Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

8 metalowych utworów o miłości, które nie są balladami

Muzyka
|
12.02.2024

Kto powiedział, że o miłości można śpiewać jedynie przy delikatnym brzmieniu gitary akustycznej? Metalowi wykonawcy często podejmują w swoich utworach tę tematkę, wcale nie obniżając intensywności utworów. Efekt bywa spektakularny!

Tagi: rock

Metalowa muzyka o miłości
Miłość i metal to częste połączenie

Rockowych i metalowych ballad o miłości powstały setki. Wiele z nich przebiło się do szerszego grona odbiorców, ponieważ niejako odczarowują one ostre gitarowe granie. Takie kompozycje są znacznie wolniejsze i mniej hałaśliwe, dlatego pojawiały się w stacjach telewizyjnych oraz radiowych. My jednak tym razem nie o metalu dla początkujących, ale konkretnym gitarowym uderzeniu i tekstach, które... no właśnie, traktują o różnorako rozumianej miłości.

To w końcu najpopularniejszy motyw przewodni książek, filmów, seriali. W muzyce obecny jest od zarania dziejów. Jeśli jesteście ciekawi, jak metalowi wykonawcy podchodzą do tematyki intymnych relacji międzyludzkich, to zapraszamy do poniższego zestawienia. Pamiętajcie, żeby podkręcić głośność i zaprosić do tej muzycznej uczty swoją drugą połówkę:

Type O’ Negative – Love You to Death

Już sam tytuł „Będę cię kochał aż do śmierci” oddaje klimat utworu. Oczywiście jak to z zespołem Petera Steele’a – nie było miejsca na półśrodki. Odrobina gotyckiego i doom metalu? Proszę bardzo!

Black Sabbath – N.I.B.

Geezer Butler postanowił opowiedzieć o pewnym… diable, który się zakochał w kobiecie i próbuję ją uwieść. Brzmi jak materiał na nowy serial Netfliksa!

Judas Priest – Love Zone

Klasyczny heavy metal w wykonaniu Judas Priest i tekst o miłości, która „nie pozwala zasnąć” i sprawia, że „można oszaleć”. Wszystko wykrzyczane oczywiście przez Roba Halforda.

W.A.S.P. – L.O.V.E. Machine

„Maszyna miłości” w rozumieniu panów z W.A.S.P. skupia się raczej na fizycznej stronie kontaktów pomiędzy kobietą i mężczyzną. No i dobrze!

Amorphis – House of Sleep

Folkmetalowe klimaty i tekst, który idzie mniej więcej tak: „Nigdy nie zasnę sam, nigdy bez ciebie”. Pięknie i oczywiście na rockowo.

Ratt – You’re in Love

Niesłynący z subtelnych tekstów zespół Ratt postanowił opowiedzieć, jak to jest, gdy się zakocha. Jak należy się domyślać – to uczucie, które „uderza jak błyskawica”.

Edguy – Lavatory Love Machine

Opowieść o miłosnych uniesieniach opisanych w kontekście... katastrofy lotniczej. No cóż, można i tak.

Iron Maiden – When the Wild Blows

Opowieść o pewnej zakochanej parze, która dowiaduje się o końcu świata i decyduje się – bo to takie romantyczne – odebrać sobie razem życie. Sęk w tym, że nieco się ze swoją decyzją pospieszyli...

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie