Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Wędrujące jądro to schorzenie nie tylko dzieci

Klinika ciała i ducha
|
25.03.2021

Wędrujące jądra to rodzaj wnętrostwa, które najczęściej dotyka chłopców między 2 a 7 rokiem życia. Czasami jednak zdarza się także w przypadku dorosłych. Wędrujące jądro u dorosłego mężczyzny to może być poważny problem, jednak można je wyleczyć. Jak to zrobić i jakie mogą być powikłania tej choroby?

Tagi: zdrowie faceta po 40.

jądro wędrujące u dorosłego
Wędrujące jądro u dorosłego mężczyzny to niebezpieczne schorzenie

Wędrujące jądro u dziecka

Jądra wędrujące to rodzaj wnętrostwa, czyli wady rozwojowej u noworodków. Polega to na tym, że jądro zatrzymuje się w jamie brzusznej lub w kanale pachwinowym. Problem ten dotyczy około 4% chłopców. Zazwyczaj koło trzeciego miesiąca życia wszystko wraca do normy i jądro zstępuje. Czasami jednak pozostaje w pachwinie, lub właśnie wędruje – kiedy dziecko śpi czy jest zrelaksowane, znajduje się w worku mosznowym, ale kiedy nagle się zdenerwuje lub coś je zaskoczy – chowa się znów do pachwiny lub nawet do jamy brzusznej.

Najczęściej u dzieci wędrujące jądro nie jest niczym niepokojącym. Urolog może w czasie wizyty sprowadzić jądro do moszny. Jeśli to nie poskutkuje, przeprowadza się leczenie hormonalne, a w bardzo rzadkich sytuacjach pojawia się potrzeba przeprowadzenia operacji chirurgicznej. Problem najczęściej dotyczy jednego jądra, o wiele rzadziej obu i jest naprawdę łatwy do zdiagnozowania. Najczęściej zauważają go rodzice podczas zmieniania pieluszki. Warto od razu udać się do urologa, ponieważ im wcześniej rozpozna się problem, tym lepiej.

Jądro wędrujące może mieć kilka przyczyn. Najczęściej problem leży w układzie hormonalnym, a raczej w wydzielaniu androgenów lub niewrażliwości tkanek na androgeny. Rzadziej przyczyną są deformacje układu rozrodczego lub moczowego.

Wędrujące jądro u dorosłego mężczyzny – powikłania

Wędrujące jądra u dorosłego to bardzo rzadki przypadek. Może się tak zdarzyć, jeśli problem nie został wyleczony lub zauważony w dzieciństwie. Czasami zdarza się tak także w momencie większego wysiłku fizycznego lub wzwodu, albo na przykład po przemarznięciu. Jeśli takie problemy cię dotyczą, koniecznie zgłoś się do lekarza. Takimi przypadkami zajmuje się urolog.

Jądro wędrujące może niestety skończyć się bezpłodnością. Jest to związane z kilkoma rzeczami. Po pierwsze wędrujące jądra mogą mieć zdeformowane nasieniowody. Po drugie – jądro znajdujące się w brzuchu jest przegrzane. Aby wytworzyć plemniki konieczna jest niższa temperatura, więc niezstąpione jądro nie może pracować. Na dodatek jądro zatrzymane w pachwinie nieco zwiększa ryzyko pojawienia się przepukliny w dojrzałym wieku.

Ale to niestety nie koniec. Wędrujące jądro u dorosłego mężczyzny jest najczęstszą przyczyną nowotworu zwanego nasieniakiem. W około 10% przypadków rak jądra dotyczy właśnie tych mężczyzn, którzy obserwują problem z wędrującym jądrem. Dlatego szybka diagnoza i leczenie są takie ważne.

Wędrujące jądro - leczenie

Jądro wędrujące u dorosłego jest niestety trudniejsze do wyleczenia niż u dziecka. W tym wypadku konieczny jest zabieg chirurgiczny nazywany orchidopeksją. Polega na umieszczeniu jądra w dolnej części moszny tak, by nie mogło się z niej wydostać. To najczęstsza metoda leczenia jądra wędrującego u mężczyzn. Zabieg polega na wydłużeniu powrózka nasiennego i umocowaniu jądra w mosznie. Operacja raczej nie jest wykonywana laparoskopowo, więc na dnie worka mosznowego umieszcza się szew, który jest zupełnie niewyczuwalny.

Zanim jednak przejdziesz zabieg, musisz wykonać cały szereg badań. Podstawą jest określenie stanu jądra i jego lokalizacji. W tym celu trzeba wykonać USG moszny. Dodatkowo lekarz może zlecić badania hormonalne, by wykluczyć androgenowe podłoże problemu. Najczęściej operacja jest ostatecznym rozwiązaniem problemu i jądra wędrujące już pozostają na miejscu. Sprowadzanie jądra na miejsce może skutecznie zapobiec bezpłodności i innym powikłaniom. Zabieg nie wymaga długiej rekonwalescencji.

Krzysztof Marski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie