Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

15 najlepszych filmów 2023 roku

Książka, film
|
16.12.2023

Kończący się rok przyniósł nam wiele interesujących filmowych premier. Nie tylko kinowych, ale również w streamingu. Postanowiłem podsumować ostatnie niemalże dwanaście miesięcy i wskazać tytuły z różnych powodów interesujące.

Tagi: film dla faceta po 40. , film

Kadr z „Chłopów”
Kadr z filmu „Chłopi” | mat. pras.

W 2023 roku miałem przyjemność napisać kilkanaście recenzji filmów. Nie wszystkie, choć miały potencjał, wypadły dobrze, nie wszystkie spełniły oczekiwania, ale nie brakowało również filmów udanych, niekiedy nawet zaskakująco udanych, ponieważ nikt nie wiązał z nimi większych nadziei.

Kończący się rok możemy – oczywiście patrząc jedynie na nowości kinowe i w streamingu – ocenić pozytywnie. Swoje premiery miały wysokobudżetowe superprodukcje, ale również filmy bardziej niszowe, które ostatecznie spotkały się z bardzo przychylnymi opiniami ze strony widzów oraz krytyków.

W swoim zestawieniu wziąłem je pod uwagę, ale kierowałem się również własnymi sympatiami. Zależało mi jednocześnie, żeby lista była urozmaicona – żeby coś dla siebie znalazł na niej zarówno fan akcji, thrillerów i sensacji, jak i dających do myślenia dramatów.

Anatomia upadku / Anatomie d'une chute

Francuski kryminał z elementami dramatu i thrillera doceniony został Złotą Palmą. Reżyser Justine Triet opowiedział nam historię człowieka, który ginie w wyniku upadku. Choć wszystko początkowo wygląda na nieszczęśliwy wypadek, śledczy mają podejrzenia, że jednak uczestniczyły w tym osoby trzecie. Wśród podejrzanych jest jego żona. Sprawą coraz bardziej zaczynają interesować się media, a wszyscy zadają sobie pytanie – „czy to ona zabiła?”.

Mocne, świetnie poprowadzone kino, w którym łączą się różne gatunki. Bez wątpienia jeden z najlepszych europejskich filmów tego roku.


„Anatomia upadku” – plakat | mat. pras.

Biedne istoty / Poor Things

Są tacy, którzy mówią, że to najlepszy film tego roku. Nie pokuszę się o tak odważne stwierdzenie, ale bez wątpienia „Biedne istoty” Yórgosa Lánthimosa zasługują na miejsce na mojej liście. W tym głośnym romansie Sci-Fi zagrali Emma Stone, Mark Ruffalo i Willem Defoe.

Film opowiada o Belii Baxter, młodej kobiecie, która została przywrócona do życia przez genialnego i zarazem ekscentrycznego naukowca. Dziewczyna musi uczyć się życia na nowo. Żeby w pełni zaznać jego smaku, wyrusza w burzliwą i pełną przygód podróż, w której towarzyszy jej bardzo sprytny prawnik, Duncan Wedderbur.

Kadr z filmu „Biedne istoty”
Emma Stone w filmie „Biedne istoty” | mat. pras.

Chłopi

DK Welchman i Hugh Welchman na nowo zinterpretowali powieść Władysława Reymonta, dając nam jeden z najoryginalniejszych tegorocznych obrazów. Wszystko za sprawą niecodziennej realizacji – użyli bowiem animacji malarskiej. W filmie występują więc prawdziwi aktorzy, ale wszystko wygląda tak, jakby było namalowane. Efekt jest iście oszałamiający, a znaną nam dobrze historię Borynów i Jagny dopełnia świetna muzyka.

W kontekście „Chłopów” mówi się nawet o Oscarze. Oczywiście o tym, czy produkcja zostanie doceniona tym wyróżnieniem, dopiero się przekonamy, ale bez wątpienia na taką nagrodę zasługuje. W filmie wystąpili Mirosław Baka, Kamila Urzędowska czy Ewa Kasprzyk.

Czas krwawego księżyca / Killers of the Flower Moon

Trwający prawie trzy i pół godziny kryminał zatytułowany „Czas krwawego księżyca” to najnowsze dzieło mistrza, Martina Scorsese. Zaprosił on do współpracy Leonardo DiCaprio, Roberta De Niro, Lily Gladstone oraz Johna Lithgowa, a wszystko po to, żeby dać nam jeden z najlepszych tegorocznych filmów.

Akcja wspólnego dzieła Scorsese i Rotha (współscenarzysta) osadzona została na terenie zamieszkiwanym przez Osagów, plemię Indian północnoamerykańskich. Rzecz dzieje się między 1918 a 1931 rokiem. Na terenie należącym do Indian odkryta zostaje ropa naftowa. Niedługo później w niewyjaśnionych okolicznościach zaczynają ginąć członkowie plemienia. Sprawą zaczyna interesować się FBI, a w końcu sam J. Edgar Hoover. Historia przedstawiona w filmie oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, które w swojej książce zawarł David Grann.

„Czas krwawego księżyca” – plakat
„Czas krwawego księżyca” – plakat | mat. pras.

Duchy Inisherin / The Banshees of Inisherin

Choć film miał swoją festiwalową premierę pod koniec 2022 roku, w polskich kinach zadebiutował na początku 2023, dlatego umieściłem go w zestawieniu. Za tytuł odpowiedzialny jest Martin McDonagh, a zagrali w nim Colin Farrell i Brendan Gleeson. To dramat z elementami komedii.

Rzecz dzieje się w latach 20. XX wieku na malowniczej wyspie znajdującej się na zachód od wybrzeży Irlandii. Fabuła skupiona jest wokół relacji dwóch głównych bohaterów, Pádraica i Colma. Nieoczekiwanie drugi z wymienionych postanawia zakończyć, bez słowa wyjaśnienia, przyjaźń z Pádraiciem. Obaj znali się od kołyski. Oszołomiony protagonista zaczyna analizować sytuację, próbując zrozumieć, dlaczego wydarzyło się coś tak nieoczekiwanego. Choć tego nie rozumie, postanawia działać.

„Duchy Inisherin” – kadr
Bohaterowie filmu „Duchy Inisherin” | mat. pras.

Godzilla Minus One / Gojira Mainasu Wan

Nie przypuszczałem, że w trzeciej dekadzie XXI wieku przyjdzie mi pisać o Godzilli – a na pewno nie w kontekście najlepszych filmów roku. Trzeba jednak oddać Japończykom, że powrót do znanego z ekranów potwora okazał się więcej, niż udany. „Godzilla Minus One” to film nie tylko świetnie zrealizowany, ale przede wszystkim znakomicie napisany.

Produkcja skupia się oczywiście na walce Japończyków z Godzillą. Stworzenie atakuje wyniszczony wojną kraj, doprowadzając go na samą krawędź. Zawsze jest jednak nadzieja, żeby wygrać. Cały naród wierzy, że i tym razem się uda.

„Godzilla Minus One” – kadr z filmu
„Godzilla Minus One” – film, który robi wrażenie | mat. pras.

Gran Turismo

Neill Blomkamp postanowił przenieść na ekran to, co znamy z ekranów komputerów i telewizorów podłączonych do konsol. „Gran Turismo” to bowiem słynna seria gier wyścigowych, a od 2023 roku również film. Choć z tym przenoszeniem elektronicznej rozrywki na kinowy ekran bywa różnie, w tym wypadku mówić możemy o sukcesie. Film jest dynamicznie zmontowany i naprawdę dobrze nakręcony, a fabuła – choć prosta – może się podobać.

Główny bohater, Jann, to nastoletni gracz Gran Turismo, który od dziecka marzył, aby zostać kierowcą wyścigowym, a świat wyścigów znał wyłącznie z gier. Dzięki swoim umiejętnościom chłopak wygrał serię konkursów Nissana. Dzięki temu stał się profesjonalnym kierowcą wyścigowym.

„Gran Turismo”
„Gran Turismo” – plakat | mat. pras.

Mission: Impossible – Dead Reckoning – Part One

Tom Cruise jest nie do zdarcia! Niedawno przygotowałem zestawienie najlepszych filmów z serii „Mission: Impossible”. Jego najnowsza, tegoroczna odsłona się w nim nie znalazła, bo nie miała jeszcze swojej premiery, ale teraz wiem, że umieściłbym ją na podium. To naprawdę klasowe kino sensacyjne, w którym nie brakuje perfekcyjnych ujęć i zapierających dech w piersiach scen. Za tytuł odpowiedzialny jest Christopher McQuarrie.

Ta część, której kontynuacja zadebiutuje w kinach w 2025 roku, opowiada historię Ethana Hunta (jakżeby inaczej!), który wraz z ekipą IMF trafia na trop tajnej broni. Gdy ta dostanie się w nieodpowiednie ręce, cały świat stanie w obliczu śmiertelnego zagrożenia.

Oppenheimer

Niedawno polecałem wam film „Oppenheimer” w ramach naszego cyklu „Film na weekend”, dlatego nie chcę się powtarzać. To zwyczajnie produkcja, która zachwyca na wielu płaszczyznach – aktorskiej, realizacji oraz historii.

Film opowiada o naukowcu – Robercie Oppenheimerze – który w czasie II wojny światowej był liderem „Projektu Manhattan”. Zespół pod jego przewodnictwem miał za zadanie rozwój broni atomowej. Ostatecznie udało im się stworzyć bombę atomową, a także przeprowadzić niezbędne testy potwierdzające jej ogromną, śmiercionośną moc. Naukowiec szybko zrozumiał, że jego sukces to w zasadzie porażka – nie tylko jego samego, ale i całego świata...

Kadr z filmu „Oppenheimer”
Cillian Murphy w filmie „Oppenheimer” | mat. pras.

Poprzednie życia / Past Lives

Amerykańsko-koreański melodramat „Poprzednie życia” to bez wątpienia jedno z największych pozytywnych zaskoczeń tego roku. Film w reżyserii Celine Song opowiada o dwójce przyjaciół z dzieciństwa, którzy ponownie spotykają się po dwóch dekadach, żeby wspólnie spędzić ze sobą jeden tydzień. Jak to w przypadku melodramatów bywa, zakończenie tej historii nie jest najszczęśliwsze. To tytuł, który w piękny sposób opowiada o ludziach, ich emocjach oraz miłości. Ważne, wzruszające i naprawdę sprawnie zrealizowane kino.

„Poprzednie życia” – plakat
„Poprzednie życia” – plakat | mat. pras.

Przesilenie zimowe / The Holdovers

Alexander Payne, ten od „Bezdroży” czy „Spadkobierców”, powrócił z nowym filmem – dramatem komediowym „Przesilenie zimowe”.

W głównej roli obsadził Paula Giamattiego i opowiedział historię nielubianego nauczyciela imieniem Paul. Niewielu za nim przepada, ponieważ jest pompatyczny i irytujący. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia w 1970 roku i Paul, nie mając rodziny, nigdzie nie wyjeżdża. Nauczyciel zostaje w szkole, aby pilnować uczniów, którzy nie mogą wrócić do domu. Ostatecznie zostaje tylko sprawiający kłopoty 15-latek o imieniu Angus, któremu grozi wydalenie. Do tej dwójki dołącza kucharka Mary, której syn niedawno zginął w Wietnamie. Spędzają jedne z najwspanialszych świąt w ich całym życiu...

„Przesilenie zimowe” – kadr
„Przesilenie zimowe” – kadr z filmu | mat. pras.

Przymierze / Guy Ritchie's The Covenant

W 2023 roku Guy Ritchie przygotował jeden ze swoich najlepszych filmów od lat. W „Przymierzu” opowiedział historię służącego w Afganistanie sierżanta, który zaprzyjaźnia się z lokalnym tłumaczem, Ahmedem. Po powrocie do domu John dowiaduje się, że mimo zapewnień Ahmed nie otrzymał azylu w USA. Wyrusza w samotną misję, żeby ocalić swojego przyjaciela i wybawcę.

Choć historię można nazwać obyczajową, sami film to naszpikowany akcją thriller, w którym nie brakuje spektakularnych scen batalistycznych i strzelanin. Zagrali w nim Jake Gyllenhaal, Alexander Ludwig i Dar Salim.

„Przymierze” – kadr
„Przymierze” – bohaterowie filmu | mat. pras.

Sound of Freedom. Dźwięk wolności / Sound of Freedom

Alejandro Monteverde opowiedział historię Tima Ballarda, byłego agenta rządowego Stanów Zjednoczonych. Protagonista w pewnym momencie rezygnuje z pracy, aby poświęcić swoje życie ratowaniu dzieci przed handlarzami seksualnymi.

Mocne kino, w którym ludzkie dramaty przeplatają się z godną thrillerów akcją. Zrealizowany za 14 milionów dolarów tytuł zarobił na całym świecie ćwierć miliarda i jest bez wątpienia jedną z największych tegorocznych niespodzianek. W „Sound of Freedom. Dźwięk wolności” zagrali Jim Caviezel, Mira Sorvino i Bill Camp.

„Sound of Freedom. Dźwięk wolności” – kadr
Kadr z filmu „Sound of Freedom. Dźwięk wolności” | mat. pras.

Strażnicy Galaktyki: Volume 3 / Guardians of the Galaxy Vol. 3

Wiem, że kino spod znaku Marvela nie do wszystkich przemawia, ale mimo wszystko należy doceniać dobre tytuły. Do takich bez wątpienia zaliczają się tegoroczni „Strażnicy Galaktyki: Volume 3”. To rasowe kino akcji Sci-Fi, za które odpowiada nie byle kto, bo James Gunn, czyli specjalista od tego gatunku.

Film oczywiście stanowi kontynuację historii znanej z poprzednich odsłon. Wciąż wstrząśnięty utratą Gamory, Peter Quill zbiera swój zespół by obronić wszechświata – jeśli misja się nie powiedzie, finał może być tylko jeden: koniec Strażników.

„Strażnicy Galaktyki: Volume 3” – plakat
„Strażnicy Galaktyki: Volume 3” – plakat | mat. pras.

Znachor

W mojej ocenie to największa tegoroczna niespodzianka, ponieważ mało kto wierzył, że uda się stworzyć film, który będzie na podobnym poziomie, jak kultowy „Znachor” z 1981 roku. Michał Gazda podszedł jednak do powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza na swoich zasadach, dając nam naprawdę dobrze zrealizowaną produkcję. To zasługa świetnych aktorów (z Leszkiem Lichotą na czele), a także wspaniałych ujęć. Nie powiem, że to najlepsze filmowa adaptacja słynnej powieści, ale na pewno wnosi ona do świata „Znachora” dużo nowej jakości.

Miałem okazję do przygotowania popremierowej recenzji filmu „Znachor” Michała Gazdy, w której więcej miejsca poświęciłem tej ciekawej produkcji.

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie

Paweł Kopeć
16 grudnia 2023 o 16:17
Odpowiedz

Tytuł - fotka: nie.
M.in.: "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" /starożytni/.
Real Art

~Paweł Kopeć

16.12.2023 16:17
1