Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Związek po zdradzie. Czy walczyć o niego?

Zdrada i romans
|
30.05.2023

Niewierność to coś, z czym wolelibyśmy się nigdy nie spotkać. Niestety – bardzo często nie od nas to zależy. Wielu z nas musi sobie z nią poradzić. Co zrobić, jeśli przytrafi się to właśnie tobie? Skąd będziesz wiedział, czy mimo wszystko warto walczyć o związek po zdradzie?

Tagi: kryzys w związku

związek po zdradzie
Związek po zdradzie

Czy wybaczyć zdradę?

Nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie. Każda sytuacja jest zupełnie inna, nawet jeśli wydaje się, że wygląda całkiem podobnie.

Muszę przyznać, że to kobiety częściej muszą jakoś poradzić sobie z niewiernością – po części ze względu na społeczne oczekiwania i to, co uznajemy za akceptowalne zachowanie dla obu płci. Nie będę wchodzić w szczegóły, bo to temat na odrębny artykuł. Chcę jednak powiedzieć, że problem dotyczy również facetów, dlatego niezależnie od płci, należy próbować podjąć najlepszą możliwą decyzję i zapytać siebie, czy o związek warto zawalczyć, czy lepiej go zakończyć. Decyzję tę musisz podjąć w oparciu o fakty, a nie o opinie innych.

Zawsze zadziwia mnie, że kobiety dyskutują z przyjaciółkami o tym, co zrobić, kiedy nakryją partnera na zdradzie. Połowa z tych przyjaciółek to singielki, kobiety rozwiedzione lub z problemami we własnych związkach. Czy nie lepiej poszukać rady kogoś doświadczonego, komu udało się stworzyć szczęśliwy związek? Pamiętaj o tym jako facet. Warto także wysłuchać więcej niż jednej osoby, jednak rady koniecznie połącz z własną wiedzą i dopiero potem podejmij decyzję, czy zostać, czy odejść.

Zwykle najlepszy przyjaciel powie ci: „raz zdradziła, będzie zdradzała zawsze”, albo „nie warto wiązać się z takimi kobietami, wiem coś o tym”. Ale, jak powiedziałem wcześniej, nie ma jednego sposobu radzenia sobie z niewiernością. Tak naprawdę tylko ty wiesz wszystko na temat swojego związku i tylko ty możesz podejmować dotyczące go decyzje. Nie powinno się ich uzależniać od opinii i doświadczeń innych osób.

Szczęśliwy związek po zdradzie

Pomyśl, nie zwolniłbyś się z pracy tylko dlatego, że zrobił to twój kumpel, prawda? Oczywiście, że nie. Musiałbyś przemyśleć swoją sytuację finansową i wymyślić, co zrobić, żeby się utrzymać. Tak samo jest ze związkami. To, że ktoś rozstał się po zdradzie, nie znaczy, że ty też musisz. Musisz wziąć pod uwagę wszystkie czynniki, które doprowadziły do tej sytuacji i określić, czy w ogóle jest co ratować. Może związek znajomych był już w kryzysie i zakończyłby się i tak, z tego albo innego powodu. Wasz może być o wiele zdrowszy i wymagać tylko pewnej pracy.

Prawda jest taka, że zazwyczaj słyszymy, że nigdy nie powinno się wybaczać zdrady albo dowiadujemy się, że ktoś zostawił partnera z powodu niewierności. Bardzo rzadko natomiast mówi się o tych, którzy postanowili przepracować zdradę i zawalczyć o związek. Pomyśl o tym, kiedy spotkasz parę, która jest razem od dawna i wydaje się szczęśliwa – przecież oni nie zaczną opowiadać wszystkim o tym, że walczyli i poradzili sobie z niewiernością. To informacja, którą raczej zachowuje się dla siebie.

Myślę, że spotkało to więcej par, niż ci się wydaje. Wszystko sprowadza się do tego, czy ty wiesz, że możesz walczyć o swój związek.

Przyczyny niewierności małżeńskiej są ważne

Tak naprawdę, żeby przekonać się, czy warto wybaczyć zdradę, zastanów się, czy partnerka rzeczywiście żałuje swojego błędu i czy chce wspólnie pracować nad odbudowaniem zaufania i wszystkiego, co zostało zniszczone. Na pewno da się z powrotem stworzyć szczęśliwy związek, jeśli tylko obie strony włożą w to dużo wysiłku.

To ty, bardziej niż ktokolwiek inny, znasz partnerkę na tyle, żeby umieć ocenić, czy rzeczywiście żałuje tego, co zrobiła. Tylko jeśli tak jest – warto walczyć. Trzeba także pamiętać o tym, że tylko ty możesz to ocenić, bo tylko ty spędzałeś z nią tyle czasu, żeby wiedzieć, czy to, co mówi jest szczere. Nikt inny nie przeszedł tego, co wy. Nie ma też nikogo, kto znałby twoją partnerkę w tej roli lepiej niż ty. Ani matka, ani siostry ani, na pewno, twoi przyjaciele – tylko ty.

Z drugiej strony, jeśli między wami w ogóle się nie układało, a zdrada tylko przepełniła czarę goryczy, jasne jest, że związek skończył się już wcześniej. Znowu – to ty lepiej niż ktokolwiek inny wiesz, jak było między wami i tylko patrząc na to z boku możesz przekonać się, co masz i czego ci brakuje.

Kluczową kwestią jest to, że decyzja o zakończeniu związku z powodu zdrady nigdy nie powinna być podyktowana tym, co według innych „należy” zrobić, a raczej rzetelną analizą twojej własnej sytuacji, z wzięciem pod uwagę wszystkich istotnych faktów. Pamiętaj, że niewierność może mieć wiele przyczyn – czasem nawet ty możesz być powodem. Zatrzymaj się i pomyśl o prawdziwych motywach partnerki i spróbuj zastanowić się, czy możesz zrobić coś, żeby takich sytuacji dało się uniknąć w przyszłości. Czy szukała u innej osoby zrozumienia i uwagi, czy zdradziła po prostu dlatego, że wasza miłość się skończyła?

Ty i tylko ty możesz to ocenić. Kiedy już przeanalizujesz wszystkie za i przeciw, na pewno podejmiesz najlepszą możliwą decyzję.

Bartek Kulesza

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (20) / skomentuj / zobacz wszystkie

S.
20 lipca 2021 o 20:22
Odpowiedz

Można przepracować. Zajęło mi to ładnych kilka lat. Bolało koszmarnie, kłuje do dziś, choć minęło już 17 lat. Ale... kochałem, było dziecko, a ona naprawdę starala się to naprawić. Przez te 17 lat była absolutnie lojalna, niemal bez skazy i jest taka do dzis. Odzyskała moje zaufanie, no i wie, że drugiej szansy już jej nie dam. Poznałem ciemną stronę życia. Stałem się cynikiem, ale jestem szczęśliwy.

~S.

20.07.2021 20:22
Eva
28 lipca 2020 o 23:16
Odpowiedz

Ja tak zrobiłam - mieliśmy szczęśliwy związek - przynajmniej w moim odczuciu tak mi się wtedy wydawało... Zdradził i żałował i to bardzo oczywiście część osób tka jak tutaj napisano mówiła że nigdy nie wracaj bo zrobi to znowu ale część przyjaciol stwierdziła że jednak nie że rozmawiał z nimi przyznał się żałował.... Wróciłam bo kochałam, bo myślałam że może musiało tak być zebysmy zrozumieli że musimy o siebie walczyć, byłam dumna że umiałam to przeskoczyc... Ale potem zdradził ponownie.... A ja byłam już wtedy w ciąży.... Ciąża z komplikacjami byłam przestraszona i zagubiona i potrzebowałam Go wtedy więc wybaczyłam znowu.... Niestety już wtedy trzeba było odpuscic.... Jesteśmy świeżo po rozstaniu synek ma 3 lata a z tego co wiem (od sąsiadów,) jego ojciec sypia z dwiema dziewczynami ;) jedna to ta sama z którą sypiał będąc ze mną a druga jest 18 lat młodsza ;) teraz wiem że wcale szczęśliwy związek w Jego odczuciu jest nudny i szukał atrakcji w postaci zakazanego owocu - on smakuje najlepiej, a jedyne czego żałował to to że ja się dowiedziałam... Oczywiście jest w tym 30% mojej winy - mogłam bardziej się starać w związku żeby nie był tak monotonny żeby uatrakcyjnić dzień powszedni ale na swoje usprawiedliwienie powiem że nigdy nie wiedziałam że Jemu czegoś brakuje nigdy mi tego nie powiedział a wybrał prostsze rozwiazanie....

~Eva

28.07.2020 23:16
Angler
28 sierpnia 2019 o 22:44
Odpowiedz

Nie warto. dałem szansę. przepracowałem. zajęło mi pięć lat aby dojść do siebie i po 9 latach kolejna zdrada i romans z przygodnie poznanym kolesiem na imprezie. Szkoda mi tych 9ciu lat i zdrowia które straciłem. Wywaliłem ją z domu i rozwód. Teraz też cierpię ale już mniej. Moze jest jakaś jedna na sto, która żałuję szczerze i już nigdy nie zdradzi. Ale mimo to, teraz jestem pewien że nie warto dawać szansy. szkoda czasu, nerwów i zdrowia.

~Angler

28.08.2019 22:44
prof
09 czerwca 2018 o 22:16
Odpowiedz

już nigdy nie będzie tak samo , chyba że się rozejdziecie i poznasz nową osobę która cię jeszcze nie zdradziła. zdrada to oznaka braku miłości, uczuc , szacunku, godnosci. a mówienie po wydanio się że ....( tutaj wpisz sobie co chcesz ) ... to oznaka strachu przed jutrem, potepieniem przez innych, przyszytą metką zdradzacza na całe życie. jak uwierzy jaką ma złożyc przysięgę skoro żadnej nie dotrzymała osoba zdradzająca. Wiem że boli ale będzie krótko jak zepsuty zaropialy ząb a potem będzie ulga a tak byłby załagodzony ból ciągle powracający czy to zimne czy ciepłe do momentu wyrwania go = agonia.

~prof

09.06.2018 22:16
rozdarty
05 czerwca 2018 o 12:54
Odpowiedz

Smutne to ale chyba jednak nie warto. Lepiej poszukac nowej miłości, znów poczuć motyle w brzuchu. Zdradziła raz , zrobi to ponownie no i te myśli, najkgorsze że siedzi w głowie, co robiła z typem

~rozdarty

05.06.2018 12:54
zdradzony
06 października 2017 o 16:19
Odpowiedz

nie warto mimo że się kocha to nie warto dać drugiej szansy,to się nie uda zawsze bedzie się myślało co partner/ka robiła z kimś innym,w czasie seksu spaceru kolacji wracają myśli jak to ona robiła z kochankiem w czym był lepszy itp
ja jestem dwa lata po tej drugiej szansie i jak miałbym wrócić to i jeszcze raz wybierać to odszedłbym mimo że mamy dzieci. to już jest męczarnia do końca życia zawsze jest dylemat kto dzwoni kto pisze gdzie była jak wyszła do koleżanki to czy nie była u niego
NIE WARTO

~zdradzony

06.10.2017 16:19
ruth
12 maja 2017 o 14:39
Odpowiedz

Warto walczyć, jeśli jest o co. Mój mąż zdradził mnie i przez długi czas byliśmy w separacji. Przez cały ten czas o mnie zabiegał. Poszliśmy na terapię do Psychologgii i powoli odzyskiwaliśmy to, co było dawniej. Nie tylko on popełnił błąd. Trzeba pamiętać, że każdy medal ma dwie strony.

~ruth

12.05.2017 14:39
B
06 maja 2017 o 10:18
Odpowiedz

Jak kocha to nie zdradza. Nie krzywdzi się osoby która jest ci bliska.

~B

06.05.2017 10:18
megi
24 stycznia 2015 o 22:15
Odpowiedz

buba, odpuść...mimo wszystko...ja miałam to samo, choć krócej. W końcu doszło i do sexu

~megi

24.01.2015 22:15
buba
03 stycznia 2015 o 10:11
Odpowiedz

Jak łatwo się czyta, ale jakże trudno podjąć decyzję.
Byłam zdradzona kilka razy, nie wiem czy fizycznie też, bo nie chciał się przyznać ale emocjonalnie tak. Tak to czułam, potem był żal, skrucha, poprawa stosunków między nami i po jakimś czasie znowu to samo.
Jesteśmy 28 lat, ale ja już chyba mam dość.
Ostatnia przygoda powaliła mnie na kolana.

~buba

03.01.2015 10:11