Sean Penn słynie ze swojej działalności humanitarnej i aktywizmu społecznego. Często sprawy te angażują go tak bardzo, że rezygnuje z ról w dobrze płatnych filmach. Aktor i zdobywca dwóch Oscarów napisał niedawno, że... pieszo zmierza w stronę granicy z Polską. Co robił w Ukrainie w czasie trwającej wojny z Rosją?
Aktor pojawił się w Kijowie 24 lutego, aby wziąć udział w spotkaniu prasowym, podczas którego wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk i doradca szefa Kancelarii Prezydenta Michaił Podolak mówili o kryzysie wywołanym przez atak wojsk rosyjskich. Nie chodziło jednak o dodanie otuchy ukraińskim władzom czy żołnierzom. Penn rozpoczął wówczas przygotowania materiału na film dokumentalny, w którym chce – jak sam to nazwał – „opowiedzieć Zachodowi o inwazji Rosji na Ukrainę”.
Aż do dzisiaj przebywał na obszarze działań wojennych. Zbierał materiał filmowy, z bliska obserwował to, co dzieje się w atakowanych miastach. Sporadycznie pisał na swoim Twitterze. Szczególnie wybrzmiał wpis z 26 lutego, gdy rosyjska ofensywa przybrała na sile:
Ten pełen brutalności błąd pociągnął za sobą ofiary śmiertelne i złamał serca. Jeśli Putin nie ustąpi, to moim zdaniem popełni najstraszliwszy błąd, który odciśnie piętno na całej ludzkości. Prezydent Zelensky i naród ukraiński stali się historycznymi symbolami odwagi i zasad.
Ukraina może być początkiem końca demokratycznego świata. Jeśli pozwolimy jej walczyć w pojedynkę, nasza dusza jako Ameryki zostanie utracona.
Jego słowa okazały się prorocze, ponieważ nie tylko Europa, ale cały świat zjednoczył się w akcji pomocy Ukrainie. Sankcje raz za razem uderzające w Rosję muszą robić wrażenie nawet na prezydencie Putinie, choć ten nigdy tego publicznie nie przyzna.
Already a brutal mistake of lives taken and hearts broken, and if he doesn’t relent, I believe Mr. Putin will have made a most horrible mistake for all of humankind. President Zelensky and the Ukrainian people have risen as historic symbols of courage and principle. (1/2)
— Sean Penn (@SeanPenn) February 26, 2022
Od kilku dni Twitter Seana Penna milczał, ale wiadomo było, że jego misja trwała nadal. Nagrywał, rozmawiał, obserwował. W końcu przyznał, że pora opuścić sponiewieraną wojną Ukrainę. Kolejny wpis – tym razem opatrzony zdjęciem – to informacja, że zmierza w stronę polskiej granicy. Czyni to... pieszo, ponieważ w ten sposób łatwiej dotrzeć do celu, niż samochodem. Sean Penn i jego dwóch kolegów pozostawili pojazd na poboczu drogi, zabrali niewielkie bagaże i ruszyli w drogę.
Prawie wszystkie samochody na tym zdjęciu przewożą wyłącznie kobiety i dzieci, większość bez żadnego bagażu. Samochód jest ich jedyną wartościową rzeczą.
- dodał aktor.
Myself & two colleagues walked miles to the Polish border after abandoning our car on the side of the road. Almost all the cars in this photo carry women & children only, most without any sign of luggage, and a car their only possession of value. pic.twitter.com/XSwCDgYVSH
— Sean Penn (@SeanPenn) February 28, 2022
Pod wpisem w serwisie Twitter pojawiło się wiele komentarzy osób, które dziękowały Pennowi za zaangażowanie. Nie brakowało również głosów z Polski. Wiele osób poinformowało, że są gotowi przenocować aktora, jeśli jest taka potrzeba, lub pomóc w każdy inny sposób. Czyli zrobić to samo, co czynią dla setek tysięcy ukraińskich uchodźców, którzy od kilku dni przekraczają polską granicę.
Sean Penn powrócił do Ukrainy
Pierwsza wizyta Penna odbyła się w listopadzie 2021 roku, gdy postanowił spotkać się z żołnierzami stacjonującymi w regionie azowskim. Już wtedy zbierał materiały o ukraińskich siłach zbrojnych. Podobno był pod ogromnym wrażeniem tego, jak wiele kobiet służy w ukraińskiej armii. Również na wyższych stanowiskach – między innymi na linii kontaktu z wrogiem. Zapewne Penn nie podejrzewał wtedy, że zebrany materiał posłuży mu jako wprowadzenie do filmu dokumentalnego o pełnej brutalności i bezsensownego rozlewu krwi wojnie, która wstrząsnęła kilka dni temu Ukrainą.
Aktor, któremu zależy
Sean Penn, gwiazdor, który pojawił się w takich filmach jak „Obywatel Milk”, „Rzeka tajemnic” czy „Sam”, od dłuższego czasu angażuje się w pomoc i wsparcie dla najbardziej potrzebujących. W 2005 roku osobiście pomagał ofiarom huraganu Katrina, który pustoszył Nowy Orlean. W 2010 roku natomiast wsparł osoby, które ucierpiały z powodu trzęsienia ziemi w Haiti. To właśnie wtedy aktor i reżyser postanowił powołać organizację charytatywną Community Organized Relief Effort (CORE).
Michał Grzybowski
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (2) / skomentuj / zobacz wszystkie
Szacunek mu się należy. Dokumentowanie tej zbrodni jest bardzo ważne i teraz dla naprawdę dla odważnych.
02.03.2022 23:04
Grał także w The Falcon & The Snowman. Film szpiegowski, oparty na faktach pr,eciętny, ale muzyka Pata Metheny - genialna. Kojarzycie This is not America Davida Bowie ? To track z tego filmu.
01.03.2022 21:59