Grill węglowy wraca do łask... I to w całkiem niezłym stylu

W ostatnich latach bardzo dużo mówi się o wygodzie i łatwości przygotowywania potraw na grillu elektrycznym lub gazowym. Tradycja kontra nowoczesność. Ten spór będzie zawsze żywy. Choć miłośników pieczystego z tradycyjnego rusztu nigdy nie brakowało, to przyznać trzeba, że do kuchni i przydomowych ogródków trafiało coraz więcej grilli elektrycznych i gazowych. Jednak po jakimś czasie poczuliśmy, że czegoś nam zaczęło brakować... Czegoś, co ma w sobie jedynie ten tradycyjny grill węglowy. Coraz częściej też zaczęto zwracać uwagę, że mimo zmieniających się trendów, najlepsi szefowie kuchni i topowe restauracje pozostali wierni grillowaniu na węglu drzewnym. Dlaczego?

Grille węglowe nie przestają się cieszyć dużą popularnością (na zdjęciu grill węglowy marki Blaupunkt, model GC301).

Dlaczego uwielbiamy grillować na węglu drzewnym? 

Bogaty smak wędzenia, o którym mówią entuzjaści grilli węglowych, wcale nie jest mitem. Choć wciąż jest to przedmiotem wielu ożywionych dyskusji, nauka stanowczo stoi po stronie węgla drzewnego. Uzyskanie takich samych rezultatów na innym grillu niż węglowy może być trudne. Zwykłe grille węglowe osiągają wyższą temperaturę niż przeciętne grille gazowe lub elektryczne. A to właśnie ta bardzo wysoka temperatura jest kluczowa dla smaku i aromatu mięs. Opiekanie nad żarem węgla dodaje pysznych walorów aromatyczno-smakowych, których nie można uzyskać na gazie. Sączące się i skapujące na węgiel soki, pełne tłuszczów, cukrów i białek, spalają się z trzaskiem, odparowują i wracają do mięsa, z którego pochodzą. Dzięki temu nabiera ono wyjątkowego smaku i aromatu, o który nam chodzi (oczywiście pod warunkiem, że węgiel drzewny jest dobrej jakości). Takiego dymnego charakteru nie uzyskamy na żadnym innym grillu. Do węgla można też dorzucić pęczek ziół – tymianku czy rozmarynu, który dodatkowo zaromatyzuje dym.

Grill węglowy nadaje potrawom charakterystyczny dymny aromat i smak - takiego efektu nie osiągniemy na żadnym innym grillu (na zdjęciu grill węglowy marki Blaupunkt, model GC401).

Wracając jeszcze do wysokiej temperatury grillowania – mocno rozgrzany węgiel drzewny bardzo szybko zetnie z zewnątrz mięso, zatrzymując wszystkie soki w środku. Zdecydowanie łatwiej przyrządzić idealnie chrupiący oraz delikatny, soczysty w środku stek lub inny kawałek mięsa. Na grillu węglowym zrumieni się też on bardziej równomiernie.

Grille węglowe – tradycja w nowoczesnym wydaniu

Po licznych eksperymentach, jako konsumenci, przekonaliśmy się, że tradycyjnych grilli węglowych nic zastąpić nie może. Sami producenci widzą, że znów zaczęły być gwiazdą sezonu, choć nigdy całkiem w niełaskę nie popadły, dlatego starają się, by były jak najbardziej praktyczne i wszechstronne. Wszelkie dodatkowe wyposażenie ma nam ułatwić korzystanie z nich i sprawić, by grillowanie było tylko i wyłącznie przyjemnością.

Grill węglowy Blaupunkt model GC301.

Współczesne grille węglowe, jak na przykład model GC301 marki Blaupunkt (swoją drogą, wiedzieliście, że robią też grille?) mają już większą powierzchnię grillowania, co pozwala przygotować wiele potraw jednocześnie. Co ważniejsze, wyposażone są w pokrywę, dzięki której po pierwsze skraca się czas przygotowania posiłków, a po drugie mięso pieczone pod przykryciem nie traci swoich naturalnych aromatów i zapachów. Pokrywa też znacząco ogranicza ruch dymu, który jest „uwięziony” z jedzeniem wystarczająco długo, aby wzbogacić i skondensować jego smak. Deszcz nam również straszny nie będzie, bo skwierczące pyszności są bardzo dobrze zabezpieczone.

Grill węglowy GC301 marki Blaupunkt wyposażony jest w pokrywę, dzięki której możemy grillować przez cały rok.

Są też takie modele jak GC401 marki Blaupunkt, które dodatkowo mają wbudowany termometr,
który pomaga kontrolować temperaturę podczas grillowania. Dzięki niemu możemy przyrządzać dania, które wymagają zachowania odpowiedniej temperatury, np. wolno pieczone mięsa, steki, warzywa, a nawet smażyć sery.

Najważniejsza zresztą, jak zawsze, jest duża praktyczność – grille węglowe pozostają wciąż lekkie, wyposażone są w kółka, by łatwiej było je przemieścić, a także pokrywane są specjalną powłoką, która ma chronić przed zniszczeniem. W przypadku grilli od Blaupunkt oba modele wykonane zostały ze stali malowanej proszkowo, co przede wszystkim chroni je przed czynnikami atmosferycznymi (można grillować przez cały rok), oraz sprawia, że wyglądają estetycznie i elegancko – pomyśleć, że jeszcze jakiś czas temu chyba nikt się nie przejmował tym, jak grille węglowe prezentują się w naszych ogródkach :-)

Grill węglowy GC401 marki Blaupunkt w pokrywie ma zamontowany termometr.

Producenci, chcąc być konkurencyjnymi dla grilli innych typów, starają się też ulepszać swoje produkty. I tak, niegdyś zwykły grill na węgiel dziś może mieć nie tylko duże rozmiary, szczelne pokrywy, termometry, ale i dodatkowe ruszty, mechanizm regulujący wysokość paleniska lub ułatwiający usuwanie popiołu, półki boczne, a nawet otwieracz do butelek. Przykładem właśnie takiego grilla jest model GC601 marki Blaupunkt.

Ponadto w zestawach mogą się również znaleźć naczynia – patelnie i brytfanny, które umożliwiają pieczenie i duszenie mięs oraz warzyw, a nawet smażenie placków ziemniaczanych nad ogniem. Magia! I wszystko z zachowaniem tego wyjątkowego dymnego smaku, który tak uwielbiamy.

Grill węglowy Blaupunkt model GC401.

Zalety grilli węglowych Blaupunkt:

• osiągają wyższą temperaturę i są tańsze niż grille gazowe i elektryczne,
• mają dużą powierzchnię grillową (średnica 41 cm),
• wykonane są z antykorozyjnego materiału,
• zostały wyposażone w pokrywę i termometr (model model GC401.),
• kratkę grillową wykonano ze stali chromowanej, która zapewnia równomierne rozprowadzenie temperatury i pozwala na wygodne pieczenie,
• mają solidne uchwyty oraz możliwość wygodnego przewożenia na kołach,
• wyglądają elegancko,
• są lekkie.

A więc tak, grill węglowy wraca do łask – chyba za bardzo lubimy to rozpalanie ognia, równomierne rozkładanie żarzących się węgielków i ujarzmianie zbyt dużych płomieni. Można nawet powiedzieć, że jest w tym coś rytualnego, prawda? No i ten smak! Nie do podrobienia. Jeśli chcecie się o tym przekonać na własnych kubkach smakowych, sprawdźcie, jak będą smakować steki z rozmarynem lub karkówka w piwie prosto z rozgrzanego grilla węglowego.

Konrad Bukowski