Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

10 najlepszych seriali 2020 roku

Książka, film
|
29.12.2020

Wskazanie najlepszych seriali z całego roku to zadanie piekielnie trudne. Stacje telewizyjne i platformy streamingowe prześcigają się w publikacji kolejnych nowych i kontynuacji dobrze znanych produkcji. Mimo wszystko podjęliśmy się tej trudnej misji!

Tagi: seriale

„The Mandalorian” – baby Yoda
Baby Yoda z „The Mandalorian”

Na wstępie zaznaczamy – lista jest tworem całkowicie subiektywnym, gdzie najważniejszym kryterium wyboru były osobiste odczucia autora zestawienia. Nie ograniczaliśmy się gatunkowo, a także jeśli chodzi o to, czy serial był nowością, czy kontynuacją znanej już wcześniej serii. Wybieraliśmy również na podstawie popularności danego tytułu, a także mając na uwadze jego oceny w największych serwisach o filmach i serialach.

Zdajemy sobie jednocześnie sprawę, że – mimo, iż rok dla branży był trudny z powodu pandemii COVID-19 – przez ostatnie dwanaście miesięcy pojawiło się wiele znakomitych seriali. Jeśli waszego ulubionego tytułu nie ma na naszej liście, napiszcie nam o nim w komentarzach. Tymczasem przejdźmy do zestawienia!

10. „Nowy papież”

HBO postanowiło przygotować kontynuację nominowanego do Złotego Globu „Młodego papieża”. Twórcy wykonali kawał dobrej roboty, a „Nowy papież” to świetnie przygotowana produkcja składająca się z dziewięciu epizodów. Podczas ich oglądania widzem miotać mogą różne skrajne emocje – zmęczenie, zafascynowanie, przerażenie czy ciekawość. To właśnie z tego powodu produkcję ogląda się tak dobrze – jest wyrazista, przemyślana i po prostu „jakaś”. Warto zwrócić również uwagę na świetną obsadę. Jude Law, John Malkovich oraz Silvio Orlando to nazwiska znane i cenione w filmowym oraz serialowym świecie.

9. „Normalni ludzie”

Opowieść o relacjach, które mogą połączyć dwoje ludzi. Serial pokazuje ludzką stronę związku, który – decyzją obu stron – ukrywany jest przed rówieśnikami. W tej produkcji nie ma efektów specjalnych, nie ma nagłych zwrotów akcji. Są tylko ludzie i ich codzienne problemy oraz dylematy. Choć podobnych seriali (takie można odnieść wrażenie) są dziesiątki, chyba żaden nie wyróżnia się tak dużą szczerością i świeżością. Jest autentyczny i niesamowicie wciągający. Szybko utożsamianiami się z bohaterami i chcemy im towarzyszyć aż do końca ich wspólnej serialowej drogi. W rolach głównych Daisy Edgar-Jones oraz Paul Mescal. Produkcję można obejrzeć w HBO Go.

8. „Król tygrysów”

Jedyny w naszym zestawieniu serial dokumentalny, ale jakże ciekawy. „Król tygrysów” opowiada o podziemiu hodowców dużych kotów, którzy wyróżniają się... niesamowitym wręcz ekscentryzmem. Zaprezentowane są patologie związane z branżą, a także przestępstwa, których dopuszczają się główni bohaterowie. To przede wszystkim znakomicie zrealizowana produkcja, która wyróżnia się oryginalnym podejściem do kontrowersyjnego tematu. Na uwagę zasługują również sami bohaterowie, których zachowania i sposób życia same w sobie są doskonałym tematem na serial dokumentalny. Produkcja miała swoją premierę w marcu 2020 na platformie Netflix i szybko stała się międzynarodowym przebojem.

7. „Gambit królowej”

Na temat „Gambitu królowej” napisaliśmy osobny artykuł. Jak zostało wspomniane w tekście, nie jest to produkcja najwybitniejsza. Zauważalne są błędy w scenariuszu, natomiast sama historia jest bardzo sztampowa. Mimo wszystko uznaliśmy, że warto ten miniserial zobaczyć, co podtrzymujemy umieszczając go w naszym zestawieniu. Wpływ na naszą decyzję miała również ogromna popularność produkcji Netflixa, a także wiele pozytywnych ocen ze strony widzów i krytyków. Nie jest to na pewno najlepszy serial 2020 roku, ale bez wątpienia pozycja, którą należy znać.

6. „Mrs. America”

„Mrs. America” to historia ruchu, którego celem było wprowadzenie Equal Rights Amendment – poprawki do amerykańskiej konstytucji gwarantującej kobietom równe prawa.

Pomijając już, że serial dotyka ważnego problemu i wydarzenia, jest dodatkowo produkcją świetnie zrealizowaną. Dramat Dahvi Waller zachwyca obsadą, a to głównie za sprawą Cate Blanchett, choć na ekranie nie brakuje wielu innych mocnych kreacji aktorskich – chociażby Elizabeth Banks czy Rose Byrne. Warto jednocześnie dodać, że serial ma wydźwięk feministyczny, co może niektórych od niego odrzucić. My jednak pominęliśmy kwestie ideologiczne i oceniliśmy przede wszystkim jakość wykonania i opowiedzianą historię, a te są na bardzo wysokim poziomie.

5. „Król”

Jedyny polski serial w naszym zestawieniu, co oznacza jedno – to najlepsza produkcja, która miała swoją premierę w naszym kraju w 2020 roku. „Król” to świetnie zrealizowana podróż w czasie do lat 30. ubiegłego wieku. Serial opowiada o warszawskim gangu dowodzonym przez Kuma Kaplicę i Jakuba Szapiro.

Na ogromne wyróżnienie zasługuje scenografia i kostiumy, które doskonale dopasowano do wspomnianej epoki. Zrealizowany przez Canal+ serial to także wyborna obsada – Michał Żurawski, Arkadiusz Jakubik, Magdalena Boczarska czy Borys Szyc wykonali kawał dobrej roboty. Produkcja składa się z ośmiu epizodów, natomiast premiera pierwszego miała miejsce 6 listopada 2020 roku.

4. „Dark” (3. sezon)

Pierwszy na naszej liście serial, który zadebiutował w 2017 roku, natomiast w 2020 otrzymaliśmy jego trzeci i zarazem finałowy sezon. Warto powiedzieć, że produkcja od samego początku aż do ostatniego odcinka trzyma równy poziom, a finałowy sezon jest doskonałym zamknięciem niezwykle wciągającej historii. Historii z pogranicza dreszczowca i kryminału z elementami Sci-Fi.

Niemieccy twórcy, Baran bo Odar oraz Jantje Friese, wykonali kawał dobrej roboty. Najpierw wymyślając fabułę „Dark”, a następnie bardzo sprawnie przenosząc ją na mały ekran. Cieszy, że postanowili zamknąć wszystkie wątki w momencie, który uznali za odpowiedni, czyli na koniec trzeciego sezonu. Dopisywanie historii mogłoby zniszczyć znakomity serial Netflixa. Uznawany zresztą za jeden z najlepszych w całej historii platformy!

3. „Outsider”

Thriller z elementami kryminału, a wszystko w sosie upichconym przez samego Stephena Kinga. Mamy przepis na sukces! Kolejna pozycja od HBO na naszej liście, ale tym razem na najniższym stopniu podium. Produkcja zachwyca budowaniem napięcia, a także stworzeniem wyrazistych bohaterów – to zasługa zarówno Kinga, który stworzył postaci na potrzeby prozy, jak i reżyserów (było ich aż siedmiu!).

Twórczość Kinga jeśli chodzi o adaptacje ma albo dużo szczęścia, albo ogromnego pecha. Genialne produkcje są przeplatane gniotami. Na szczęście jednak „Outsider” znajduje się w tej pierwszej grupie, a dziesięć odcinków ogląda się z zapartym tchem. Bardzo dobre role Bena Mendelsohna oraz Cynthii Erivo. Już stacja HBO poinformowała, że planuje przygotować nowy sezon „Oudsidera”.

2. „The Crown” (4. sezon)

„The Crown” to już od kilku lat serialowy fenomen, który przyciąga przed ekrany telewizorów miliony osób na całym świecie. Choć wydaje się, że samo założenie – opowiedzenie historii brytyjskiej rodziny królewskiej – nie będzie zbyt wciągające, twórcy z sezonu na sezon zaskakują. Udaje im się utrzymać wysoką formę już po raz czwarty. Dodatkowo w tegorocznej odsłonie „The Crown” postanowili opowiedzieć historię księżnej Diany, a więc wydarzenia, które dla wielu widzów są bardzo bliskie.

Na ogromne wyróżnienie zasługuje casting – bohaterów serialu świetnie dopasowano do członków rodziny królewskiej i polityków. Scenografia jak zawsze na najwyższym poziomie. Choć serial oparto na prawdziwych wydarzeniach, jest on fikcją, o czym należy pamiętać podczas oglądania. O wyróżnienie tego faktu prosił nawet brytyjski minister kultury, ale Netflix nie zgodził się na umieszczenie w serialu specjalnych ostrzeżeń. Ciekawostka.

1. „The Mandalorian” (2. sezon)

Zdajemy sobie sprawę, że świat „Gwiezdnych wojen” nie jest ulubionym uniwersum wszystkich, a samo Sci-Fi wiele osób odrzuca, ale... „The Mandalorian” to naprawdę kapitalny serial! Po kiepskich filmach z popularnej serii przyszła wreszcie produkcja, która jest w stanie wycisnąć z tego niesamowitego świata wszystko, co najlepsze. Fabuła jest spójna i wciągająca, bohaterowie z charakterem, a wszystko uzupełnione dobrymi efektami specjalnymi.

Już pierwszy sezon zwiastował, że Disney przygotował naprawdę dobry serial, ale dopiero jego druga odsłona pokazała, jak ogromny potencjał drzemał w historii samotnego łowcy nagród. I te ciągłe nawiązania do oryginalnej trylogii „Gwiezdnych wojen”... Warto czekać na kolejne sezony, które – co już zostało potwierdzone – na pewno powstaną!

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie

Paweł Kopeć
07 lipca 2023 o 20:48
Odpowiedz

"Outsider"!
O yeah, good job!
Great!

~Paweł Kopeć

07.07.2023 20:48
1