Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

8 filmów z niskim budżetem, które okazały się wielkimi przebojami

Książka, film
|
16.03.2023

Historia kina zna wiele przypadków, gdy o sukcesie nie decydowały wydane na film grube miliony, ale pomysł i realizacja. Poniżej znajdziecie kilka przykładów dzieł, na które – oceniając przez pryzmat standardów – wydano grosze, a które okazały się wielkimi hitami.

Tagi: film dla faceta po 40.

Robert De Niro - zdjęcie z filmu
Robert De Niro w filmie „Taksówkarz”

W żadnym wypadku nie można powiedzieć, że niski budżet filmu zwiększa szansę na sukces. W większości przypadków oznacza niedoróbki, kiepską obsadę i problemy z realizacją. Są jednak takie przykłady, które dowodzą, że twórcy, mając nawet niewielkie zasoby finansowe, są w stanie stworzyć dzieła przełomowe, kultowe albo chociaż znacząco wybijające się ponad przeciętność. Bo czasem wystarczy dobry pomysł i odpowiedni czas, żeby nagrać nietuzinkowy i zapadający w pamięć film.

„Niski budżet” to oczywiście pojęcie względne. Na potrzeby poniższego zestawienia ustaliłem jednak, że ten nie powinien przekraczać 5 mln dolarów – wydaje się, że to w kontekście niekiedy setek milionów wydawanych na jeden film odpowiednia kwota. Warto jeszcze pamiętać, że dolar miał inną wartość w latach 70. czy 80. XX wieku, a inną ma obecnie. My jednak nie o inflacji, a o filmach, których twórcy – mając niewielkie zasoby finansowe – stworzyli prawdziwe perełki.

Blair Witch Project / The Blair Witch Project (budżet: 40 tys. $)

To istny fenomen, który dał wielu wiarę, że nawet nagrywając film półamatorski, można osiągnąć sukces. Horror z 1999 roku zrealizowano za śmieszne dla obecnych realiów 40 tysięcy dolarów. Film zebrał mieszane recenzje, a także zdobył Złotą Malinę, ale widzowie postanowili go docenić. „Blair Witch Project” zarobiło ostatecznie prawie 250 milionów dolarów i stało się międzynarodowym fenomenem. Czy to dobry film? Niezły, choć ma sporo niedoróbek. Trzeba mu jednak oddać, że potrafi nieźle wystraszyć. A przecież o to w horrorach chodzi, prawda?

Monty Python i Święty Graal / Monty Python and the Holy Grail (budżet: ok. 400 tys. $)

W połowie lat 70. Pythoni postanowili ponownie spróbować swoich sił przy tworzeniu filmu długometrażowego. Choć byli już bardzo rozpoznawalni, nie udało im się zgromadzić zbyt dużego budżetu. Niedoróbki są widoczne na każdym kroku, a sami twórcy przyznali później, że mieszkali w obskurnym hotelu, a na planie brakowało praktycznie wszystkiego. To zrozumiałe, ponieważ zdecydowali się na nagranie filmu... historycznego. Scenografia, kostiumy, wynajęte zwierzęta, statyści – to wszystko kosztuje. Dlatego nie ma tego zbyt wiele w „Monty Python i Święty Graal”. Ale to nic, bo ta ekranowa „bieda” pasuje do absurdalnego klimatu produkcji. Produkcji uznawanej obecnie za kultową, która na samej dystrybucji zarobiła ponad 2 miliony dolarów.

Amerykańskie graffiti / American Graffiti (budżet: 770 tys. $)

Również na samym początku swojej kariery George Lucas nie mógł liczyć na zbyt duże zaufanie ze strony wytwórni, dlatego na „Amerykańskie graffiti” otrzymał lekko ponad 750 tys. dolarów. Nawet jak na lata 70. to bardzo mało. Ale wystarczyło. Ikoniczny obecnie dramat dla młodzieży otrzymał ostatecznie dwa Złote Globy i kilka innych nagród. W filmie pojawiło się wiele wschodzących gwiazd kina – Harrison Ford, Richard Dreyfuss czy Ron Howard. Na koniec o pieniądzach, bo te mogą robić wrażenie. „Amerykańskie graffiti” zarobiło ostatecznie ponad 140 milionów dolarów. Przypominamy, że budżet to 770 tysięcy!

„Amerykańskie graffiti” - zdjęcie z filmu
Kadr z filmu „Amerykańskie graffiti”

Rocky (budżet: 960 tys. $)

Mało wówczas znany Sylvester Stallone ze scenariuszem do „Rocky’ego” pukał od drzwi do drzwi. Ostatecznie udało mu się podpisać kontrakt, który opiewał na niespełna milion dolarów. Scenarzysta zagrał w filmie główną rolę, a jego reżyserią zajął się John G. Avildsen. Uniwersalna historia boksera-amatora, który staje się w ostateczności jednym z najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej, okazała się niezwykle wciągająca. Na tyle, że podbiła kina na całym świecie. Dramat doceniony został trzema Oscarami, a Stallone’owi otworzył drzwi do wielkiej kariery. „Rocky” zarobił na ten moment ponad 225 milinów dolarów.

Dobry, zły i brzydki / The Good, The Bad and The Ugly (budżet: 1,2 mln $)

Najlepszy western w historii kina? Niewykluczone! Dzieło Sergio Leone z Clintem Eastwoodem w roli głównej zdefiniowało świat filmu połowy lat 60. XX wieku. Reżyser otrzymał do dyspozycji ponad milion dolarów. Jak na tamte czasy nie była to kwota mała, ale z drugiej strony – filmy wysokobudżetowe z tego okresu produkowano za kilkukrotnie więcej. Mimo wszystko twórcom udało się stworzyć dzieło na wielu płaszczyznach przełomowe. Zachwyca nie tylko popisami aktorskimi, ale również realizacją, czy historią. Film Leone odcisnął piętno na całym gatunku, a dziś – całkiem zresztą słusznie – uznawany jest za kultowy.

Taksówkarz / Taxi Driver (budżet: 1,3 mln $)

Pozostajemy w świecie filmów uznawanych z takiego czy innego powodu za ikoniczne. „Taksówkarz” to jedno z najważniejszych dzieł w CV Martina Scorsese. Historia Travisa Bickle’a, który postanawia na własną rękę oczyścić Nowy Jork z przestępców, doceniona została chociażby trzema prestiżowymi nagrodami BAFTA. W filmie pojawili się Robert De Niro i wchodząca dopiero do wielkiego świata filmu Jodie Foster. „Taksówkarz” zarobił ostatecznie niespełna 30 milionów, co może w porównaniu z poprzednimi nie jest wynikiem aż tak imponujący, ale wpływ, jaki produkcja miała na świat filmu, jest nieoceniony i niemożliwy do przeliczenia na dolary.

Whiplash (budżet: 3,3 mln $)

Mało kto zakładał, że niskobudżetowy film „Whiplash” otrzyma w 2015 roku aż trzy Oscary. Tak się jednak stało, a na jego twórcę – Damiena Chazelle’a – spłynęła w pełni zasłużona chwała. Opowiedział on historię młodego perkusisty, który robi wszystko, żeby przebić się do czołówki artystów muzyki jazzowej. Brzmi jak coś, co już kino widziało nie raz i nie dwa, ale z powodu pomysłowej realizacji, znakomitej muzyki oraz świetnej historii film szybko dostrzeżono i doceniono. Na pewno jest to jedno z największych kinowych zaskoczeń ostatnich lat. „Whiplash” zarobił ostatecznie prawie 50 milionów dolarów.

 

Uciekaj! / Get Out (budżet: 4,5 mln $)

Wracamy do świecie horrorów. Tym razem o dziele, które zdominowało wszystkie zestawienia najlepszych filmów 2017 roku. Reżyser i scenarzysta Jordan Peele opowiedział historię o czarnoskórym mężczyźnie, który odwiedził rodziców swojej białej partnerki, a który szybko zrozumiał, że nie była to przemyślana decyzja. Produkcja na pewno zaskakuje sposobem narracji, a także samą fabułą. Zachwyca natomiast montażem i budowaniem klimatu. Ostatecznie „Uciekaj!” docenione zostało Oscarem. W tym wypadku mówić możemy o ogromnym sukcesie komercyjnym, ponieważ 255 milionów zysku to wynik godny pozazdroszczenia.

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie