Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Oto pierwszy GTX, czyli elektryczne GTI. Ma 300 KM i napęd 4x4

Samochody
|
28.04.2021

Volkswagen ID.4 GTX to pierwszy seryjny sportowy „elektryk” marki i zarazem pierwszy samochód z nowym akronimem w nazwie – GTX. Lepiej go zapamiętajcie, bo w przyszłości będzie trzeba na niego reagować jak na przydomek GTI (kiedy ten zniknie już z rynku przez nowe normy emisji). Czym będą się wyróżniać volkswagenowskie GTX-y?

Tagi: samochody elektryczne

2021 Volkswagen ID.4 GTX
Rodzina Volkswagena ID.4 właśnie powiększyła się o odmianę GTX, która wykorzystuje układ napędowy z zaprezentowanego niedawno Audi Q4 e-Tron

Jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć i B. Elektryfikacja idzie w Volkswagenie pełną parą, dlatego premiera podkręconej wersji SUV-a ID.4 była kwestią czasu. Skoro klasyczne, spalinowe modele mają zostać wyparte z rynku przez elektryczne volkswageny, to musi pojawić się coś w miejsce odmian GTI i GTD. Ich odpowiednikiem w gamie „elektryków” będzie GTX. I wygląda na to, że – nie licząc napędu – usportowione GTX-y będą miały z nimi wiele wspólnego.

Elektryczne GTI

Pierwsza cecha wspólna? Bardzo dyskretne zmiany w wyglądzie. Większość przechodniów będzie miała na ulicy problem z odróżnieniem ID.4 GTX od „cywilnej” odmiany elektrycznego SUV-a. To nic zaskakującego, bo niewtajemniczeni teraz wrzucają do jednego worka Golfa i Golfa GTI / GTD.

VW ID.4 GTX z tyłu
Z naturualnego powodu z tyłu nie pojawiły się sportowe końcówki układu wydechowego. Szkoda jednak, że zabrakło większego dyfuzora

Volkswagena ID.4 GTX można rozpoznać głównie po przemodelowanych zderzakach, które mają mniej czarnego plastiku. W przednim pojawiły się też LED-owe kostki na wzór tych z przytoczonego już Golfa GTI. Wyróżnikiem GTX-a są za to światła STOP-u, które układają się w literę X. Całości dopełniają standardowe 20-calowe alufelgi (w opcji o rozmiar większe). We wnętrzu zmiany są już naprawdę kosmetyczne – tu pojawiły się tylko czerwone przeszycia, lepiej trzymające w zakrętach fotele i emblematy z oznaczeniem nowej wersji.

Hot e-SUV

Zmiany stylistyczne nie są tu jednak najważniejsze, wszak ID.4 GTX przede wszystkim wyróżnia się dwoma motorami elektrycznymi, dzięki którym ma napęd 4x4 – standardowe odmiany elektrycznego SUV-a mają napęd tylko na tył. Drugi silnik podniósł moc do 300 KM, co odpowiada chociażby Cuprze Ateka z benzynowym silnikiem 2.0 TSI.

GTX-a będzie można zamówić wyłącznie z największym akumulatorem. Prąd zgromadzony w ogniwach o pojemności 77 kWh (netto) ma pozwolić na przejechanie maksymalnie 480 km (według pomiarów WLTP). Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje 6,2 s, trwa więc o ponad 2 s krócej niż w topowym do tej pory ID.4 z 204-konnym silnikiem. Volkswagen zwiększył też o 20 km/h prędkość maksymalną – ze 160 km/h do 180 km/h.

VW ID.4 GTX wnętrze
Kabina ID.4 GTX praktycznie się nie zmieniła. Jest tutaj zaledwie kilka sportowych akcentów

Tyle ze sportu dostajemy w standardzie. Po wybraniu jednego z dwóch przygotowanych pakietów ID.4 GTX może być nieco bardziej bezkompromisowy. Pierwszy z nich nazwany po prostu „Sport” dodaje obniżone o 15 mm zawieszenie i sportowy układ kierowniczy. Drugi, czyli Sport Plus, dorzuca do tego jeszcze adaptacyjne amortyzatory i elektroniczny dyferencjał XDS.

Jeśli dla kogoś to wciąż za mało, powinien zaczekać na bardziej sportowo stylizowany model ID.5 z linią dachu opadającą jak w aucie z nadwoziem coupé. Ewentualną alternatywą może być jeszcze bardziej hardkorowy Volkswagen ID.4 R. Tylko ewentualną, bo choć żyje już w plotkach podawanych sobie przez dziennikarzy, nie został potwierdzony przez Volkswagena.

Krzysztof Grabek

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie