Wymiana opon. Kiedy założyć letnie?

Radzimy jednak ostrożnie podchodzić do tych długoterminowych, wszak mniej lub bardziej optymistyczne przewidywania nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością. Nie popłaca też pośpiech spowodowany wywołany pierwszymi promieniami słońca. Trzeba pamiętać, że choć temperatura w ciągu dnia na początku wiosny przekracza czasami nawet 15°C, to wieczorami i nocą lubi spadać w okolice zera. W takich warunkach lepiej „przejeździć” trochę zimówki, niż ryzykować, poruszając się na mieszance letniej. Dlaczego? Opony z niej wykonane szybko twardnieją w niskich temperaturach, a w efekcie nie zapewniają odpowiedniej przyczepności.

Wyznaczenie zalecanej daty wymiany opon jest w zasadzie niemożliwe. Gorsze konsekwencje może mieć jednak przedwczesne działanie

Lato na zimówkach

Z wymianą nie można też jednak zwlekać np. do czerwca czy lipca. Zarówno z powodów ekonomicznych, jak i ze względu na bezpieczeństwo. Miękka mieszanka gumy stosowana w oponach zimowych nie sprawdza się w wysokich temperaturach. Po pierwsze, dlatego że bardzo szybko się ściera. Po drugie, nie zapewnia oponie odpowiedniej sztywności w warunkach letnich. Jazdę na granicy przyczepności zdradzają nieprzyjemne piski podczas pokonywania ronda czy ostrzejszego zakrętu. Opona zimowa generalnie jest hałaśliwa, więc podczas jazdy autostradowej w kabinie będzie głośno.

Według ADAC miękka „guma” wydłuża w lecie drogę hamowania ze 100 km/h nawet o 16 m (!), a w sytuacjach awaryjnych każdy metr może być decydujący o dojściu do kolizji. Bieżnik zimówki znacznie gorzej radzi też sobie z odprowadzaniem dużej ilości wody. Jeśli ktoś nie chce zmieniać opon, powinien postawić na ogumienie całoroczne, które dla wielu kierowców okazuje się wystarczającym kompromisem.

Krzysztof Grabek