Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

6 filmów dla dojrzałego faceta

Książka, film
|
28.03.2023

Pierwsze skojarzenie z "męskimi filmami", jakie nasuwa się większości z nas, to twarde kino akcji, wybuchy, wbijające w fotel efekty specjalne. To prawda, faceci lubią wartką akcję, a nad złożone, pałacowe intrygi typowe dla większości filmów kostiumowych przedkładają prostą walkę dobra ze złem i wyraziste charaktery ekranowych postaci. Są też jednak filmy na pozór spokojniejsze, pozbawione tego blockbusterowego natłoku błyskawicznych zmian, a mimo to na większości – zwłaszcza dojrzałych –facetów robią ogromne wrażenie. Oto 6 takich filmów, które powinien zobaczyć każdy mężczyzna po 40.

Tagi: film dla faceta po 40.

Filmy dla facetów
Filmy, które każdy facet powinien obejrzeć

1. Gran Torino (2008)

Film ten opowiada o losach Walta Kowalskiego (w tej roli genialny Clint Eastwood), weterana wojny koreańskiej – zapiekłego rasisty i ksenofoba, żyjącego we własnym, hermetycznym świecie przesądów i bardzo sztywnych zasad. Całe to jego uporządkowane życie zostaje jednak wystawione na próbę, gdy do sąsiedniego domu sprowadza się rodzina imigrantów z Azji i sporo miesza w jego świecie...

Gran Torino

Ten film to psychologiczny majstersztyk, w którym z rzeczywistością bardzo przenikliwie konfrontowane są wszelkie klisze i stereotypy typowe dla zachodniego świata. Ale Eastwood, w tej produkcji zajmujący także fotel reżysera, robi to w sposób zupełnie inny niż współczesne, sparaliżowane poprawnością polityczną Hollywood. Dzięki temu film jest o wiele bardziej autentyczny i mniej nachalny niż większość podobnych produkcji, a wnioski, do których dochodzimy na koniec, bywają zaskakujące. Produkcja ta pokazuje również, że na przewartościowanie ważnych spraw nigdy nie jest za późno.

2. Przełęcz ocalonych (2016)

Pod koniec drugiej wojny światowej armia USA toczy na Pacyfiku zaciekłe walki z Cesarstwem Japonii. Na ten wyjątkowo krwawy front trafia chłopak o imieniu Desmond (w tej roli Andrew Garfield), który ze względu na własne religijne przekonania odmawia noszenia broni. Koledzy uważają go za tchórza, jednak szybko okazuje się, że nic nie jest takie, jak się wydaje, a między biernością a bohaterstwem granica jest wyjątkowo cienka.

Przełęcz ocalonych

Film reżyserował Mel Gibson, więc od początku było wiadomo, że będziemy tu mieli do czynienia z głębokim zarysowaniem postaci oraz ogromną dbałością o detale – i tak też się stało. Główny bohater jest tu pokazany wręcz genialnie, ale i wartości, które ze sobą przynosi, stanowią jeden z największych walorów tego filmu. Jest to produkcja ze wszech miar warta obejrzenia, bo nie tylko cechuje ją głęboki realizm, który miejscami wręcz szokuje, ale nikogo nie pozostawia obojętnym. Ja z kina wychodziłem wstrząśnięty, ale też pełny pozytywnych refleksji.

3. Wszystko za życie (2007)

Jest to film opowiadający prawdziwą historię młodzieńca z dobrego domu, który właśnie skończył szkołę średnią i ma zamiar niebawem podjąć studia prawnicze na Harvardzie. Z pozoru idealne, ustabilizowane życie bez egzystencjalnych przeszkód, o jakim marzy większość z nas. Szybko się jednak dowiadujemy, że Chris McCandless (w tej roli Emile Hirsch), filmowy młodzieniec nie jest wcale taki, jak wyobrażali sobie jego rodzice, nie podziela ich pogoni za dobrami materialnymi i nie ma zamiaru zrealizować scenariusza, który dla niego wymyślili.

Wszystko za życie

Ten film jest wart obejrzenia z kilku powodów – jego reżyser, Sean Penn, bardzo przekonująco pokazuje, że wynikający z dobrotliwej naiwności idealizm, choć może mieć przykre konsekwencje, wcale nie jest niczym złym, tak jak podskórna ludzka tęsknota za harmonią z naturą i otaczającym nas światem. To wartość, nawet, jeśli nie jest do końca przemyślana i skalkulowana. Choć film ten z pozoru wydaje się ckliwym melodramatem, nic podobnego. Wbija w fotel i na długo nie pozwala o sobie zapomnieć.

4. Skazani na Shawshank (1994)

To klasyk, który być może większość z was już widziała, ale nie mogło go zabraknąć w tym zestawieniu. Film nakręcony na podstawie doskonałego opowiadania Stephena Kinga, opowiada historię Andy'ego Dufresne (w tej roli znakomity Tim Robbins), człowieka finansowej elity z północno-wschodniego wybrzeża USA. Zostaje on skazany na dożywocie za zabójstwo własnej żony i jej kochanka, choć przez cały czas mówi, iż jest niewinny. Dowody okazują się jednak niepodważalne i w wyniku decyzji sądu trafia do tytułowego więzienia Shawshank. Tymczasem więzienna rzeczywistość okazuje się o wiele trudniejsza, niż ktokolwiek mógł przypuszczać...

Skazani na Shawshank

Ten film to arcydzieło, a fakt, że nie ma on na swoim koncie żadnego Oscara, to chyba jedna z największych pomyłek Akademii w historii. Jest tu bowiem wszystko – świetny scenariusz, doskonale pokazana historia człowieka, prawdziwe, żywe i chwytające za serce emocje. W tym filmie nie ma żadnych zbędnych scen ani dłużyzn, całą projekcję wypełnia przekonująco opowiedziana fabuła, a co najważniejsze, produkcja ta jest realistycznie bliska widzowi, angażująca, choć momentami jest też i patos – jednak tu nie razi, bo ma swoje przekonujące uzasadnienie. Choć to film już nie najnowszy, jest to obowiązkowa pozycja dla każdego faceta.

5. Człowiek w ogniu (2004)

Amerykanin John Creasy (grany przez Denzela Washingtona) jest facetem na życiowym zakręcie. Prześladują go koszmary z przeszłości, pije, ma nawet myśli samobójcze. W pewnym momencie jego dobry znajomy znajduje mu w Meksyku pracę w charakterze ochroniarza córki bogatego Meksykanina i Amerykanki. Wszystko dlatego, że w tym kraju coraz częściej zdarzają się porwania dla okupu, a bogaci, których na to stać, chcą swoim rodzinom zapewnić bezpieczeństwo. Zwłaszcza, że ofiary tych porwań są prawie zawsze bestialsko kaleczone lub po prostu mordowane. W pierwszym momencie Creasy kiepsko znosi obecność ciekawskiej i gadatliwej dziewczynki którą ma chronić, ale z czasem, głównie dzięki wielkiemu sercu małej zaprzyjaźniają się, a sam ochroniarz odnajduje wreszcie sens własnego, niełatwego życia. Przestaje pić i zaczyna optymistycznie patrzeć w przyszłość. Niestety, to co dobre szybko się (i brutalnie) kończy...

Człowiek w ogniu

Ten film to nie tylko akcja i sensacja. To świetne studium przyjaźni, odpowiedzialności, gniewu i nienawiści – wartości i emocji, które po obejrzeniu tego dzieła będziecie rozumieć inaczej.

6. Nietykalni (2011)

Film oparty na prawdziwych wydarzeniach. Francuz Philippe (w tej roli François Cluzet), arystokrata i milioner, który w efekcie wypadku zostaje sparaliżowany, skazany jest na wózek inwalidzki i brak samodzielności do końca życia. Potrzebuje opieki, więc chce zatrudnić kogoś, kto pomoże mu w codziennych czynnościach. Zgłasza się co prawda wielu chętnych, ale żaden nie jest na tyle przekonujący, by go zatrudnić, a jak już ktoś się znajdzie, szybko sam odchodzi, przytłoczony licznymi obowiązkami. W końcu wybór pada na teoretycznie najmniej nadającą się do tego osobę: czarnoskórego Senegalczyka (w tej roli Omar Sy), imigranta z biednego przedmieścia, bez żadnego specjalistycznego przygotowania, a do tego potencjalnie groźnego wyrokowca. Co z tego może wyniknąć?

Nietykalni

Jest to film o przyjaźni i ludzkich przemianach. Z pozoru lekka komedia, w rzeczywistości dzieło to niesie głęboki i wzruszający przekaz na temat relacji między ludźmi pochodzącymi z dwóch zupełnie różnych światów, wyznających inne wartości, ba, posiadających zupełnie inny sposób myślenia. Film wyśmiewa stereotypy, ale robi to z gracją i dobrym smakiem, o co w dzisiejszym kinie wcale nie jest aż tak łatwo.

Tomasz Sławiński

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie

PI Grembowicz
04 października 2023 o 16:45
Odpowiedz

Oczywiście tylko Mel i Clint, Clint i Mel... ewentualnie Denzel...

~PI Grembowicz

04.10.2023 16:45