Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Najgorszy rok w historii Europy

Wolne myśli
|
17.08.2020

Rok 2020 z wielu powodów daje nam się wszystkim we znaki, przez co niektórzy zaczęli mówić o nim, jako o najgorszym roku w historii. I choć jest w tym wiele przesady, to takie stwierdzenia skłaniają do zadania pytania – który rok był rzeczywiście tym najgorszym?

Tagi: historia

Mapa Europy
Europa doświadczała wielu koszmarów na przestrzeni dziejów

Pożary australijskiego buszu (ktoś jeszcze o nich pamięta?), a następnie pandemia koronawirusa wraz ze wszystkimi jej konsekwencjami, do tego niedawny wybuch w stolicy Libanu. Tak, bieżący rok dał nam wiele powodów, aby na niego narzekać. 2020 ma jednak wielu konkurentów w niechlubnej kategorii „najgorszy rok w historii”. Jeśli ograniczymy się tylko do Europy, to w czołówce z pewnością plasuje się chociażby 1349, kiedy to na Starym Kontynencie wybuchła epidemia dżumy, nazwana później „czarną śmiercią”, a także 1918, który z jednej strony co prawda kończył wojenną zawieruchę, ale z drugiej stwarzał inne problemy geopolityczne (których skutkiem była na przykład wojna polsko-bolszewicka i Bitwa Warszawska). Wówczas wybuchła też pandemia hiszpanki, która pochłonęła kilkadziesiąt milionów ofiar.

Interesującym spostrzeżeniem na temat najgorszego roku w historii Europy podzielił się jakiś czas temu historyk mediewista Michael McCormick z Uniwersytetu Harvarda. Jego zdaniem najbardziej brzemienny w negatywne skutki rok miał miejsce o wiele wcześniej. Historyk stwierdził bowiem:

„536 rok był początkiem jednego z najgorszych okresów w historii, jeśli nie najgorszym rokiem w ogóle.”

Dlaczego był to najgorszy rok w historii Europy?

Nawet tym lepiej obeznanym z historią naszego kontynentu wymienione stulecie nie kojarzy się z żadnym przełomowym wydarzeniem. Ani wybór Sylweriusza na papieża, ani zajęcie przez Belizariusza opuszczonego przez Wizygotów Rzymu z pewnością nie były aż tak znaczące, żeby rzucić się cieniem na życie ludzi w całej Europie. Co w takim razie wówczas się wydarzyło?

Powód nie jest do końca znany, ale tego roku nad Europą i częścią Azji roztoczyła się gęsta mgła, która zablokowała docieranie do Ziemi sporej części światła słonecznego, co bezpośrednio przełożyło się zarówno na spadek temperatur, jak i zdecydowanie skromniejsze zbiory z upraw. Proces nie umknął uwadze ówczesnych historyków. Prokopiusz z Cezarei napisał, że „Słońce dawało jedynie czwartą część światła i nie rozjaśniało mroku niczym księżyc przez cały rok”, a gaelickie kroniki irlandzkie pisały o „braku chleba”. Dziś uznaje się, że najbardziej prawdopodobną przyczyną takiego stanu rzeczy był wybuch jednego z wulkanów na Islandii.

Głód sprawił, że ówczesna ludność Europy była jeszcze bardziej narażona na działanie chorób. I niestety, około 5 lat po fatalnym roku 536 Stary Kontynent nawiedziła epidemia dżumy, nazwanej później justyniańską (cierpiał na nią ówczesny władca Bizancjum Justynian I, chociaż dla niego samego nie okazała się śmiertelna), która pochłonęła życie od 35 do 55% mieszkańców Europy. Skutki tych wszystkich wydarzeń, zapoczątkowanych (najprawdopodobniej) wybuchem wulkanu były odczuwalne przez wiele lat, a zdaniem historyków dopiero po około stu latach sytuacja wróciła do normy.

Michał Miernik

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie