Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

„Oppenheimer” czy „Prestiż”? Wybieramy najlepsze filmy Christophera Nolana

Książka, film
|
11.08.2023

Christopher Nolan to jeden z najlepszych i najbardziej rozpoznawalnych reżyserów ostatnich dekad. Słynie z tworzenia niezwykle widowiskowych, wymykających się ramom gatunkowym dzieł. Które jego filmy są najlepsze?

Tagi: film dla faceta po 40.

„Oppenheimer” – plan filmowy
Christopher Nolan na planie filmu „Oppenheimer” | fot. Universal

Pochodzący z Wielkiej Brytanii Christopher Nolan to bez wątpienia jeden z najciekawszych reżyserów XXI wieku. Co prawda jego pierwszy film – „Tarantella” – zadebiutował w 1989 roku, prawdziwa sława przyszła dopiero dwie dekady później. Najpierw naprawdę udane „Śledząc” (1998), a następnie już bardzo dobre „Memento” (2000) zwiastowały, że mamy do czynienia z twórcą filmowym z najwyższej półki. Przewidywania te okazały się trafione, a Nolan po kilku filmach wskoczył na listę najlepszych reżyserów globu.

Co ciekawe, choć jego filmy wygenerowały setki milionów dolarów zysku, a osoby za nie odpowiedzialne lub w nich grające sięgały po najważniejsze nagrody branży, sam Nolan jak do tej pory nie został doceniony Oscarem czy Złotym Globem. Na razie zadowolić musiał się jedynie nominacjami do tych prestiżowych nagród. Ale przecież artystą jest się nie po to, żeby błyszczeć na wystawnych galach, tylko po to, żeby realizować się twórczo. Co też Nolan konsekwentnie czyni. Jak każdemu, również jemu przydarzały się filmy słabsze, ale my postanowiliśmy skupić się na tych najlepszych. Oto one:

7. Batman – Początek / Batman Begins (2005)

Christopher Nolan jest miłośnikiem dzieł Sci-Fi, a także świata komiksów. Gdy w 2005 roku zdecydował się na stworzenie filmu z uniwersum DC, wszyscy jego miłośnicy byli niezwykle podekscytowani. Całkiem słusznie, ponieważ „Batman – Początek” to świetna produkcja, która skupia się na postaci Bruce’a Wayne’a walczącego ze złem miasta Gotham. Nolan w swoim filmie obsadził same znakomitości: Christian Bale, Michael Caine, Liam Neeson, Gary Oldman, Katie Holmes, Morgan Freeman... Niesamowita obsada naprawdę udanego filmu. Należy zdać sobie sprawę, że uniwersum DC to nie jest coś, co fascynuje wszystkich miłośników kina, ale oddać reżyserowi trzeba jedno – wykonał kawał dobrej roboty. Film zarobił dobrze ponad 350 milionów dolarów.

6. Memento (2000)

To film dla Nolana przełomowy, ponieważ od premiery „Memento” tak naprawdę rozpoczęła się jego droga na reżyserski szczyt. Dysponując 9 milionami dolarów reżyser i scenarzysta opowiedział historię Leonarda, który szuka mordercy swojej żony, a który w wyniku wypadku traci pamięć krótkotrwałą. Bohater nie poddaje się jednak, robiąc wszystko, żeby móc wypełnić swoje zadanie. Nolanowi udało się zaprosić do współpracy między innymi Guya Pearce’a czy Carrie-Anne Moss, ale „Memento” zachwyca przede wszystkim świetnym pomysłem i perfekcyjną realizacją. Nie powinno dziwić, że po premierze filmu do Nolana zgłosiły się największe wytwórnie.

5. Interstellar (2014)

Czternaście lat po premierze „Memento” Christopher Nolan miał już stabilną pozycję na rynku. Wraz z Paramount Pictures i Warner Bros. przygotował naszpikowany efektami specjalnymi film Sci-Fi. Do dyspozycji miał, bagatela, 165 milionów dolarów. Ale trzeba przyznać, że spożytkował je bardzo dobrze. „Interstellar” opowiada o grupie naukowców, którzy odkryli tunel czasoprzestrzenny, dzięki któremu chcą znaleźć nowe miejsce dla ludzi na ziemi. Ta bowiem niedługo przestanie istnieć przez zmiany klimatyczne. Trzeba oddać Nolanowi, że tylko on potrafi tworzyć filmy równie widowiskowe. Aktorzy jak zwykle na najwyższym poziomie: Matthew McConaughey, Anne Hathaway czy niedawna zdobywczyni Oscara Jessica Chastain.

4. Mroczny Rycerz / The Dark Knight (2008)

Miłość do świata DC nigdy Nolanowi nie przejdzie. I dobrze, bo trzy lata później postanowił wrócić do Gotham, ale tym razem skupić się na pojedynku Batmana i Jokera. Choć trudno to sobie wyobrazić, „Mroczny Rycerz” to dzieło jeszcze bardziej kompletne – pod względem fabuły, gry aktorskiej czy efektów specjalnych – niż „Batman – Początek”. Film zapamiętany zostanie również z powodu znakomitej roli Heatha Ledgera, który zmarł jeszcze przed premierą filmu w wieku zaledwie 28 lat. Kiedy dodamy do tego nie mniej wybornego Christiana Bale’a, mówić możemy o obsadzie perfekcyjnej. Film zarobił ponad miliard dolarów (!) i uznawany jest za jedno z najlepszych dzieł Nolana.

3. Incepcja / Inception (2010)

Choć „Incepcja” jest filmem trudnym w odbiorze, surrealistycznym i nieoczywistym, spotkała się z fenomenalnym przyjęciem ze strony krytyków oraz widzów. Docenili oni kunszt opowiedzianej przez Nolana historii, świetne efekty specjalne i niespotykaną dotąd realizację. Ogromny rozmach, wielowarstwowa fabuła, mnogość interpretacji – wszystko w „Incepcji” robi niesamowite wrażenie. Christopher Nolan zachwycił zarówno jako scenarzysta, jak i reżyser. Film doceniony został ostatecznie czterema Oscarami, a zagrali w nim Leonardo DiCaprio, Joseph Gordon-Levitt, Elliot Page czy Tom Hardy. Nie ma w historii kinematografii produkcji równie wyjątkowej.

2. Prestiż / The Prestige (2006)

Niżej podpisany długo wahał się, jaka powinna być kolejność w czołówce zestawienia filmów Nolana. Ostatecznie na drugim miejscu usytuowałem „Prestiż”, ponieważ na mnie – jako widzu – zrobił on podczas pierwszego seansu bardzo duże wrażenie. Oczywiście nie z powodu efektów specjalnych czy realizacji, bo „Incepcja” w ich przypadku nie ma sobie równych, ale z powodu świetnej, wciągającej i doskonale skonstruowanej fabuły. Bo pojedynek iluzjonistów – Roberta (Hugh Jackman) oraz Alfreda (Christian Bale) – to coś wyjątkowego na każdym poziomie narracji. „Prestiż” nie został obsypany dziesiątkami nagród, a zarobił „jedynie” 100 milionów dolarów, a mimo wszystko przez wielu uznawany był za najdoskonalsze dzieło Nolana. Już nie jest – z jednego powodu, o którym nieco niżej.

1. Oppenheimer (2023)

Jeśli ktoś zakładał, że Nolan nie będzie miał już niczego do zaoferowania, to srogo się mylił. Jego najnowszy film, „Oppenheimer”, to prawdziwa perełka, dla wielu krytyków – dzieło sztuki. W mojej ocenie to najlepszy film reżysera. Przemyślany, dopracowany w każdym detalu, wciągający i doskonale zrealizowany. Opowiada historię amerykańskiego naukowca, J. Roberta Oppenheimera, który odegrał kluczową rolę w procesie tworzenia bomby atomowej. To obraz geniusza, który stał się ofiarą własnego wynalazku; człowieka, który uznawany jest obecnie za... symbol pacyfizmu. W filmie pojawili się Matt Damon, Emily Blunt, Robert Downey Jr., Gary Oldman i oczywiście Cillian Murphy. Wszyscy wypadli świetnie, ale ten ostatni – znakomicie. Jak do tej pory „Oppenheimer” zarobił ponad pół miliarda dolarów i jest murowanym kandydatem do kilku Oscarów. W pełni zasłużenie!

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie