym jest, że najpierw zwraca uwagę to, co się świeci lub błyszczy. Podczas codziennego użytkowania można jednak dostrzec inne zalety budujące ogólną funkcjonalność.

Zarówno Kamiq, jak Scala dysponują licznymi rozwiązaniami, które pozwalają na wygodną eksploatację. Bardzo pojemne kieszenie w drzwiach, uchwyty na butelki, indukcyjna ładowarka, regulowany podłokietnik i duże schowki — to tego przykłady. Rozmieszczenie przedmiotów codziennego i niecodziennego użytku nie stanowi więc żadnego problemu.

Funkcjonalność to także przestronne wnętrze. Kamiq oferuje znacznie więcej przestrzeni nad głowami. Pozwala też dobrać nieco wyższą pozycję za kierownicą, co jest typowe dla aut z tym rodzajem nadwozia. Scala jest niższa, ale pod względem miejsca i tak nie rozczarowuje. W obu rzędach zapewnia swobodną podróż dla czterech wysokich osób. I to się chwali.

Dużo przestrzeni zapewnia komfortową podróż także w drugim rzędzie. (fot. Skoda)

W tej kategorii nie sposób pominąć bagażników. Kamiq dysponuje kufrem o pojemności 400 litrów. Po złożeniu drugiego rzędu jego możliwości rosną do 1395 litrów. Producent nie zapomniał o praktycznych dodatkach, wśród których można wyróżnić solidne mocowania, wnęki, podwójną podłogę i haczyki. Uzupełnieniem tego jest dzielone oparcie kanapy.

Co ciekawe, Scala ma jeszcze większą przestrzeń bazową. Oddaje do dyspozycji 467 litrów. Złożenie oparć owocuje wzrostem do 1410 litrów. W tym przypadku również można liczyć na podwójną podłogę, wnęki przy obu burtach, haczyki na lżejsze przedmioty i mocowania.

Bagaż technologiczny

Dziś już nie trzeba oferować futurystycznej stylistyki, by klient zdawał sobie sprawę, że pod karoserią kryje się zaawansowana technologia. I bardzo dobrze. Skoda oferuje szeroki wachlarz systemów wspierających kierowcę i pasażerów.

Bezpieczeństwo jest absolutnym priorytetem dla czeskiego producenta, dlatego obecność najnowocześniejszych asystentów jest oczywista. Kierowcy obu modeli mogą liczyć na autonomiczne hamowanie awaryjne w razie zagrożenia, wspieranie utrzymywania na pasie ruchu, adaptacyjny tempomat czy wykrywanie zmęczenia podczas jazdy.

Skoda Kamiq wyposażona jest w wiele przydatnych systemów bezpieczeństwa. (fot. Skoda)

Zastosowanych rozwiązań jest oczywiście więcej, ale nie sposób wymieniać wszystkich. Najważniejsze, że asystenci są skuteczni, a przy tym nie działają inwazyjnie. Krótko mówiąc, nie eliminują zaangażowania kierowcy, tylko je uzupełniają. To człowiek pozostaje najważniejszym elementem mechanizmu prowadzenia. I tak powinno pozostać.

Sprawdzone układy napędowe

Choć są to przestronne auta, ich gabaryty tego nie zdradzają. Masy własne prezentowanych modeli wpisują je między segmenty B i C. To też sprawia, że nie ma konieczności stosowania dużych i paliwożernych silników.

W gamie można znaleźć konstrukcje z rodziny TSI evo2. To zaktualizowana seria, która spełnia aktualnie obowiązujące normy emisji spalin. Została udoskonalona pod kątem wydajności, dlatego można liczyć na umiarkowany apetyt i niezłe osiągi.

Skoda Scala dostępna jest z dwoma silnikami 1.0 TSI: z 95 i 115 KM. (fot. Skoda)

Podstawę stanowi silnik 1.0 TSI występujący w dwóch wariantach: 95- i 115-konnym. Ten słabszy współpracuje z pięciobiegową skrzynią manualną, a mocniejszy daje wybór: albo sześciobiegowa przekładnia mechaniczna, albo automat DSG o siedmiu przełożeniach.

Ofertę zamyka jednostka 1.5 TSI, która generuje 150 koni mechanicznych. Podobnie jak w przypadku mocniejszego 1.0 TSI, klient może wybrać sześciobiegowy manual lub siedmiobiegową przekładnię automatyczną. W tej konstrukcji występuje system odłączania cylindrów.

Scala czy Kamiq?

To już kwestia oczekiwań. Skoda Scala jest kompaktowym hatchbackiem, który proponuje solidność w każdej istotnej kategorii. Co ciekawe, na wybranych rynkach jest dostępna z pakietem podnoszącym zawieszenie o 15 milimetrów. Tam, gdzie asfalt jest przeciętny i nie brakuje przeszkód, wydaje się to rozsądnym pomysłem.

Skoda Scala - solidny kompaktowy hatchback. (fot. Skoda)

Skoda Kamiq prezentuje nieco inne spojrzenie. Jej charakter użytkowy jest podobny, ale modne nadwozie może przekonać klientów podążających za aktualnie panującymi trendami. Ku zaskoczeniu, Kamiq ma „odwrotną” ofertę dotyczącą zawieszenia — jest dostępny z pakietem obniżającym je o 10 milimetrów, dzięki któremu można uzyskać lepsze prowadzenie.

Skoda Kamiq stylistyką podąża za trendami. (fot. Skoda)

Oba auta cieszą się dużym wzięciem, dlatego nie trzeba do nich przekonywać. Fanom motoryzacji, którzy jeszcze ich nie znają, polecamy udać się do salonów. Nawet jeśli nie są zwolennikami Skody, warto wiedzieć, co oferuje ta marka.

Wojciech Krzemiński