Tom Hardy – najlepsze role

Urodzony w Londynie Tom Hardy to obecnie jeden z najbardziej łakomych kąsków wśród aktorów. Za co się nie weźmie, zamienia to w złoto. Mają tego świadomość wytwórnie, a także reżyserzy, którzy coraz częściej widzą 45-latka w swoich tytułach. Najlepszym na to dowodem niech będzie fakt, że Brytyjczyk pojawi się w aż czterech zapowiedzianych na 2023 rok filmach, w tym w kolejnych odsłonach „Venom” oraz „Mad Max”.

Żeby jednak nie było, że Hardy wyskoczył znikąd. Co to, to nie! Budował swoją pozycję przez lata, zaczynając od ról drugo-, a nawet trzecioplanowych. Raz za razem udowadniał, że ma niesamowity aktorski talent, a także charyzmę, tak przecież cenną na dużym i małym ekranie. Poniżej znajdziecie filmy, w których Hardy – przynajmniej zdaniem niżej podpisanego – udowodnił swój kunszt:

Helikopter w ogniu / Black Hawk Down (2001)

Oparty na faktach film wojenny Ridleya Scotta to dzieło niezwykle widowiskowe, a w ramach swojego gatunku – kompletne. Młody, dopiero przebijający się do świata wielkiego kina Hardy musiał zadowolić się rolą drugoplanową. To jednak wystarczyło, żeby zwrócić na siebie uwagę nienagannym warsztatem. W tytule pojawiły się takie gwiazdy jak Ewan McGregor, Eric Bana, Tom Sizemore i Josh Hartnett. „Helikopter w ogniu” doceniony został dwoma Oscarami i był jednym z najważniejszych filmów w CV Toma Hardy’ego.

Incepcja / Inception (2010)

Surrealistyczny thriller Christophera Nolana okazał się wielkim sukcesem – nie tylko kasowym, ale również docenionym wieloma nagrodami (w tym czterema Oscarami). Hardy nie zagrał w nim pierwszych skrzypiec, bo te dzierżyli Leonardo DiCaprio oraz Joseph Gordon-Levitt, ale ponownie wypadł znakomicie. Wcielił się w postać Eamesa, zachwycając charyzmą i świetnym przygotowaniem do niełatwej przecież roli. Kolejna udana rola Toma, która – choć mniejsza – nie zginęła gdzieś pośród innych hollywoodzkich znakomitości. To należy docenić.

Wojownik / Warrior (2011)

Tom Hardy zagrał w filmie Gavina O’Connora jednego z dwóch braci. Skłóceni, z tragiczną przeszłością, niezależnie od siebie stają do wielkiego turnieju sztuk walki. Czy będą tego chcieli czy nie, będą musieli się ze sobą skonfrontować. Tym razem bohater naszego zestawienia zagrał jedną z dwóch głównych ról, świetnie wypadając obok nie mniej znakomitego Joela Edgertona. „Wojownik” to jeden z najlepszych dramatów sportowych XXI wieku. Spora w tym zasługa właśnie Hardy’ego.

Gangster / Lawless (2012)

Tom Hardy w kinie gangsterskim również czuje się jak ryba w wodzie. Udowodnił to przynajmniej kilka razy, między innymi w filmie „Gangster” w reżyserii Johna Hillcoata (ciekawostka – scenariusz napisał Nick Cave). W opinii krytyków i widzów wypadł najlepiej spośród takich znakomitości jak Guy Pearce, Gary Oldman i Jason Clarke. Szacunek! Akcję filmu osadzono w czasach amerykańskiej prohibicji, a oś fabuły skupia się na braciach Bondurant, którzy utrzymują się z produkcji bimbru.

Locke (2013)

Reżyser i scenarzysta Steven Knight opowiedział historię mężczyzny, którego idealne i uporządkowane życie legło w gruzach podczas jednej nocy spędzonej w samochodzie. Gdzieś w trasie pomiędzy Birmingham i Londynem. Tytułowy Locke wykonał wówczas kilka telefonów, między innymi do najbliższych, które całkowicie zmieniły jego życie. Mocna historia, ciekawy pomysł i niezawodny, świetnie przygotowany do roli Tom Hardy. Czy trzeba czegoś więcej?

Peaky Blinders (2013-2022)

Współpraca Hardy’ego i Knighta układała się tak dobrze, że obaj panowie spotkali się również na planie jednego z najlepszych seriali XXI wieku – „Peaky Blinders”. Oczywiście ta produkcja to przede wszystkim znakomity Cillian Murphy, ale Hardy wcielający się w Alfie’ego Solomonsa to powiew aktorskiego geniuszu. Świetnie zagrana i skonstruowana postać była solą produkcji BBC, która doceniona została wieloma prestiżowymi nagrodami.

Brudny szmal / The Drop (2014)

Powiem to już na wstępie – nie uważam, żeby „Brudny szmal” był filmem wybitnym. Historia momentami się ciągnie, a forma niekiedy przerasta treść. Oceniamy tutaj jednak role Hardy’ego, a tę należy zaliczyć do grona znakomitych. Wyciągnął z historii i brooklyńskiej mafii co tylko się dało, kreując wielowymiarową i autentyczną postać. Warto sięgnąć po „Budny szmal” z jeszcze jednego powodu – to ostatnia rola Jamesa Gandolfiniego.

System / Child 44 (2015)

Daniel Espinosa przeniósł nas w swoim filmie do czasów stalinowskich. Opowiedział historię okrytego niesławą oficera służb bezpieczeństwa, który rozpoczyna śledztwo w sprawie serii morderstw dzieci. Film powstał na kanwie głośnej powieści Toma Roba Smitha.

Główną rolę w „Systemie” zagrał niezawodny Tom Hardy, a obok niego pojawili się między innymi Gary Oldman, Noomi Rapace oraz Jason Clarke. Thriller z elementami dramatu to bez wątpienia tytuł, któremu warto dać szansę.

Legend (2015)

Powracamy do kina gangsterskiego. „Legend” to oparta na faktach opowieść o londyńskich gangsterach-bliźniakach, którzy w latach 50. i 60. terroryzowali Londyn. Tom Hardy wystąpił w filmie w podwójnej roli – zagrał bowiem zarówno Ronalda, jak i Reggiego Kraya. Niby jednakowych, a jakże różnych. Trzeba oddać aktorowi, że w filmie z 2015 roku wspiął się na wyżyny kunsztu aktorskiego, tworząc świetne i autentyczne postacie. W „Legend” Hardy ostatecznie udowodnił, że jest specjalistą najwyższej próby.

Tabu / Taboo (2017-)

Osadzony w XIX-wiecznych realiach serial historyczny to prawdziwy fabularny majstersztyk. Świetnie napisana, wielowątkowa fabuła to ogromna zaleta produkcji. Kolejną jest wcielający się w głównego bohatera Tom Hardy. James Keziah Delaney to awanturnik i łowca nagród, który po powrocie z Afryki chce zbudować własne imperium handlowe, tocząc niebezpieczną grę ze zwalczającymi się wzajemnie Anglikami i Amerykanami. „Tabu” niestety doczekało się tylko jednego, składającego się z ośmiu odcinków sezonu. Niby ma powstać kolejny, ale od kilku lat niestety cisza w tej sprawie...

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM! ❯