Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Półka kolekcjonera: Gojira – „From Mars to Sirius”

Muzyka
|
08.01.2024

Gojira to jeden z najważniejszych twórców europejskiego metalu w XXI wieku. Pochodzący z Francji zespół zachwyca nie tylko świetnie skomponowanymi utworami, ale również zaangażowanymi społecznie tekstami. Zdaniem wielu najwyższą jakość grupa osiągnęła w 2005 roku przy okazji premiery płyty „From Mars to Sirius”.

Tagi: metal , muzyka

„From Mars to Sirius”
Okładka „From Mars to Sirius” | mat. pras.

„From Mars to Sirius”, trzeci album studyjny francuskiego zespołu metalowego Gojira, jest opowieścią nie tylko o muzycznej podróży, ale także o ewolucji i zaangażowaniu artystycznym. Główni kompozytorzy, bracia Joe i Mario Duplantier, razem z gitarzystą Christianem Andreu, stworzyli dzieło, które przekracza granice tradycyjnego metalu.

Nagrany w ich własnym studiu, Le Studio des Milans, album odzwierciedla nietuzinkowe podejście do tworzenia muzyki, która zdaniem twórców ma być przede wszystkim formą przekazu emocji i głębszych treści. Ma być nośnikiem nie tylko samych dźwięków, ale również wiedzy. Na płycie grupa postawiła na całkowicie unikatowe połączenie różnych muzycznych wpływów – „From Mars to Sirius” to mieszanka technicznego death metalu, progresji oraz groove i post-metalu.

Nowatorskie podejście do tworzenia muzyki

„From Mars to Sirius” to nie tylko album, to pełnokrwista opowieść o podróży – w tym wypadku na „oceaniczną planetę” Sirius C. To pretekst do poruszenia nie tylko kwestii ekologii, ale także wielu szerszych zagadnień – w tekstach przewijają się nawiązania do życia, śmierci i odrodzenia. Album stał się manifestem artystycznego spojrzenia na kondycję współczesnego społeczeństwa.

Tytułowe „From Mars” i „To Sirius” (dwa osobne utwory następujące na płycie po sobie) symbolizują nie tylko muzyczne rozpasanie, ale również przemianę od stanu wojny do pokoju, od chaosu do harmonii.

Joe Duplantier powiedział w jednym z wywiadów:

To droga do wojny. Nawet jeśli we Francji nie musimy się obawiać walki zbrojnej, przesłanie jest dużo bardziej uniwersalne.  Może to być wojna wewnątrz nas, w naszym ciele, w naszej głowie, wojna z samymi sobą.

„From Mars to Sirius” to nie tylko zbiór utworów, lecz narracja dźwiękowa, w której zespół eksploruje różnorodne brzmienia i dynamiki. Zwiększona obecność interludiów i melodyjnych wstawek świadczy o artystycznym dojrzałym podejściu do struktury albumu. Joe Duplantier podkreśla, że album reprezentuje podróż – jak w każdej podróży jest czas na przerwę, zmiany tempa i momenty spokoju.

Utwory nie tylko przyciągają potężnymi riffami, ale przede wszystkim przenikliwymi tekstami z ważnym i ponadczasowym przekazem. „Flying Whales” to nie tylko hołd dla inteligencji wielorybów, ale również symboliczny akt uznania dla istot żyjących na naszej planecie. Odgłosy wielorybów, które jest nam dane usłyszeć na płycie, wprowadzają niecodzienny klimat oraz niezapomnianą atmosferę. Ważnym zagadnieniem, które przewija się niemalże przez cały album, jest złożoność ludzkiego doświadczenia w kontekście wyzwań kreowanych przez postępującą globalizację.

Płyta, która została zauważona

„From Mars to Sirius” zadebiutował w 2005 roku, zdobywając uznanie miłośników ciężkich brzmień. Listenable Records wznowiło album na winylu we wrześniu 2012 roku, a także w listopadzie 2015 roku – za każdym razem w niewielkim nakładzie. Z okazji 10. rocznicy wydania, w lutym 2016 roku, ukazał się pełen rarytasów boxset. Ten również spotkał się z dużym zainteresowaniem ze strony fanów metalu.

Album zdobył pozytywne recenzje krytyków, zyskując uznanie za perfekcyjne utrzymanie równowagi pomiędzy ciężarem a delikatnością. Poczytny „Rolling Stone” umieścił go na 97. miejscu na liście „100 Najlepszych Albumów Metalowych Wszech Czasów”, a portal MetalSucks.net uznał go za 9. najlepszy album metalowy XXI wieku.

„From Mars to Sirius” stał się punktem zwrotnym dla zespołu, otwierając mu drzwi do grona najważniejszych twórców sceny progresywnego metalu. Wydawnictwo nie tylko podbiło serca fanów, ale także wpłynęło na krajobraz europejskich ciężkich brzmień. Eksperymentalne podejście do dźwięku, odważne teksty i złożone kompozycje uczyniły go inspiracją dla wielu młodych zespołów.

Wciąż aktualny

„From Mars to Sirius” to nie tylko album muzyczny – to kosmiczna odyseja, której echa rozbrzmiewają w świecie metalu aż do dzisiaj. Wznosząc się ponad konwencje gatunku Gojira stworzyła dzieło, które przekracza granice czasu, przestrzeni i dźwięku.

To nie tylko bardzo dobry album, to manifest artystycznego zaangażowania, inspirujący kolejne pokolenia do poszukiwania nowych rozwiązań w muzyce metalowej. Bo niektórym wydawało się, że w XXI wieku można co najwyżej kopiować to, co już powstało. Francuzi udowodnili, że to błędne rozumowanie i pójście na skróty.

Warto raz na jakiś czas wrócić do trzeciej płyty zespołu Gojira – to nie tylko muzyka, to metalowa sztuka wyższa. Dzieło unikatowe, które nie tylko daje do myślenia, ale i zmienia spojrzenie na wiele ważnych zagadnień współczesnego świata. Choć od premiery płyty niedługo miną dwie dekady, poruszane na niej zagadnienia wciąż są aktualne. Może nawet bardziej, niż w 2005 roku...

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie