Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Richard Gere – z błyskiem w oku. Najlepsze role aktora

Książka, film
|
07.05.2023

Mający irlandzkie korzenie Richard Gere to bez wątpienia jeden z najciekawszych hollywoodzkich aktorów. Choć wielu kojarzy go z komediami romantycznymi, wielokrotnie udowodnił, że ma światu kina do zaoferowania znacznie więcej. Wykreował wielu świetnych bohaterów, nie ograniczając się tylko do jednego czy dwóch gatunków.

Tagi: film dla faceta po 40.

„Lęk pierwotny” - Richard Gere
Richard Gere w filmie „Lęk pierwotny” | fot. mat. pras.

Richard Gere urodził się 31 sierpnia 1949 roku w Filadelfii, w irlandzkiej rodzinie metodystów. Jego rodzice nie mieli nic wspólnego z kinem – ojciec, Homer, był farmerem, natomiast matka, Doris, agentką ubezpieczeniową. W domu rodzinnym Gere’ów nigdy się nie przelewało, ale dzieci nie mogły narzekać na niedostatki. Richard po zakończeniu szkoły średniej rozpoczął studia filozoficzne na Uniwersytecie Stanowym w Massachusetts. To właśnie tam zainteresował się aktorstwem. Występował w teatrach Provincetown Playhouse i Seattle Repertory Theater.

Sam przyznał po latach, że był to najtrudniejszy okres w jego życiu, ponieważ miał problemy ze związaniem końca z końcem – niekiedy brakowało mu nawet pieniędzy na jedzenie. Przełamanie nastąpiło w 1973 roku, gdy wcielił się w postać Danny'ego Zuko w broadwayowskim musicalu „Grease”. Zaczął więcej zarabiać, a co ważniejsze – został dostrzeżony. Pierwsza rola na dużym ekranie przyszła w 1978 roku, gdy Gere pojawił się w dramacie obyczajowym „Niebiańskie dni”. Nie można jednak powiedzieć, że po tym jego kariera ruszyła z kopyta. Przez ponad dekadę walczyć musiał o uznanie w branży. Grał, ale w jego CV nie pojawiła się żadna wielka rola. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze! W 1990 roku wraz z Julią Roberts zagrali w przeboju „Pretty Woman”.

„Pretty Woman”
Z materiałów promocyjnych „Pretty Woman”... | fot. mat. pras.

Lata 90. XX wieku były dla Gere’a pasmem sukcesów. Choć początkowo trudno było mu wyrwać się z szufladki „gwizdy komedii romantycznych”, w końcu mu się to udało. Zaczął pojawiać się w przebojach z różnych gatunków – thrillerach, dramatach, musicalach. W końcu doceniony został Złotym Globem i w XXI wieku był już aktorem spełnionym, jedną z największych gwiazd Hollywood. Znanym nie tylko ze swoich ról, ale również romansów. Spotykał się z aktorkami i modelkami. W 2018 trzeci raz się ożenił – z hiszpańską aktywistką, Alejandrą Silvą.

Zebraliśmy się tutaj jednak nie po to, żeby rozmawiać o życiu uczuciowym Gere’a, ale jego rolach. Te najlepsze – przynajmniej zdaniem niżej podpisanego – to:

Zack Mayo w filmie „Oficer i dżentelmen” (1982)

Choć rzecz dzieje się w wojennych okolicznościach, w rzeczywistości to rasowy melodramat. Niezwykle ważny w karierze Gere’a. Choć sam aktor nie doceniony został nawet nominacją do Oscara, zachwycił widzów naturalnym aktorskim talentem. Taylor Hackford stworzył film na wielu płaszczyznach wyjątkowy.

Dennis Peck w filmie „Sprawy wewnętrzne” (1990)

Zanim przyszła najważniejsza rola w karierze aktora, pojawił się on w bardzo dobrym tytule sensacyjnym Mike’a Figgisa. Opowiada historię młodego policjanta, który podejrzewa swojego kolegę z wydziału o prowadzenie brudnych interesów. Już w tym filmie Gere udowodnił swój talent, podobnie jak występujący z nim Andy Garcia.

Edward Lewis w filmie „Pretty Woman” (1990)

Można nie lubić komedii romantycznych, ale trzeba przyznać, że to film po prostu udany. Z dobrą historią i świetną grą aktorską. W końcu film, który stał się przełomem zarówno dla Gere’a, jak i Roberts. Tytuł Garry’ego Marshalla zarobił krocie i wciąż jest chętnie oglądany. To chyba o czymś świadczy.

Martin Vail w filmie„Lęk pierwotny” (1996)

W mojej ocenie to najlepszy film w całym filmowym dorobku aktora. Tytuł Gregory’ego Hoblita opowiada o Martinie, szanowanym adwokacie, który zostaje obrońcą młodego Aarona – jest on oskarżony o morderstwo arcybiskupa. Świetne kino gatunkowe łączące w sobie dramat z thrillerem. Richard Gere wypada w takich rolach lepiej, niż w rom-comach!

Declan Mulqueen w filmie „Szakal” (1997)

Klasyczne kino sensacyjne spod znaku strzelanin i pojedynków na śmierć i życie. Gere w tym filmie ponownie udowodnił, że w rolach twardzieli spisuje się równie dobrze (jeśli nie lepiej), niż lowelasów. Michael Caton-Jones zaprosił do współpracy Bruce’a Willisa i dał nam kawał kina gatunkowego!

Edward Sumner w filmie „Niewierna” (2002)

Nie mniej ciekawie było w dramacie „Niewierna”. Opowiada on o Connie, która – aby przerwać rutynę życia małżeńskiego – wdaje się w romans w dużo młodszym od siebie Francuzem. Jej mąż, Edward, gdy dowiaduje się o wszystkim, postanawia uporać się z trudną sytuacją. Mocny film o ludzkich problemach i słabościach. No i kolejna genialna kreacja Gere’a.

Billy Flynn w filmie „Chicago” (2002)

Niedawno umieściłem film Roba Marshalla w zestawieniu najlepszych musicali w historii. Opowieść o Roxie Hart, piosenkarce wodewilowej, która zamordowała swojego kochanka, to wspaniała muzyka i znakomite aktorstwo. Renée Zellweger, Catherine Zeta-Jones i Richard Gere wypadli znakomicie. To właśnie za rolę Billy’ego aktor doceniony został Złotym Globem.

John Clark w filmie „Zatańcz ze mną” (2004)

Raz na jakiś czas Gere po prostu musiał wrócić na plan komedii romantycznej. Dał się na to namówić w 2004 roku, gdy światło dzienne ujrzał film „Zatańcz ze mną”. Opowiada on historię prawnika, który postanowił zapisać się na kurs tańca. Wydarzenie to całkowicie odmieniło jego życie. Gere, jak to zwykle, otoczony został przez piękne i utalentowane kobiety – Jennifer Lopez i Susan Sarandon.

Dr Paul Flanner w filmie „Noce w Rodanthe” (2008)

Był happy end, pora na łzawe zakończenie. Wszystko dlatego, że „Noce w Rodanthe” to melodramat, który opowiada o niespełnionej miłości Adrienne i doktora Paula, którzy poznali się w pewnym pensjonacie na wybrzeżu. Prosta, ckliwa i zwyczajnie wciągająca historia miłosna, czyli coś, z czym Gere potrafi się sprawdzić. Podobnie jak Diane Lane.

Parker Wilson w filmie „Mój przyjaciel Hachiko” (2009)

Jeden z najbardziej wzruszających filmów w historii kina. Opowiada o profesorze Wilsonie, który poszukuje domu dla bezdomnego psa. Nieoczekiwanie między nim a czworonogiem wywiązuje się niezwykła więź. Dzieło Lasse Hallström to mocny dramat, który opowiada o ludziach i ich problemach. To kolejna genialna, jedna z najlepszych, rola Gere’a. Jak wino!

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie