Sean Penn aktorską karierę rozpoczął na początku lat 80. XX wieku. Jak to zwykle na początku zawodowej przygody bywa, grywał mniejsze role, ale jego talent został szybko zauważony. Z czasem zaczęły pojawiać się coraz ciekawsze propozycje, z których urodzony w 1960 roku aktor chętnie korzystał. Grał dużo, a w latach 80. można było go zobaczyć w takich produkcjach jak „Niegrzeczni chłopcy”, „Świry”, „W swoim kręgu” czy „ Kolory”. Przełom nastąpił w 1989 roku, gdy Penna do współpracy zaprosił Brian De Palma. Aktor zagrał w głośnym filmie o wojnie w Wietnamie – „Ofiary wojny”.
W latach 90. kariera aktorska Seana Penna nabrała jeszcze większego rozpędu. Ciekawych propozycji nie brakowało, a bohater naszego zestawienia mógł być już nieco bardziej wybredny, stawiając na ambitniejsze produkcje. Choć po kolejnych świetnych rolach często wymieniany był wśród kandydatów do Oscara, po statuetki sięgnął dopiero w XXI wieku. Były doskonałym podsumowaniem aktorskiego talentu, którym wciąż zachwyca Sean Penn. A które jego filmy szczególnie przypadły mi do gustu? Przedstawiam subiektywne zestawienie niżej podpisanego:
8. 21 gramów / 21 Grams (2003)
Alejandro González Iñárritu stworzył, jak to ma w zwyczaju, dzieło kompleksowe i poruszające ważną, nieco abstrakcyjną kwestię. Tytuł sugeruje bowiem, że 21 gramów to dokładnie tyle, ile waży ludzka dusza. Historię trzech rodzin, których losy nieoczekiwanie się łączą, polecam wszystkim miłośnikom nietuzinkowych kryminałów z elementami thrillera. Warto z „21 gramów” zapoznać się również z powodu obsady – Naomi Watts, Benicio Del Toro, Clea DuVall i oczywiście niezawodny Sean Penn. Film Iñárritu to dzieło trudne w odbiorze, ale na wielu płaszczyznach genialne.
Sean Penn w filmie „21 gramów”
7. Cienka czerwona linia / The Thin Red Line (1998)
Ekranizacja słynnej powieści Jamesa Jonesa, za którą odpowiedzialny jest Terrence Malick. Rzecz dzieje się w 1942 roku, a opisuje ofensywę amerykańskich wojsk na okupowaną przez Japończyków wyspę Guadalcanal. To misja, która z góry skazana jest na niepowodzenie. Sean Penn wcielił się w postać starszego sierżanta Edwarda Welsha, a obok niego na ekranie pojawili się chociażby Adrien Brody, George Clooney, John Cusack, Nick Nolte czy Woody Harrelson. Choć konkurencja była ogromna, to właśnie Penn był najjaśniejszą gwiazdą świetnie zrealizowanej wojennej produkcji.
6. Sam / I am Sam (2001)
Historia Sama Dawsona, opóźnionego umysłowo mężczyzny, który walczy o opiekę nad 7-letnią córką, to prawdziwy wyciskacz łez, a jednocześnie podkreślenie kunsztu aktorskiego Penna. Aktor wcielił się w postać Sama, a zatem stanął przed ogromnym wyzwaniem, z którym poradził sobie doskonale. Dzieło stworzyła Jessie Nelson, która w przejmujący sposób opowiedziała o ludzkich dramatach i poświęceniach. Uniwersalna historia obroniłaby się zapewne sama, ale wartość dodana przez Penna jest nieoceniona w kontekście całościowej oceny filmu „Sam”. Wybitne aktorstwo!
Niesamowity Sean Penn w filmie „Sam”
5. Przed egzekucją / Dead Man Walking (1995)
Dzieło Tima Robbinsa z 1995 roku to historia skazanego za gwałt i zabójstwo więźnia, który utrzymuje, że jest niewinny. Pisze list do siostry zakonnej Helen Prejean, w którym przekonuje, że karę odsiaduje niesłusznie. Kobieta wierzy w jego słowa i rozpoczyna walkę o uniewinnienie. Pierwszoplanową rolę kobiecą zagrała niesamowita Susan Sarandon, a za swoją rolę doceniona została Oscarem. Więźnia imieniem Matthew zagrał natomiast Sean Penn i choć został przyćmiony przez Susan, sam również wykonał wspaniałą aktorską pracę. W mojej ocenie oboje wypadli równie niesamowicie, a film „Przed egzekucją” to pozycja obowiązkowa dla fanów dobrego kina.
4. Życie Carlita / Carlito's Way (1993)
Brian De Palma w 1993 roku wyreżyserował jeden ze swoich najlepszych filmów. „Życie Carlita”, bo o nim mowa, to historia skruszonego gangstera, który próbuje wrócić na ścieżkę praworządności. Problem w tym, że jego dawni przyjaciele mu to utrudniają. Główną rolę w filmie zagrał Al Pacino, a obok niego brylował bezbłędny Sean Penn, który wcielił się w postać Klienfelda, najbliższego przyjaciela głównego bohatera. Trudno powiedzieć, który z tej dwójki w „Życiu Carlita” wypadł lepiej, co najlepiej dowodzi faktu, że Penn ponownie wykazał się niesamowitym kunsztem.
Sean Penn i Al Pacino w „Życiu Carlita”
3. Ofiary wojny / Casualties of War (1989)
Ścieżki Briana De Palmy i Seana Penna przecięły się już cztery lata przed premierą „Życia Carlita”, a to za sprawą filmu „Ofiary wojny”. Reżyser opowiedział historię grupy amerykańskich żołnierzy, którzy w ramach zemsty torturują młodą Wietnamkę. Jeden z nich przeciwstawia się takim praktykom, ale musi dokonać ważnego wyboru między lojalnością wobec kolegów a poczuciem moralności. Sean Penn zagrał nieco psychopatycznego dowódcę wspomnianego oddziału i w tej roli wypadł po prostu znakomicie. Budził z ekranu respekt, co jest w mojej ocenie sporym osiągnięciem. Obok niego zagrał równie wybitny Michael J. Fox.
2. Obywatel Milk / Milk (2008)
Historia Harvey’a Milka, pierwszego homoseksualisty, który zasiadł we władzach miejskich Kalifornii, jest dość uniwersalna. Jednocześnie film ma mocno amerykański charakter, co dla niektórych może być problemem. Doceniony został dwoma Oscarami, a jednego z nich otrzymał oczywiście Sean Penn. Choć, jak wspomniałem, film wywołał mieszane uczucia, skupiając się jedynie na aktorskich popisach Penna uznałem, iż miejsce na drugim stopniu podium to odpowiedni wybór. Tutaj bowiem aktor pokazał prawdziwe mistrzostwo i, nawet pomijając nieco fabułę, warto z „Obywatelem Milkiem” się zapoznać. To moim zdaniem druga najlepsza rola Penna w całej jego karierze. A kórą uznałem za najlepszą?
1. Rzeka tajemnic / Mystic River (2003)
Tę u samego Clinta Eastwooda, który w 2003 roku przygotował adaptację świetnej powieści Dennisa Lehene’a. W thrillerze nagrodzonym dwoma Oscarami zagrali Tim Robbins, Kevin Bacon, Laurence Fishburne, Marcia Gay Harden i oczywiście Sean Penn. W mojej ocenie, podobnie jak krytyków i Akademii, ostatni z wymienionych wypadł najlepiej z całej obsady. Był autentyczny i świetnie dopasowany do roli Jimmy’ego Markuma. To właśnie za tę rolę Penn otrzymał pierwszego w swojej zawodowej karierze Oscara. W pełni uzasadniona nagroda i spływające na aktora uznanie. Co z samą produkcją z 2003 roku? „Rzeka tajemnic” znalazła się w moim zestawieniu najlepszych filmów stworzonych przez Eastwooda. Sprawdźcie, na którym miejscu ją umieściłem...
Michał Grzybowski
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie