Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

Złe i dobre dziedzictwo – nasi ojcowie i nasze ojcostwo

Tata na medal
|
21.07.2022

Niezależnie od tego, jakich mamy czy mieliśmy ojców, czy nam się to podoba, czy nie, pewne jest, że w jakiś sposób wpłynęli na nas i na nasze ojcostwo. Możemy sobie tego nie uświadamiać, możemy to wypierać, ale dużo lepszym rozwiązaniem jest uświadomienie sobie tego, jakie dziedzictwo nam przekazali. A może być ono dwojakiego rodzaju: pozytywne i negatywne. Na tym pierwszym możemy się oprzeć i je rozwinąć, nad tym drugim powinniśmy popracować, żeby nie niszczyło nas, naszych partnerek i naszych dzieci.

Tagi: ojciec i syn

trzy pokolenia mężczyzn
Niesiemy przez pokolenia zarówno pozytywne jak i negatywne cechy naszych ojców (fot. Pixabay)

W procesie kształtowania się tożsamości płciowej, uczenia się ról społecznych, wpływ rodziców na dzieci jest kluczowy i to właśnie od ojca uczymy się, co to znaczy być mężczyzną i w jaki sposób mężczyzna funkcjonuje w świecie. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo to dziedzictwo wpływa na nas w dorosłym życiu, dopiero przebłysk autorefleksji lub uwaga innej osoby pozwala nam to dostrzec.

Pomocą do odkrycia tego, jak moja relacja z tatą wpływa na moje ojcostwo, jest zadanie sobie kilku kluczowych pytań.

Jakim ojcem był twój ojciec?

Każdy ojciec buduje swoje ojcostwo na tym, co otrzymał, dodając do tego to, co sam wypracował. Pytanie: jaki był mój ojciec? jest zbyt ogólne, by zobaczyć wszystkie niuanse jego obecności w naszym życiu, dlatego warto je rozłożyć na szczegóły istotne dla relacji rodzic-dziecko. Oto kilka propozycji takich pytań:

  1. W jaki sposób mój ojciec okazywał mi miłość?
  2. Jak reagował gdy przychodziłem do niego z problemami?
  3. W jaki sposób spędzał ze mną czas?
  4. W jaki sposób karał mnie i nagradzał?
  5. Jakie zasady, wartości, starał się mi wpoić?
  6. Czy angażował się w moje życie? Był ze mną w ważnych dla mnie momentach?
  7. Czy znał mnie? Wiedział, czym się interesuję, co lubię, o czy marzę? Czy znał osoby, które były dla mnie ważne?

Tych pytań może być oczywiście więcej, a konfrontując się z nimi, dokonujemy jednocześnie oceny naszego ojca. Uświadamiamy sobie, które jego zachowania uznajemy za pozytywne, a które za negatywne. I w końcu czas, byśmy te same pytania zadali w odniesieniu do siebie:  czy w powyższych sytuacjach zachowujemy się tak jak nasi ojcowie? Czy naśladujemy ich tylko w tym, co pozytywne, czy mamy tendencję do odwzorowywania jego negatywnych zachowań? Nie jesteśmy naszymi ojcami, ale czasami pewne zachowania kopiujemy w sposób nieświadomy, wydają się nam one oczywiste, uznajemy, że tak trzeba, nie zadając sobie pytania: dlaczego tak trzeba?

Przyjęcie prawdy, że jestem podobny do ojca w tym, co mi się nie podoba, było trudne, ale dzięki temu wiem, w jakich kwestiach jestem słabszy i na co muszę uważać.

Jaki był twój ojciec wobec świata?

Ojcostwo nie kończy się jednak na bezpośredniej relacji z dzieckiem. Żyjąc, uczymy nasze dzieci jak żyć. Nasi ojcowie też byli, czasami nieświadomie, naszymi nauczycielami. Patrzyliśmy, jak rozwiązywali swoje problemy, jak zachowywali się wobec przeciwności losu, jakimi byli w stosunku do naszych matek. Wszystko to miało większy lub mniejszy wpływ na to, jakimi ojcami jesteśmy dzisiaj. To bardzo ważne, by przemyśleć te sprawy, uświadomić sobie złe skłonności, które mogliśmy przejąć po naszych ojcach, i dobre, które możemy rozwijać i na których możemy się oprzeć.

To, co piszę, nie jest wyłącznie teoretyzowaniem. Ja uświadomiłem sobie, że podobnie jak mój ojciec mam tendencję do wybuchowości w sytuacji, gdy coś mi nie wychodzi. Zobaczyłem, że przyjąłem pewien sposób myślenia o funkcjonowaniu mężczyzny w rodzinie nie dlatego, że on mi o tym mówił, tylko dlatego, że on sam tak funkcjonował. I to jest to trudne dziedzictwo, z którym muszę się zmierzyć. Przyjęcie prawdy, że jestem podobny do ojca w tym, co mi się nie podoba, było trudne, ale dzięki temu wiem, w jakich kwestiach jestem słabszy i na co muszę uważać.

Zaprzeczenie dziedzictwu

Jeśli nasza relacja z ojcem nie była dobra, miała poważne braki, możemy zaprzeczać jego wpływowi na nasze życie. Możemy próbować wynagrodzić sobie to, czego nam brakowało przez nasze zachowania wobec dzieci. Przykładowo, jeśli nasz ojciec bardzo często nas karał i jego rola sprowadzała się do roli rodzinnego policjanta, sędziego i prokuratora w jednym, to możemy stać się zbyt pobłażliwi wobec naszych synów i córek. Wszystko po to, by nie być takimi jak nasz ojciec. Ostatecznie może się okazać, że uciekając od prawdy o wpływie ojca na nasze życie, robimy wszystko by udowodnić sobie, że jesteśmy od niego lepsi. Pytanie tylko, czy aby na pewno będzie to miało dobry wpływ na nasze dzieci?

ojciec i syn
To, jakim ojcem był dla nas nasz ojciec, w dużej mierze wpływa na jakość naszego własnego ojcostwa (fot. Pixabay)

Co z tym wszystkim zrobić?

Co zrobić, jeśli zdamy sobie sprawę, że nasza relacja z ojcem była daleka od idealnej? Co jeżeli odkrywamy jakieś zranienia, niezałatwione sprawy? Cóż, trzeba je załatwić. Nie chcę się tu wymądrzać, bo każda sytuacja jest inna. Mogę tylko napisać o sobie. Mnie pomogło przebaczenie mojemu ojcu, próba zrozumienia, dlaczego zachował się tak, a nie inaczej i danie mu jeszcze jednej szansy już w moim dorosłym życiu. Sam przeszedłem drogę autorefleksji porównywania siebie z ojcem. Pewne rzeczy przegadałem również z terapeutą.

Czy jestem dzięki temu idealnym ojcem? Daleko mi do tego. Czy jestem bardziej świadomym ojcem? Na pewno tak. Staram się pamiętać, że nie zmienię swojej przeszłości i ma ona wpływ na to, jaki jestem teraz. Z drugiej strony jej już nie ma i nie muszę powielać negatywnych zachowań mojego ojca. Mogę starać się naśladować w nim to, co pozytywne. Generalnie autorefleksja jest bardzo oczyszczająca, pomaga zastanowić się nad tym, co ważne, co chcę dać moim dzieciom, jakim ojcem chcę dla nich być.

 

Krzysztof Pilch – rocznik 1979. Tato Dominika i Ignacego. Pedagog, na co dzień pracujący z młodzieżą. Pasjonat gier planszowych, redaktor naczelny serwisu Board Times i organizator plebiscytu Planszowe Gram Prix.

 

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie