Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Leonardo DiCaprio – 8 najlepszych ról amerykańskiego aktora

Książka, film
|
13.11.2022

Choć nie ma jeszcze nawet 50 lat, już jest legendą Hollywood. Leonardo DiCaprio to od dekad jeden z najlepiej ocenianych i najbardziej docenianych amerykańskich aktorów. Nie powinno to dziwić – ma na koncie dziesiątki świetnych ról.

Tagi: film dla faceta po 40.

„Django” – kadr z filmu
Leonardo DiCaprio w filmie „Django” | fot. mat. pras.

Kilka miesięcy temu na łamach strony opublikowałem tekst poświęcony Leonardo DiCaprio – skupiłem się przede wszystkim na pozazawodowej aktywności aktora, nazywając go „wojownikiem w dobrej sprawie”. Nie zostałby bohaterem podobnego tekstu, gdyby nie wyrobił sobie renomy na planie filmowym. Leo zagrał w dziesiątkach filmów, a jego kariera rozkręciła się na dobre na początku lat 90. XX wieku. Szybko okazało się, że ma niezwykły talent, który docenili nie tylko widzowie, ale również reżyserzy, którzy chętnie korzystali i nadal korzystają z usług DiCaprio.

Teraz, kilka dekad później, nazywany jest on jednym z najlepszych aktorów Hollywood. Nie ma w tym stwierdzeniu przesady – za co Leonardo DiCaprio się nie zabiera, zamienia to w złoto. Co jednak ciekawe, na swojego pierwszego Oscara czekać musiał aż do 2015 roku. Z jakiegoś niewyjaśnionego powodu Akademia nie dostrzegała aktorskich popisów Leo, co doprowadziło do przylgnięcia mało chlubnego przydomka – Mistrza Nominacji.

Ostatecznie aktor swoją statuetkę otrzymał, ale powinno się to stać znacznie wcześniej, czego dowodzą wybrane przeze mnie role DiCaprio. Wszystkie oscarowe!

Arnie Grape w „Co gryzie Gilberta Grape’a” (1993)

Zaledwie 19-letni Leo zagrał w 1993 roku jedną z najważniejszych ról w swoim życiu. Wcielił się w jedną z głównych ról w filmie „Co gryzie Gilberta Grape’a”, który wyreżyserował Lasse Hallström. Zagrał Arniego, nastoletniego chłopaka, który jest upośledzony umysłowo. Powiedzieć, że to trudna rola, to jakby niczego nie powiedzieć. DiCaprio wypadł jednak genialnie, przyćmiewając chociażby Johnny’ego Deppa czy Juliette Lewis. Całe Hollywood mówiło tylko o nim!

Jim Carroll w „Przetrwać w Nowym Jorku” (1995)

Kolejna wielka rola przyszła już dwa lata później. Leonardo DiCaprio zagrał Jima Carrolla, słynnego amerykańskiego pisarza i poetę. Dramat biograficzny w reżyserii Scotta Kalverta okazał się wielkim przebojem, a duża w tym zasługa odtwórcy głównej roli. Obok świetnego DiCaprio pojawili się również Mark Wahlberg oraz James Madio. Nie trzeba chyba mówić, który z nich wypadł najlepiej...

Frank Abagnale Jr w „Złap mnie, jeśli potrafisz” (2002)

Na początku XXI wieku do swojego coraz obszerniejszego CV DiCaprio mógł wpisać współpracę z samym Steven Spielbergiem. Aktor wcielił się w postać Frank Abagnale’a Jr, który w latach 60. zasłynął jako fałszerz i oszust, który wyłudził od banków ponad 2,5 miliona dolarów. W komedii kryminalnej, która przyniosła krociowe zyski, brylowały dwie znakomitości – Leonardo DiCaprio oraz Tom Hanks.

Billy Costigan w „Infiltracji” (2006)

Był Spielberg, przyszedł czas na Scorsese. DiCaprio zagrał jedną z głównych ról w głośnym filmie „Infiltracja”, który opowiada o bostońskim półświatku. W docenionej czterema Oscarami produkcji, przygotowanej z wielkim rozmachem, zagrali również Matt Damon, Jack Nicholson, Mark Wahlberg czy Martin Sheen. Aż trudno w to uwierzyć, ale z tej całej plejady znakomitości to właśnie Leo wypadł najlepiej!

Teddy Daniels w „Wyspie tajemnic” (2010)

Martin Scorsese tak cenił sobie współpracę z DiCaprio, że zaprosił go na plan ponownie kilka lat później. Bohater naszego artykułu zagrał w świetnym thrillerze zatytułowanym „Wyspa tajemnic”. Film podbił kina na całym świecie, a stało się tak z dwóch powodów – świetnie napisanej, trzymającej w napięciu historii, a także aktorskich popisów Leo. Aż trudno uwierzyć, że aktor wciąż nie miał na swoim koncie Oscara...

Calvin Candie w „Django” (2012)

Z usług DiCaprio sięgnął również inny słynny reżyser, Quentin Tarantino. Zaproponował aktorowi drugoplanową rolę w filmie „Django”, który skupiał się na poczynaniach łowcy nagród Schultza oraz jego czarnoskórego niewolnika. Na aktorskie szczyty w głośnym filmie z 2012 roku wspięli się Christopher Waltz, Samuel L. Jackson, Jamie Foxx i właśnie Leonardo DiCaprio. Który wypadł najlepiej? Nie potrafię rozstrzygnąć.

Jordan Belfort w „Wilku z Wall Street” (2013)

Duet Scorsese-DiCaprio powrócił w 2013 roku w głośnym filmie „Wilk z Wall Street”. Aktor wcielił się w postać Jordana Belforta, który osiągnął tak duży sukces jako makler giełdowy, że aż zainteresowało się nim FBI. W filmie nie brakuje odważnych scen i błyskotliwych dialogów. Ponownie na planie pojawiło się wielegwiazd, ale to właśnie Leo – obok McConaugheya czy Margot Robbie – wypadł najlepiej.

Hugh Glass w „Zjawie” (2015)

Alejandro González Iñárritu opowiedział w 2015 roku historię Hugh Glassa (DiCaprio), który ranny po ataku niedźwiedzia jest świadkiem zabójstwa swojego syna. Postanawia zemścić się za wszelką cenę. Dramat z elementami filmu przygodowego okazał się wielkim hitem, który zarobił ponad pół miliarda dolarów. Leonardo DiCaprio w końcu doczekał się Oscara. Powiem szczerze – w „Zjawie” wypadł naprawdę bardzo dobrze, ale statuetki powinien otrzymać również za kilka wyżej wskazanych ról. Jeśli nie za wszystkie...

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie

Paweł Kopeć
28 września 2023 o 18:07
Odpowiedz

Jednak the best "Aviator" MS!
Choroba, szaleństwo, idee, kariera, love of live...

~Paweł Kopeć

28.09.2023 18:07
1