8 filmów, na które czekamy w 2024 roku

Wszystko to sprawia, że na najbliższe miesiące czekam z zapartym tchem. Poniżej zebrałem kilka propozycji filmów, które pojawią się w kinach w 2024 roku, a które są z tego czy innego powodu interesujące. Wziąłem pod uwagę różne gatunki, żeby każdy z tego zestawienia wyciągnął coś interesującego dla siebie.

Diuna: Część Druga / Dune: Part Two

Strajk w Hollywood sprawił, że na drugą odsłonę nowej „Diuny” poczekać musimy aż do lutego przyszłego roku. Była to bolesna informacja, ale wszystko wskazuje na to, że data premiery nie ulegnie już zmianie. Pisałem jakiś czas temu w recenzji, że „Diuna: Część Druga” to kino Sci-Fi najwyższej próby, a rozpoczęte w niej wątki tylko czekają na rozwinięcie. Na szczęście kontynuację dostaniemy naprawdę niedługo. Film to oczywiście dzieło Denisa Villeneuve’a, a zagrali w nim Timothée Chalamet, Zendaya, Stellan Skarsgård, Rebecca Ferguson i wiele innych znakomitości.

Premiera: 28 lutego 2024 roku

„Diuna: Część Druga” | mat. pras.

Challengers

Luca Guadagnino („Tamte dni, tamte noce”, „Do ostatniej kości”) już jakiś czas temu zapowiedział kolejny ciekawie wyglądający dramat. Rzecz będzie działa się w środowisku tenisistów, ale skupiała się będzie raczej na skomplikowanych relacjach międzyludzkich, a nie sportowej rywalizacji. Tytuł zapowiada się ciekawie również z powodu obsady – główną rolę zagra w nim wschodząca gwiazda, Zendaya, a obok niej pojawią się Josh O'Connor oraz Mike Faist. Zaraz po premierze głośnego zwiastuna zainteresowanie „Challengers” szybko wzrosło. Nie powinno to dziwić.

Premiera: 24 kwietnia 2024

Furiosa: Saga Mad Max / Furiosa: A Mad Max Saga

Kultowa seria filmów z Melem Gibsonem, która podbiła kina na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, kilka lat temu powróciła. Okazało się, że był to powrót więcej, niż udany, a film „Mad Max: Na drodze gniewu” został słusznie doceniony. W przyszłym roku światło dzienne ujrzy kolejne dzieło poszerzające uniwersum „Mad Max”. Za film o podtytule „Furiosa” odpowiedzialny jest George Miller, a na ekranie pojawią się Chris Hemsworth, Anya Taylor-Joy, Nathan Jones i Angus Sampson. Jeśli poziom poprzedniej odsłony zostanie utrzymany, dostaniemy kawał porządnego kina sensacyjnego w klimatach Sci-Fi.

Premiera: 22 maja 2024 roku

Anya Taylor-Joy w fnowym „Mad Max” | mat. pras.

Borderlands

Wiadomo, że z tymi filmowymi interpretacjami gier bywa różnie, ale w przypadku „Borderlands” możemy mieć nadzieję na naprawdę dobrą produkcję. Przede wszystkim dlatego, że za tytuł odpowiedzialny jest Eli Roth, a sam film ma być utrzymany w klimatach typowego kina akcji. Wrażenie robi również obsada – w „Borderlands” zagrają Kevin Hart, Cate Blanchett, Jamie Lee Curtis oraz Jack Black. Oczywiście fani serii gier są sceptyczni, ale mam przeczucie, że warto będzie dać temu tytułowi szansę.

Premiera: 8 sierpnia 2024

Grafika promująca film „Borderlands” | mat. pras.

Joker: Folie à deux

Kontynuacja świetnego filmu z 2019 roku, „Jokera”, to pewniak na każdej liście najbardziej oczekiwanych premier przyszłego roku. Todd Phillips zapowiedział stworzenie drugiej części już jakiś czas temu, ale jej premiera z różnych powodów kilkukrotnie była przekładana. Wiemy już jednak, że filmowy Arthur Fleck powróci w październiku. W filmie zagra oczywiście niezawodny Joaquin Phoenix, a obok niego pojawi się między innymi Lady Gaga. Co ciekawe, w „Joker: Folie à deux” ma pojawić się sporo elementów musicalowych. Zapowiada się fascynująco!

Premiera: 2 października 2024

Lady Gaga i Joaquin Phoenix w „Joker: Folie à deux” | mat. pras.

Kulej

Jeden z ciekawszych polskich reżyserów ostatnich lat, Xawery Żuławski, postanowił opowiedzieć historię Jerzego Kuleja, jednego z najbardziej utytułowanych pięściarzy w historii. Życiorys sportowca to faktycznie materiał na dobry film, ale kluczem będzie odpowiednie podejście do tematu. Pozostaje mieć nadzieję, że twórca „Wojny polsko-ruskiej” czy „Mowy ptaków” poradzi sobie z tym zagadnieniem. W filmie zagrają Jerzy Włosok, Michalina Olszańska, Andrzej Chyra i Tomasz Kot.

Premiera: 11 października 2024 roku

„Kulej” – kadr z filmu | mat. pras.

Gladiator 2

Filmu „Gladiator” z 2000 roku chyba nie trzeba nikomu przypominać? To jeden z najlepszych i najważniejszych dramatów historycznych ostatnich dekad, a także jedno z najlepszych dzieł Ridleya Scotta. Słynny reżyser postanowił wrócić do wykreowanego przez siebie świata prawie ćwierć wieku później. Oczywiście nie ma gwarancji, że kontynuacja będzie równie udana, ale nie oszukujmy się – warto na nią czekać, bo szansa na powodzenie tego projektu jest naprawdę duża. Wiadomo, że w „Gladiatorze 2” zagrają Paul Mescal, Denzel Washington i Pedro Pascal.

Premiera: 22 listopada 2024 roku

Pedro Pascal w akcji | mat. pras.

Nosferatu

Niby klasyki się nie tyka, ale wydaje się, że mający na karku ponad 100 lat (!) film „Nosferatu – symfonia grozy” zasługuje na odświeżenie. Oczywiście pod warunkiem, że to będzie oddawało klimat kultowego filmu grozy. Jest na to spora szansa, ponieważ za kamerą stanął Robert Eggers („Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii”, „Lighthouse”), a w obsadzie znaleźli się Bill Skarsgård, Willem Dafoe, Nicholas Hoult i Lily-Rose Depp. Jest więc spore prawdopodobieństwo, że ikoniczny dla całego świata horroru film doczeka się godnego i właściwie uwspółcześnionego remake’u.

Premiera: 25 grudnia 2024 roku

Nowy „Nosferatu” | mat. pras.

Michał Grzybowski