Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Genesis przyjedzie do Europy. Ale nie na koncert

Samochody
|
06.05.2021

Zróbcie hałas (i miejsce w garażach) dla nowego gracza na rynku luksusowych marek. Już w czerwcu europejscy klienci zastanawiający się nad zakupem auta z segmentu premium będą mieli większy wybór. Alternatywą dla wielkiej niemieckiej trójcy (Audi, BMW, Mercedes-Benz) były do tej pory nieco tańsze samochody Volvo i Lexusa. Teraz dołączy do nich koreański Genesis.

Genesis rozpoczyna sprzedaż w Europie
Koreańska luksusowa submarka Hyundaia kontynuuje swoją ekspansję. Po niedawnym debiucie w Chinach Genesis uruchomi sprzedaż w Europie

Znajoma nazwa? Pamięć was nie zawodzi. Hyundai oferował kiedyś na naszym rynku tylnonapędowe coupé o takim oznaczeniu. Nazwa Genesis ma jednak dużo bardziej rozbudowaną historię (i nie mam tu na myśli zespołu Phila Collinsa), a Koreańczycy piszą właśnie dla niej nowy rozdział.

Taki, w którym być może będziemy mieli swój udział. Na razie informacja o europejskim debiucie tej marki ucieszy tylko Szwajcarów, Niemców i Brytyjczyków, gdzie Hyun… Genesis otworzy swoje pilotażowe salony (odpowiednio w Zurychu, Monachium i Londynie).

Równowaga na rynku

To dobry moment na debiut, bo od zeszłego roku na Starym Kontynencie nie można już kupić samochodów innego azjatyckiego producenta z segmentu premium – Infiniti. Genesis mógłby zapełnić tę lukę, nawiązując konkurencję głównie z Lexusem, Volvo i Jaguarem. Z powodzeniem robi to już w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii, a od niedawna także w Chinach. Pierwsze samochody dotrą do Europy już w przyszłym miesiącu. Początkowo będą to modele: G80 (odpowiednik m.in. Mercedesa Klasy E i BMW Serii 5) i GV80 (odpowiednik BMW X5 i Mercedesa GLE).

Genesis GV80
W momencie debiutu dostępne będą dwa większe modele Genesisa. Od lewej: GV80 i G80

Koreańczycy deklarują, że klienci ze Starego Kontynentu nie będą zwiedzeni, bo samochody były dostrajane w europejskich warunkach. Przedprodukcyjne auta przejechały „dziesiątki tysięcy kilometrów w po jednych z najtrudniejszych i najbardziej wymagających dróg w Europie”. Testy odbywające się w 15 krajach przeprowadzili inżynierowie z niemieckiego ośrodka badawczo-rozwojowego należącego do koreańskiego koncernu.

Plan na rozwój

Niedługo po modelach z „osiemdziesiątką” w nazwie, dołączą do nich mniejsze i tańsze samochody: sedan G70 (konkurent m.in. Alfy Romeo Giulia, Volvo S60 i Lexusa IS) oraz SUV GV70 (konkurent m.in. Volvo XC60, Lexusa NX i Mercedesa GLC).

2021 Genesis GV70
Ten samochód może mocno namieszać w Europie. Genesis GV70 to konkurent bardzo popularnych u nas SUV-ów klasy premium

Ale to nie koniec, bo Koreańczycy chcą też zaznaczyć swoją obecność w segmencie „elektryków” klasy premium. Ma to im się udać dzięki pokazanej już zelektryfikowanej limuzynie G80 (zasięg ok. 500 km) i zapowiadanemu crossoverowi o wewnętrznym kodzie „JW”.

Genesis zrobi też wszystko, żeby zakup samochodu tej marki był dla klientów całkowicie bezstresowym doświadczeniem. W tym celu zapewni każdemu z nich „Osobistego Asystenta Genesis. Pracownicy zatrudnieni na tej posadzie będą odpowiadać za „każdy aspekt związany z kupowaniem i posiadaniem samochodu” z „szacunku dla największego luksusu ze wszystkich – czasu”.

Zgodnie z obowiązującymi dziś trendami na rynku auta będzie można też kupić bez wychodzenia z domu – przez internet. Wszystkie zostaną objęte 5-letnią gwarancją „bez żadnych kruczków”. Czy będziemy mogli przekonać się na własnej skórze, jak wygląda koreańskie podejście do zamożnego klienta? Wszystko zależy od przyjęcia marki na pilotażowych rynkach.

Krzysztof Grabek

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie