Robert Redford, urodzony 18 sierpnia 1936 roku w Santa Monica (Kalifornia), to amerykański aktor, reżyser, producent filmowy i zaangażowany aktywista społeczny. Jego nieposkromiona natura objawiła się już w młodości. Po sukcesach sportowych otrzymał stypendium, które umożliwiło mu rozpoczęcie nauki na University of Colorado. Niestety, został stamtąd wyrzucony z powodu... pijaństwa.
Redford wyjechał do Europy, gdzie próbował swoich sił jako malarz, a po powrocie do USA skierował swoje zainteresowania w stronę aktorstwa. Ukończył American Academy of Dramatic Arts, zadebiutował na Broadwayu w 1959 roku, a w 1963 zdobył uznanie za rolę w „Boso w parku” Neila Simona.
W 1969 roku zagrał u boku Paula Newmana w kultowym obecnie filmie „Butch Cassidy i Sundance Kid”, co przyniosło mu ogromną sławę i pozwoliło przełamać ograniczenia związane z niecodzienną urodą. Redford uznawany był w branży za aktora przystojnego, co mogło bezpośrednio przełożyć się na jego karierę. Chcąc uniknąć zaszufladkowania, świadomie odrzucał pewne role – chciał, żeby jego aktorska droga była bardzo różnorodna.
Robert Redford łamał kobiece serca | mat. pras.
Z roku na rok, z dekady na dekadę Redford cały czas się rozwijał – zarówno jako aktor, jak i reżyser. W 1980 roku zadebiutował za kamerą filmem „Zwyczajni ludzie”. Tytuł doceniony został czterema Oscarami i aż sześcioma Złotymi Globami (po jednej statuetce trafiło na konto Redforda). Poza światem filmu zaangażował się w ruch ekologiczny, poświęcając czas i środki na promowanie ochrony środowiska.
Redford odegrał kluczową rolę w rozwoju amerykańskiego kina niezależnego, będąc inicjatorem pierwszego kanału telewizyjnego poświęconego tej formie sztuki – rzecz miała miejsce w 1996 roku. Jego wszechstronność, zaangażowanie społeczne i wpływ na świat kina uczyniły go jedną z ikon Hollywood. 87-latek ostatni raz zagrał w filmie „Omniboat: A Fast Boat Fantasia” (2020), a obecnie delektuje się w pełni zasłużoną emeryturą.
Robert Redford zagrał w dziesiątkach świetnych filmów. Postanowiłem wskazać jego najlepsze – przynajmniej moim zdaniem – kreacje:
Sundance Kid w filmie „Butch Cassidy i Sundance Kid” (1969)
Film opowiada historię dwóch legendarnych rozbójników z Dzikiego Zachodu, Butcha Cassidy’ego i Sundance'a Kida, którzy postanawiają uciekać przed rosnącą presją prawa i decydują się na przekroczenie granicy z Ameryką Południową. Narracja pełna jest humoru, przygód i chwytającej za serce relacji między bohaterami.
Rola Roberta Redforda jako Sundance’a Kida przyniosła mu ogromną sławę i była punktem zwrotnym w jego karierze. Film zdobył uznanie za innowacyjny styl narracji, dynamiczne sceny akcji oraz znakomite kreacje aktorskie – zwłaszcza duetu Newman-Redford. To filmowe arcydzieło zdobyło cztery Oscary.
„Butch Cassidy i Sundance Kid” – wielka rola Redforda | mat. pras.
Johnny Hooker w filmie „Żądło” (1973)
Akcja toczy się w czasach Wielkiego Kryzysu, a główni bohaterowie, Johnny Hooker (Redford) i Henry Gondorff (Newman), planują zemstę na okrutnym oszuście. „Żądło” to misternie skonstruowany thriller osadzony w świecie szemranych interesów.
Rola Roberta Redforda jako Johnny’ego Hookera przyniosła mu kolejny w krótkim czasie sukces i w pełni uzasadnione uznanie. Jego gra aktorska w połączeniu z charyzmą Paula Newmana przyczyniła się do zdobycia przez tytuł George’a Roya Hilla aż siedmiu Oscarów!
„Żądło” – kadr z filmu | mat. pras.
Joe Turner w filmie „Trzy dni Kondora” (1975)
Akcja rozgrywa się w środowisku szpiegowskim. Joe Turner (Redford), znany pod kryptonimem „Kondor”, ma podpisany kontrakt CIA. Po tajemniczym ataku na biuro, w którym pracuje, staje się celem seryjnego mordercy. Pościg za napastnikiem trwa trzy pełne napięcia dni.
Trzymające w napięciu i mocne kino Sydneya Pollacka to ikona lat 70. „Trzy dni Kondora” to znakomity thriller szpiegowski, cieszący się uznaniem za inteligentny scenariusz i świetne aktorstwo – to zasługa przede wszystkim Redforda.
Robert Redford w filmie „Trzy dni Kondora” | mat. pras.
Bob Woodward w filmie „Wszyscy ludzie prezydenta” (1976)
Film z 1976 roku w reżyserii Alana J. Pakuli, oparty został na bestsellerowej książce Boba Woodwarda i Carla Bernsteina. Skupia się na śledztwie dziennikarzy „Washington Post”, którzy odkrywają skandal Watergate, prowadzący do ustąpienia prezydenta Richarda Nixona.
Robert Redford zagrał w filmie Boba Woodwarda, jednego z dziennikarzy zaangażowanych w odkrycie i nagłośnienie afery Watergate. Jego partnerem był Dustin Hoffman, który wcielił się w postać Carla Bernsteina. Aktorzy stworzyli niesamowity duet, a dzięki nim ta przejmująca historia nabrała jakości i głębi.
Redford i Hoffman | mat. pras.
Denys Finch Hatton w filmie „Pożegnanie z Afryką” (1985)
„Pożegnanie z Afryką” to film z 1985 roku w reżyserii Sydneya Pollacka, oparty na autobiograficznych wspomnieniach Karen Blixen, duńskiej pisarki, i jej życia w Afryce Wschodniej w latach 1913-1931. W rolach głównych wystąpili Meryl Streep jako Karen Blixen i Robert Redford jako Denys Finch Hatton.
Redford doskonale oddał nie tylko urok i wolność postaci, ale także jej subtelności i złożoność. Film zdobył aż siedem Oscarów. Uznawany jest za jeden z najlepszych melodramatów w całej historii kinematografii.
„Pożegnanie z Afryką” – plakat | mat. pras.
Tom Booker w filmie „Zaklinacz koni” (1998)
Redford wcielił się w postać Toma Bookera, trenera koni, specjalizującego się w leczeniu traumy u tych zwierząt. Fabuła filmu koncentruje się wokół tragicznego wypadku konnego, w którym ucierpiała młoda dziewczyna, Grace. Jej matka postanawia szukać pomocy u Bookera, który nie tylko pomaga uzdrowić konia, ale również pozytywnie wpływa na trudne relacje matki i córki.
Trzeba przyznać, że Redford w melodramatach czuje się jak ryba w wodzie. Ponad dekadę po „Pożegnaniu z Afryką” dał nam kolejną ikoniczną rolę. Rolę, która zdefiniowała ten gatunek na kolejne dekady. Zdecydowanie warto wrócić do ponadczasowej historii znanej z „Zaklinacza koni”.
Robert Redford i młodziutka Scarlett Johansson | mat. pras.
Generał Eugene Irwin w filmie „Ostatni bastion” (2001)
W więzieniu generał Irwin staje w obliczu brutalnego i autokratycznego zarządcy, pułkownika Wintersa. Osadzony w zakładzie karnym Irwin postanawia zjednoczyć więźniów i przeciwstawić się bezprawiu, inspirując ich do wspólnego działania i przywrócenia godności.
Redford w tej roli daje widzom bohatera z krwi i kości oraz patriotę, przedstawiając generała jako postać silną, ale jednocześnie dźwigającą bagaż trudnej przeszłości. Film porusza tematy lojalności, jedności i walki o sprawiedliwość. Obok Redforda w filmie pojawił się równie znakomity James Gandolfini.
Nathan Muir w filmie „Zawód: Szpieg” (2001)
„Zawód: Szpieg” to thriller z 2001 roku w reżyserii Tony'ego Scotta, w którym główne role zagrali Robert Redford i Brad Pitt. Redford wcielił się w postać Nathana Muira, doświadczonego weterana CIA. Zgodnie z przewidywaniami, spisał się znakomicie.
Akcja filmu skupia się na ostatnim dniu przed emeryturą Muira, gdy dowiaduje się o aresztowaniu swojego byłego podopiecznego, agenta Toma Bishopa, oskarżonego o szpiegostwo w Chinach. Muir podejmuje desperackie działania, próbując uratować Bishopa przed egzekucją, przypominając ich wspólną historię w CIA.
Michał Grzybowski
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie