Kempingowe F.A.Q., czyli wszystko, co chcesz wiedzieć o kamperach

Zapoznając się z tematem tylko pobieżnie, można stwierdzić, że samochody kempingowe dają nam wolność i niezależność. To prawda, ale do pewnego stopnia. Dlaczego? Dlatego że trzeba liczyć się też z obowiązkami, których nie ma w przypadku wynajęcia pokoju hotelowego czy chatki w górach. Taki urlop to nie jest wyjazd all-inclusive, choć… może kosztować podobnie. Zanim jednak na dobre się zrazicie, spójrzcie do naszego kamperowego F.A.Q. Może obsługa takich pojazdów wcale nie jest taka uciążliwa?

1. Czy warto „bawić” się w poziomowanie?

Zazwyczaj warto. Jeśli dojechałeś późno na miejsce noclegu i zamierzasz się tylko przespać, nic się nie stanie, jeśli odpuścisz sobie ten „rytuał”. Jeśli jednak planujesz zostać w jakimś miejscu na dłużej albo będziesz chciał skorzystać z prysznica czy kuchenki, powinieneś skorzystać z podkładanych pod koła klinów najazdowych. Do poprawnego ustawienia kampera można wykorzystać poziomicę w smartfonie. Co wówczas zyskujesz? Przede wszystkim komfort snu (nie polecamy zasypiania z głową w dół), ale też poprawne odprowadzanie wody z brodzika czy gotowanie bez spływania potraw na jedną stronę garów.

Kamper ustawiony na klinach najazdowych to dość częsty widok na kempingach. Rzadko zdarza się upolować idealnie płaskie stanowisko

2. Czy kampera trzeba podłączać do prądu?

To zależy od długości postoju i zastosowanej w pojeździe instalacji elektrycznej. Do ładowania niewielkich urządzeń czy zasilenia lodówki podłączenie kampera do sieci 230V nie jest wymagane. Akumulator obsługujący część mieszkalną najczęściej ładuje się podczas jazdy, ale mogą doładowywać go także dodatkowe panele fotowoltaiczne. Duże, 120-Ah ogniwa pozwalają na samowystarczalny postój od 48 do nawet 72 godzin. Czas ten zależy od temperatury zewnętrznej i zapotrzebowania na energię (zimą dużo prądu pobiera ogrzewanie, latem – lodówka). Warto pamiętać, że niektóre elementy wyposażenia mogą nie działać bez podłączenia do sieci (np. klimatyzacja części mieszkalnej).

3. Jakie urządzenia mogę podłączyć w kamperze?

Zastanawiasz się, czy możesz zabrać ze sobą suszarkę do włosów, grilla elektrycznego i ekspres do kawy? Odpowiedź brzmi: możesz, choć w większości samochodów kempingowych gniazda 230V działają dopiero po podłączeniu auta do zewnętrznego źródła prądu. Wówczas można nie tylko naładować akumulatory w laptopie czy aparacie fotograficznym, ale też skorzystać z przytoczonych powyżej urządzeń. Niektóre firmy decydują się na wyposażenie pojazdów w przetwornice prądu stałego 12V w zmienny 230V, ale są one dość drogie i mogą przyczynić się do przyspieszonego rozładowania akumulatora mieszkalnego.

4. Co zmieści się w pokładowej lodówce?

Albo kilka sześciopaków, albo dużo więcej ;-) Najmniejsze lodówki montowane w kamperach mają pojemność ok. 50 litrów. Największe – nawet trzy razy większą. Niektóre konstrukcje przypominają domowy sprzęt AGD, inne to zamykane schowki bez półek, w których dużo się zmieści, ale ciężko się z nich korzysta. Temperaturę chłodzenia można regulować w zależności od potrzeb. Do rzadkości nie należą także minizamrażarki wbudowane w lodówkę.

Prawda, że normalna? No, może te wysuwane drzwi się trochę różnią od tradycyjnie uchylanych

5. A jest pralka?

Cóż, to pięta achillesowa kamperów. Pralki praktycznie w nich nie występują i trzeba ratować się praniem ręcznym w rzece albo po prostu znaleźć kemping z dostępem do pralni. Innym rozwiązaniem jest skorzystanie z szybkich pralek automatycznych w centrach miast. Dlaczego w samochodach kempingowych brakuje pralek? Winna jest temu ich waga, a jak wiadomo, w kamperze każdy kilogram jest na wagę złota. Maszyna piorąca znacząco podwyższyłaby masę całkowitą pojazdu, co w efekcie negatywnie wpłynęłoby na jego ładowność.

Suszące się na ogrodzeniu czy płocie pranie to też częsty wdok na kempingach. Ale można też zabrać ze sobą sznurek i spinacze

6. Czy muszę ograniczać się przy pakowaniu?

To pytanie musiało się pojawić, skoro rozmawiamy już o ładowności kampera. Odpowiedź na nie opublikowaliśmy w innym materiale z serii poświęconej samochodom kempingowym. Chociaż do kampera można się przeprowadzić, nie warto tego traktować dosłownie. Jazda przeciążonym samochodem jest niebezpieczna i naraża podróżnych na stres, dodatkowe koszty, a nawet przedwczesne zakończenie wyjazdu zwieńczone kosztownym holowaniem.

7. Czy w każdym kamperze jest łazienka?

To standard, o ile nie mówimy o mikrokamperach. W najmniejszych samochodach (VW Caddy, Multivan) po prostu brakuje miejsca na zabudowę łazienkową. Rozwiązaniem jest zabranie ze sobą przenośnej toalety chemicznej. Jest w nich za to prysznic, z którego można skorzystać na zewnątrz po otwarciu klapy bagażnika. Służy raczej do opłukania się z soli po pływaniu w morzu, niż do porządnej kąpieli. W każdym większym kamperze znajdziecie łazienkę z prysznicem, umywalką i toaletą chemiczną.

Doświadczeni karawaningowcy mówią, że jeśli kamper nie ma łazienki z toaletą i prysznicem, to nie można nazywać go kamperem

8. Jak często trzeba opróżniać kasetę toalety?

Czyszczenie toalety to chyba najmniej przyjemna część obcowania z kamperem, ale – niestety – niezbędna. Ograniczona do 15-20 l pojemność kasety (przestrzeń!) wymusza na użytkowniku opróżnianie jej co jakiś czas w zależności od tego, ile osób i jak często z niej korzysta. Producenci środków chemicznych wlewanych do kasety (niektórzy żartują, że opracowali je specjaliści z NASA) zalecają tę czynność nie rzadziej niż co 4 dni. Gdzie pozbywać się nieczystości? Na kempingach są miejsca, w których można je wylać, a potem przeczyścić szlauchem kasetę przed ponownym użyciem. W państwach zachodnich nie brakuje też takich miejsc na stacjach benzynowych czy na specjalnych postojach dla kamperów.

9. A pojemnik na szarą wodę?

Warto opróżniać go zawsze przed jazdą, żeby nie wozić ze sobą zbędnych kilogramów. Oczywiście, o ile jest to możliwe – w innym wypadku trzeba dowieźć zużytą wodę do najbliższego punktu, w którym można się jej pozbyć bez szkody dla środowiska. Pojemniki na szarą wodę mogą mieć pojemność nawet 130 l, a to już naprawdę duże obciążenie. Z tego samego powodu nie należy też uzupełniać maksymalnie zbiornika (60-100 l pojemności) na czystą wodę – lepiej to zrobić dopiero po zameldowaniu się na kempingu, a wozić ze sobą tylko 20-30 l zapasu wody do używania w trakcie postojów na trasie.

10. Na jak długo wystarcza gaz w butli?

To zależy od tego, do czego używany jest gaz. Jeśli tylko do gotowania, 10-kilogramowa butla powinna bez problemu wystarczyć na cały wyjazd. Dlatego też w niektórych mniejszych kamperach podłączane są 6- lub nawet tylko 3-kilogramowe butle. Uwaga: eśli wykorzystujesz gaz także do ogrzewania (głównie jesienią i zimą) i np. zasilania lodówki, zapas może skończyć ci się już po trzech dniach. W kamperach dostępnych w wypożyczalniach najczęściej występuje jednak ogrzewanie wykorzystujące paliwo z baku.

Rzadko kiedy kampery wyposażane są w kuchenki elektryczne. Najczęściej można spotkać wersje gazowe

11. Czy w kamperze da się przeżyć bez klimatyzacji postojowej?

Bez wątpienia! Nie każdy samochód kempingowy ją posiada, a większość popularnych konstrukcji wymaga podłączenia do zewnętrznego źródła prądu. Klimatyzacja w części mieszkalnej bardzo przydaje się do schłodzenia wnętrza przed snem na wyjazdach na południe w okresie wysokiego sezonu. W innych krajach wystarcza najczęściej uchylenie okien pozwalające na wymianę powietrza. W krajach skandynawskich, nawet w wakacje, prędzej przyda się… ogrzewanie.

12. Jak kamper zachowuje się na drodze?

Tutaj wrogiem numer jeden jest wysokość (zwłaszcza samochodu typu alkowa, czyli z dodatkową sypialnią nad szoferką). Niektóre wiadukty czy kładki mogą okazać się zbyt nisko poprowadzone nad jezdnią, a zderzenie z nimi będzie tragiczne w skutkach. Uważać trzeba także przed wjazdem do małych tuneli. Sprzymierzeńcem ciężko nazwać również szerokość zabudowy – trzeba uważać, żeby nie zahaczyć o znaki lub korony drzew wystające ponad drogą. W manewrowaniu na ciasnych parkingach w mieście przeszkadza z kolei ponadstandardowa długość kampera, choć często można liczyć na obecność kamery cofania.

W praktyce trudne są tylko pierwsze kilometry za kierownicą kampera. Ale prowadzi się go inaczej niż osobówkę

Samochody kempingowe są także ciężkie, stawiają duży opór aerodynamiczny i są podatne na boczne podmuchy wiatru, a to wszystko wpływa na komfort podróży i… spalanie. Mimo to z dużym rozmiarem pojazdu da się dość szybko oswoić, a manewrowanie nim wcale nie jest takie trudne dzięki silnemu wspomaganiu kierownicy. Na plus trzeba też zaliczyć wysoką pozycję za kółkiem i duże lusterka boczne, dzięki którym łatwo kontrolować sytuację na drodze.

13. Ile wynosi średnie spalanie i na jaki zasięg można liczyć?

Większość samochodów kempingowych zbudowana jest na bazie lekkich dostawczaków z silnikami diesla. Do najpopularniejszych modeli należą Fiat Ducato i Ford Transit. Standardowo pojazdy te wyposażane są w duże 90-litrowe zbiorniki paliwa, co już może dawać wyobrażenie o średnim spalaniu. Nie jest ono jednak aż tak wysokie, jak można by się było spodziewać – przy prędkościach „przelotowych” (czyli 110-120 km/h po autostradach) śr. spalanie oscyluje wokół 11-12 l/100 km w zależności od stopnia załadowania samochodu. To pozwala na przejechanie nawet 750-820 km. Podróżowanie mniejszymi drogami krajowymi wydłuża zasięg do ok. 1000 km.

14. Ile kilometrów dziennie można przejechać?

Ilu kierowców, tyle odpowiedzi. Wszystko zależy od twoich preferencji i wytrzymałości twojego organizmu. Lepiej nie narzucać sobie jednak zbyt ambitnych dystansów, choć rozumiemy, że pokusa dojechania w konkretne miejsce danego dnia jest duża. Na długość zalecanej jazdy wpływ mają też drogi, którymi się poruszasz, i panujące aktualnie warunki atmosferyczne. Czasami 10 godzin wystarczy, żeby pokonać 700-800 km (autostrady), a czasami – tylko połowę tego dystansu (drogi jednopasmowe). Gdy zmęczenie weźmie górę, zawsze możesz zatrzymać się na parkingu i uciąć sobie drzemkę. Chyba że masz zmiennika, który przejmie stery.

Krzysztof Grabek