W hollywoodzkim kinie nastał czas Joaquina Phoenixa. Aktor robi w ostatnim czasie oszałamiającą karierę – obecnie kręci kontynuację „Jokera” (premiera w 2024 roku), z którym brylował trzy lata temu, a także jest gwiazdą innej superprodukcji. „Napoleon”, bo o tym filmie mowa, to najnowszy dramat historyczny stworzony przez samego Ridleya Scotta. O pracach nad filmem wiadomo od dłuższego czasu, ale dopiero teraz poznaliśmy pierwsze istotne szczegóły.
„Napoleon” – data premiery w końcu ujawniona
Właśnie zdradzono, że oczekiwany przez wielu film zadebiutuje w kinach 22 listopada 2023 roku. Data ta dotyczy amerykańskiej premiery, europejska może nieznacznie się różnić, ale druga połowa listopada to pewny termin.
„Napoleon” wyprodukowany został przez Apple Original Films. Oznacza to, że po premierze kinowej tytuł trafi do streamingu – będzie dostępny tylko i wyłącznie na Apple TV+.
Fabuła filmu „Napoleon”
Ridley Scott jest nie tylko reżyserem, ale również producentem filmu, wraz z Kevinem Walshem, Markiem Huffamem i Joaquinem Phoenixem, a Michael Pruss i Aidan Elliott pełnią rolę producentów wykonawczych. Scenariusz do filmu przygotował natomiast David Scarpa. Pojawiło się pierwsze streszczenie fabuły „Napoleona”:
Film to oryginalne i osobiste spojrzenie na początki Napoleona oraz jego szybką, bezwzględną drogę do roli cesarza, widziane przez pryzmat jego uzależniającego i często niestabilnego związku z żoną i jednocześnie jedyną prawdziwą miłością – Józefiną.
Wiadomo, że w rolę ukochanej Napoleona wcieli się Vanessa Kirby. Obok wspomnianej dwójki na ekranie pojawi się również: Youssef Kerkour, Tahar Rahim, Matthew Needham, Ludivine Sagnier czy Gavin Spokes.
Michał Grzybowski
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie