Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Wspaniała piątka Darkthrone. Najlepsze płyty norweskiej ikony metalu

Muzyka
|
03.01.2024

Blackmetalowcy z Darkthrone trwają i tworzą nieprzerwanie od 1986 roku. Mają na koncie kilkanaście albumów studyjnych. Od samego początku podążają własną twórczą ścieżką, nie oglądając się na modę i opinie innych. Ta bezkompromisowość i twórcza jakość zapewniły zespołowi nieśmiertelność.

Tagi: metal , muzyka

Fenriza i Nocturno Culto
Fenriz i Nocturno Culto – Darkthrone | mat. pras.

Darkthrone, norweski zespół black metalowy z Kolbotn, zrodził się w 1986 roku pod nazwą Black Death (jako formacja deathmetalowa). W 1991 roku zespół przyjął zupełnie nowy styl, inspirowany twórczością takich ikon jak Bathory i Celtic Frost, stając się jednym z czołowych przedstawicieli norweskiej sceny blackmetalowej.

Trzy pierwsze albumy blackmetalowe – „A Blaze in the Northern Sky” (1992), „Under a Funeral Moon” (1993) i „Transilvanian Hunger” (1994) – często nazywane są „Świętą Trójcą”, stanowiąc najważniejsze płyty nie tylko w karierze Darkthrone, ale i całej sceny ekstremalnego metalu.

Od momentu odejścia gitarzysty Zephyrousa w 1993 roku, Darkthrone funkcjonuje jako duet, składający się z Fenriza i Nocturno Culto. Choć zawsze starali się utrzymać z dala od mainstreamu muzycznego, w późniejszych latach zaskakiwali chociażby współpracą z Narodową Biblioteką Norwegii przy wystawach poświęconych historii kultury norweskiej oraz muzyce metalowej.

Od 2006 roku twórczość Darkthrone ewoluuje, oddalając się od klasycznego black metal i zaczynając absorbować elementy heavy oraz speed metalu, a nawet punku. Ostatnie albumy zespołu zawierają także odniesienia do doom metalu. Trwająca kilka dekad twórcza droga stanowi fascynującą podróż przez różne odmiany muzyki ekstremalnej.

Postanowiłem wskazać pięć najlepszych płyt z bogatej dyskografii Darkthrone:

5. Hate Them (2003)

Z wydanych po 1995 roku płyt Darkthrone to właśnie „Hate Them” przemawia do mnie najmocniej. Oczywiście poprzednie i późniejsze są z wielu powodów ciekawe, ale to właśnie tutaj muzykom udało się doskonale połączyć stare z nowym. To black metal nowoczesny, a jednocześnie garściami czerpiący z mrocznych i nieco szalonych lat 90. XX wieku.

Jednocześnie płyta zachwyca swoją złożonością – większość utworów ma ponad pięć minut i wszystkie zabierają słuchacza w niezwykłą muzyczną podróż. Fenriz i Nocturno Culto udowodnili, że również w XXI wieku mają pomysł na swoją twórczość.

4. Panzerfaust (1995)

Pierwsza płyta, która ukazała się po wydaniu wspomnianej „Świętej Trójcy” Darkthrone. Już w tym momencie zespół cieszył się ogromnym uznaniem, a w niektórych kręgach – kultowością. Mimo wszystko duetowi sodówka nie uderzyła do głowy. Muzycy ponownie przygotowali genialny materiał, który do dzisiaj jest inspiracją dla twórców blackmetalowych. Mroczne teksty Fenriza i przejmujące melodie Nocturno Culto okazały się po raz kolejny strzałem w dziesiątkę. Albumem „Panzerfaust” panowie z Darkthrone potwierdzili, że są w światowej czołówce. Ta płyta nawet dzisiaj brzmi wielowymiarowo i inspirująco.

3. Under a Funeral Moon (1993)

Wskazanie kolejności w przypadku trzech „wiadomych” płyt Darkthrone to zadanie trudne i całkowicie subiektywne. Na potrzeby zestawienia przypomniałem sobie te płyty i ostatecznie uznałem, że najmniej przemawia do mnie „Under a Funeral Moon”. Oczywiście – to genialne wydawnictwo, ale zwyczajnie te z 1992 i 1994 roku bardziej mnie do siebie przekonują. Szczególnie z perspektywy czasu.

„Under a Funeral Moon” nagrane zostało w trzyosobowym składzie – w szeregach grupy był wówczas gitarzysta Zephyrous. Album zebrał świetne recenzje i oczywiście zaliczany jest do grona najlepszych blackmetalowych albumów w historii.

2. Transilvanian Hunger (1994)

Podobnie jak „Transilvanian Hunger”, czyli płyta domykająca trylogię. Tę płytę zespół nagrał już jako duet. Grupę wsparł jedynie niejaki Varg Vikernes, który przygotował teksty do czterech ostatnich utworów. Nad resztą czuwał Fenriz – napisał pozostałe teksty, a także skomponował muzykę na „Transilvanian Hunger”.

Płytę nagrywał również Nocturno Culto, ale nie brał udziału w samym procesie twórczym. Ostatecznie na płytę trafiło osiem utworów, co przełożyło się na niespełna czterdzieści minut materiału. Mrocznego, mocnego, niesamowicie klimatycznego. Blackmetalowa ekstraklasa!

1. A Blaze in the Northern Sky (1992)

Przygoda z black metalem zespołu Darkthrone rozpoczęła się właśnie od „A Blaze in the Northern Sky”. Zespół inspirował się innymi, ale dał nam oryginalny materiał, który okazał się twórczym strzałem w dziesiątkę. Bezkompromisowość i jakość były kluczem do sukcesu.

Muzycy nie szukali dróg na skróty, nie bawili się w półśrodki – przygotowali ciężkostrawny materiał, który albo mógł się przyjąć, albo przepaść w piekielnych czeluściach. Miłośnicy metalowej ekstremy docenili starania Nocturno Culto, Zephyrousa i Fenriza, otaczając płytę w pełni zasłużonym uznaniem. Obecnie „A Blaze in the Northern Sky” uważany jest za jeden z najważniejszych albumów w całej historii gatunku. Nawet dziś robi piorunujące wrażenie.

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie