Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Oczekiwane premiery 2023 - na jakie modele warto czekać?

Samochody
|
23.11.2022

Rynek motoryzacyjny zmienia się w błyskawicznym tempie. Aktualnie mamy do czynienia z etapem przejściowym, co sprawia, że jednocześnie możemy nabyć modele spalinowe, hybrydowe i elektryczne. Za dekadę ten luksus nie będzie już taki oczywisty.

Tagi: samochód dla faceta

Hyundai Ioniq 6
Najciekawsze nowe modele aut w 2023 r.

Ekologiczne lobby i zmieniające się normy sprawiają, że motoryzacja wykorzystująca paliwa płynne powoli przechodzi do historii. Nie będziemy tu roztrząsać, czy ma to sens, czy też nie. Póki co nic nie wskazuje na to, by ktoś mógł wycofać się z realizacji tych pomysłów. Zresztą, producenci zainwestowali krocie w nową technologię i na pewno nie dojdzie do nagłej zmiany kierunku całego przemysłu. Warto mieć to na uwadze i przyzwyczajać się do nowej rzeczywistości.

Tymczasem możemy cieszyć się tym, co jest, a raczej będzie. Postanowiliśmy przygotować małe, subiektywne zestawienie, w którym przedstawiamy ciekawe modele, jakie wyjadą na polskie drogi w 2023 roku. Niektóre z nich będzie można zamawiać jeszcze tej zimy.

Aby wszyscy byli szczęśliwi, wyróżniliśmy auta o różnych układach napędowych – nie zamykamy się ani na konwencjonalne, ani na najnowsze rozwiązania, ponieważ wszystkie mają swoich zwolenników.

Ford Mustang 2023

To jeden z najpopularniejszych modeli sportowych na Starym Kontynencie. Widać, że Europejczykom brakowało amerykańskiej ikony, która oferuje wręcz pierwotne wrażenia z jazdy. Napęd na tylną oś, pięciolitrowy silnik V8 oraz legendarna sylwetka działają jak magnes na konserwatywnych fanów motoryzacji.

Ford Mustang 2023
Ford Mustang z zewnątrz niewiele się zmieni. Więcej dzieje się węwnatrz.

Kolejne wcielenie tego auta zachowało cechy poprzedniego, a przy tym zostało udoskonalone na kilku płaszczyznach. Ma więcej nowoczesnych rozwiązań, dopracowane instrumenty pokładowe i wyższą jakość wykonania.

Co niezwykle ważne, pod względem stylistycznym zmieniło się nieznacznie. I bardzo dobrze, bo w takich przypadkach nie ma sensu przeprowadzać rewolucji. To samo dotyczy układu napędowego. Pięknie brzmiące V8 zostało zachowane. Podobnie jak w dotychczas oferowanym wydaniu Mustanga, zaoferuje 460 koni mechanicznych. Producent pozostawi w ofercie sześciobiegową skrzynię manualną, która będzie alternatywą dla dziesięciostopniowego automatu.

Nowy Volkswagen Passat

„Król prestiżu” w nowym wydaniu będzie miał swój debiut w przyszłym roku. Trwają już zaawansowane testy i wydaje się, że producent jest gotowy na debiut. Póki co jednak nie ma zbyt wielu szczegółów na temat tego modelu.

Czego można się spodziewać? Kolejna generacja Passata zachowa silniki spalinowe, ale najpewniej będą one zelektryfikowane. Wydaje się, że miękkie hybrydy, czyli te najmniej inwazyjne, pozwolą na uniknięcie gwałtownych różnic w cenie. W cenniku na pewno nie zabraknie wariantów plug-in (umożliwiających ładowanie z gniazdka), które pod względem ekonomicznym sprawdzą się przede wszystkim na krótkich dystansach (do 100 kilometrów).

Kolejny Volkswagen Passat powinien wykorzystywać nurt stylistyczny wprowadzony przez aktualnie oferowanego Golfa. Niewykluczone, że otrzyma również motywy designu znane z elektrycznych modeli niemieckiej marki – aby stworzyć spójną tożsamość stylistyczną całej floty. Prawdziwą rewolucją może okazać się wnętrze, gdzie pojawią się nowe, zaawansowane instrumenty pokładowe.

Na ten moment producent nie udostępnił oficjalnych zdjęć tego modelu.

Hyundai IONIQ 6

Koreańskie Porsche? Brzmi to groteskowo, ale patrząc centralnie na tył tego samochodu można się pomylić. IONIQ 6 kontynuuje ekspansję elektrycznych modeli Hyundaia i jest kolejnym dowodem na to, że mamy do czynienia z poważnym graczem, który nie tylko dogonił europejską konkurencję, ale też w wielu przypadkach może mieć ją za sobą. A to już o czymś świadczy.

Hyundai IONIQ 6
Hyundai IONIQ 6 - projektantom nie zabrakło wyobraźni.

Poza odważną, wręcz awangardową stylistyką, nowy model dysponuje ciekawymi wariantami silnikowymi. Ten podstawowy oferuje 151 koni mechanicznych i napęd na tylną oś. Uzupełnieniem układu jest bateria litowo-jonowa o pojemności 53 kWh.

Na drugim biegunie znajdziemy wariant z napędem na obie osie i dwoma silnikami elektrycznymi, które generują systemowo 325 koni mechanicznych. Warto podkreślić, że w tym przypadku standardem jest akumulator o pojemności 77,4 kWh.

Renault Austral

Francuzi postanowili zrobić krok w stronę zmiany wizerunku i zamiast stworzyć kolejne wcielenie Kadjara zaproponowali nowy model o nazwie Austral. To również kompaktowy SUV, tyle że na zupełnie innym poziomie – zarówno technologicznym, jak i jakościowym. Przynajmniej tak brzmią oficjalne zapowiedzi.

Renault Austral
Renault Austral - jego sylwetka może się podobać.

Nie ma wątpliwości, że nowość wygląda bardzo dobrze i świetnie wpisuje się w panujące trendy. Nowy nurt designu jest wyraźną ewolucją tego, co już znamy. Wszystko podane jest jednak w nieco bardziej wysublimowany sposób. Widać, że projektanci starali się utrzymać tożsamość stylistyczną przy jednoczesnym nadaniu indywidualnego charakteru. I wyszło bardzo dobrze.

To samo można powiedzieć o wnętrzu, które jest absolutną nowością. Projekt łączy cyfrowy świat z ergonomią, która nie powinna odbiegać od oczekiwań użytkowników. Mamy tu elektroniczne wskaźniki, duży ekran multimedialny wkomponowany pionowo i panel klimatyzacji posiadający fizyczne przyciski.

Duże znaczenie ma też gama jednostek napędowych oparta na silnikach benzynowych uzupełnionych elektryfikacją (miękkie i pełne hybrydy). Podstawowy wariant ma oferować 130 koni mechanicznych, a ten topowy – dokładnie 200.

Jeep Avenger

To niezwykle ciekawy model, który wprowadza amerykańską markę do świata elektryfikacji. Jest pierwszym modelem tego producenta, który nie posiada silnika spalinowego. Co ciekawe, będzie produkowany w Tychach, dlatego istnieje szansa na uniknięcie poważnych problemów z dystrybucją, które nękają teraz niemal wszystkie europejskie rynki.

Jeep Avenger
Jeep Avenger - pierwszy model bez silnika spalinowego.

Bazowy Jeep Avenger skrywa silnik oferujący 154 konie mechaniczne, które trafiają na przednią oś. W niedalekiej przyszłości ma pojawić się także wariant z napędem na obie osie. Duża zaletą są przyzwoite parametry terenowe. Prześwit wynosi 20 centymetrów, kąt zejścia to 32 stopnie, a nachylenie boczne sięga 20 stopni.

Po raz pierwszy w przednionapędowym Jeepie zastosowano systemy Selec-Terrain i Hill Descent Control, które pozwalają na nieco więcej poza asfaltem. Użytkownik będzie miał do dyspozycji sześć trybów jazdy: Normal, Sport, Snow, Mud, Sand oraz Eko.

Nie zabraknie nowości

To oczywiście tylko kilka z licznych nowości, które powinny pojawić się na rynku w przyszłym roku. Musimy także wziąć poprawkę na kryzys produkcyjny spowodowany zarówno sytuacją geopolityczną, jak i niedoborem części. Niektóre debiuty mogą więc zostać opóźnione.

Nie ma wątpliwości, że coraz wyraźniej będą przeważać premiery aut zelektryfikowanych i elektrycznych. Czy trzeba się tego bać? Oczywiście, że nie. Musimy jednak przyzwyczaić się do zmian, które i tak nadejdą. Pozostaje mieć nadzieję, że zostaną one wprowadzone z głową…

Wojciech Krzemiński

 

 

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie