Nie ma dziś na świecie drugiej marki samochodowej, która wywoływałaby tyle kontrowersji. Tesla jest trochę jak Apple i albo się ją kocha, albo się jej nienawidzi – bez konkretnego powodu. Po prostu za całokształt, za sam fakt, że istnieje i stanowi nowoczesną alternatywę dla prawdziwej motoryzacji pachnącej benzyną i olejem.
Czy tego chcemy, czy nie, i czy jej Autopilot działa dobrze, czy nie, Tesla jest niespotykanym fenomenem, bo w ciągu zaledwie kilku lat udało jej się znaleźć zwolenników na całym globie. Z roku na rok zwiększa się więc dostępność modeli S, 3, X i Y (układający się z ich nazw wyraz „sexy” to celowy zabieg Elona Muska), a teraz oficjalnie będzie można zamówić je także w Polsce.
Tak wygląda najtańsza nowa Tesla oferowana w Polsce - nie jest źle, prawda?
195 490 zł na start
Ta kwota to furtka do realizacji amerykańskiego, elektrycznego snu. Nie trzeba jednak wykładać na stół całej gotówki, bo samochód można zamówić także w 2-letnim leasingu z ratą miesięczną wynoszącą 2203 zł (przy 39 998 zł wpłaty początkowej). Wówczas dostaniemy Teslę Model 3 z napędem na tylne koła i zasięgiem wynoszącym 409 km według pomiarów WLTP. Prędkość maksymalna takiej „trójki” to 225 km/h, a rozpędzenie się do 100 km/h zajmuje jej 5,6 s. Nieźle, jak na podstawowy model w ofercie.
Droższy wariant z napędem na obie osie i zasięgiem wynoszącym 560 km na jednym ładowaniu to wydatek na poziomie 235 490 zł. Najdroższa odmiana – Performance – kosztuje zaś 260 490 zł. Taka „trójka” przyspiesza do 100 km/h w czasie podobnym do Ferrari Roma (3,4 s!) i przejedzie nawet 530 km bez konieczności doładowywania.
Oto niekwestionowana mistrzyni w gamie, jeśli chodzi o zasięg na jednym ładowaniu
Można też drożej
Oprócz Modelu 3, w polskiej ofercie marki są także Model S i Model X. „Eska” oferuje największy zasięg ze wszystkich Tesli – nawet 610 km (także według pomiarów WLTP). Za długodystansową odmianę trzeba zapłacić 360 490 zł. Najszybszy będzie, oczywiście, Model S Performance (435 490 zł). Przyspieszenie od 0 do 100 km/h? W 2,5 s! Prędkość maksymalna? 261 km/h. I wciąż całkiem dobry zasięg, wynoszący 593 km.
Dla osób potrzebujących naprawdę dużego rodzinnego auta, Tesla przygotowała Model X, czyli SUV-a z tylnymi drzwiami otwieranymi do góry jak w Mercedesie 300 SL Gullwing. Co ważne, może on być nawet 7-osobowy – wystarczy doposażyć go w trzeci rząd siedzeń za 17 000 zł. Ale Model X może być też… 6-osobowy, tyle że taka konfiguracja wnętrza kosztuje aż 31 000 zł. A ile kosztuje samo auto? W wersji z największym zasięgiem (507 km) 385 490 zł. W wersji zorientowanej na osiągi (2,8 s do 100 km/h) 460 490 zł.
"Tryb nieziemski" to zdecydowanie nasza ulubiona pozycja na liście wyposażenia Modelu X
Najdroższa opcja? Autopilot, który w każdym z samochodów wymaga dopłaty 39 000 zł. Chociaż kilka dni temu w warszawskim Wilanowie stanął pop-up store Tesli (sklep tymczasowy/butik), na razie nie wiadomo nic o sprzedaży stacjonarnej. Zamówione dziś samochody mają być gotowe do odbioru w Warszawie jeszcze w listopadzie tego roku.
Krzysztof Grabek
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie