Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

8 horrorów o opętaniu, które mrożą krew w żyłach

Książka, film
|
20.04.2022

Opętanie jest częstym motywem produkowanych obecnie horrorów, choć już dużo wcześniej filmowcy interesowali się tym zjawiskiem. W naszym zestawieniu prezentujemy filmy, w których w taki czy inny sposób mówi się o opętaniu, a które bez wątpienia zasługują na uwagę.

Kadr z filmu „Egzorcyzmy Emily Rose”
„Egzorcyzmy Emily Rose” wciąż robią ogromne wrażenie...

Horrorów o opętaniach – dzieci, dorosłych, księży i tak dalej – powstaje w ostatnim czasie bardzo dużo. Można odnieść wrażenie, że to trend, którym z różnych powodów zachłysnęli się twórcy filmów grozy. Przede wszystkim dlatego, że to nośny i oddziałujący na odbiorcę temat, który można przedstawić na wiele sposobów. Dodatkowo w XXI wieku powstało przynajmniej kilka naprawdę dobrych horrorów, w których właśnie pojawiał się temat opętania. Idąc więc nieco z prądem popularności, scenarzyści, reżyserzy i wytwórnie wciąż próbują zgłębić – choć niektórzy mogą powiedzieć „zajechać” – ten temat.

Na pewno trzeba uważać, sięgając po najnowsze filmy skupiające się na opętanych, ponieważ jest bardzo duża szansa, że będą one wtórne i nijakie. Z drugiej strony – w ostatnich dekadach powstało wiele wartościowych, często opartych o prawdziwe wydarzenia czy relacje świadków, horrorów, które bazują na tym zjawisku. Kilka z nich postanowiliśmy wam polecić:

Egzorcysta / The Exorcist (1973)

Zaczynamy od filmu, bez którego większości niżej wymienionych prawdopodobnie nawet by nie było. Bo w latach 70. „Egzorcysta” wyznaczył standardy, które są aktualne aż do dzisiaj. Nagrodzony dwoma Oscarami film Williama Friedkina to historia o dziecku, które zaczyna się bardzo dziwnie zachowywać. Gdy lekarze rozkładają ręce, zdesperowana matka prosi o pomoc egzorcystę. Sceny z odkręcającą się głową i powyginanym ciałem opętanej zna chyba każdy. Nawet dziś robią ogromne wrażenie. Choć film z 1973 roku nie stanowi żadnego większego odkrycia, bo każdy fan horrorów widział go przynajmniej kilka razy, po prostu musiał znaleźć się w naszym zestawieniu.

Egzorcyzmy Emily Rose / The Exorcism of Emily Rose (2005)

Wkraczamy już do XXI wieku, gdy popularność „opętanych” filmów poszybowała pod sam sufit. Wpływ na to miał między innymi głośny film Scotta Derricksona „Egzorcyzmy Emily Rose”. Choć wiele w nim scen i rozwiązań, które znamy z „Egzorcysty”, twórcy postanowili zaproponować alternatywne rozwiązanie – Emily bowiem umiera, a ksiądz, który zajmował się egzorcyzmami, zostaje oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci. To rozwinięcie znanego motywu bez wątpienia zasługuje na uwagę. Podobnie jak realizacja filmu, który w swoim czasie zrobił na miłośnikach filmów grozy duże wrażenie.

Paranormal Activity (2007)

To film, który z wielu powodów określany jest obecnie mianem fenomenu. Przede wszystkim dlatego, że został zrealizowany za 15 tysięcy dolarów, a zarobił prawie... 200 milionów. Powodem było nowatorskie podejście do kręcenia. Produkcja składa się bowiem z amatorskich nagrań pochodzących z monitoringu z domu nawiedzonego przez demona, który oddziałuje na jego mieszkańców. Złożono je w trwający 99 minut film, który jeży włosy na głowie. Przeraża na wielu płaszczyznach – wszechobecnego realizmu, a także braku racjonalnego wyjaśnienia większości wydarzeń. „Paranormal Activity” dało początek jednej z najbardziej znanych serii horrorów w historii kinematografii.

Rytuał / The Rite (2011)

Szwedzki reżyser, Mikael Håfström, przygotował kolejną wariację na temat „Egzorcysty”, ale tym razem skupił się na zaprezentowaniu tego, jak w kontekście opętań działa Kościół. „Rytuał” skupia się na poczynaniach ekscentrycznego duchownego, który przysposabia do posługi pewnego młodego diakona. Nie pokazuje mu jednak, jak prowadzić msze czy przygotowywać kazania, ale prezentuje mu mroczny świat nawiedzeń, opętań i rytuałów przeprowadzanych gdzieś na granicy dwóch światów. W filmie zagrał niezawodny Anthony Hopkins, którego sylwetkę przybliżaliśmy na naszych łamach.

Kronika opętania / The Possession (2012)

Film skupia się na opętaniu przez dybuka, czyli złośliwego ducha pozostawionego przez zmarłą osobę w pewnej tajemniczej skrzynce. W produkcji z 2012 roku bardzo szczegółowo zaprezentowano cały proces opętania, a także walki z zagnieżdżającym się w ludzkim ciele złowrogim duchu. Sceny są bardzo realistyczne, a przez to – przerażające. Ole Bornedal postawił na horror z niepowtarzalnym, oddziałującym na widza klimatem. Obok tej produkcji nie da się przejść obojętnie.

Obecność / The Conjuring (2013)

Pozycja obowiązkowa na liście, ponieważ to bezsprzecznie jeden z najlepszych horrorów XXI wieku. To właśnie tym filmem James Wan rozpoczął całe filmowe uniwersum, które koncentruje się na parze demonologów, Lorraine i Edzie Warrenach (którzy tak na marginesie żyli i działali naprawdę). Pierwsza odsłona serii skupia się na sprawie rodziny, która poprosiła o pomoc, ponieważ dom, w którym zamieszkali, okazał się opanowany przez demona. Świetnie zagrany, dynamiczny i oddziałujący na wyobraźnię horror to dzieło, które do naszego zestawienia pasuje doskonale.

Annabelle: Narodziny zła / Annabelle: Creation (2014)

Seria o Annabelle – demonicznej nawiedzonej lalce – również doczekała się kilku filmów. Nam najbardziej przypadł do gustu ten, który nakreśla jej pochodzenie i wyjaśnia, jakim sposobem zatruwa ciała oraz umysły. David F. Sandberg zaprezentował spójną i wciągającą historię, która doskonale uzupełnia to, co znamy z innych odsłon popularnej serii. Warto wspomnieć, że Annabelle to dowód w sprawie, który znajduje się w prywatnych zbiorach państwa Warrenów (tych od „Obecności”). Historia tej z pozoru niewinnie wyglądającej lalki bez wątpienia mrozi krew w żyłach...

Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii / The VVitch: A New-England Folktale (2015)

Robert Eggers wniósł do kina grozy nową jakość, a najlepszym przykładem jego twórczości niech będzie właśnie film „Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii”. Podszedł on do tematu prezentacji zła, opętania czy nawiedzenia w zupełnie nowy sposób, skupiając się nie na bezmyślnym straszeniu, ale na budowaniu napięcia. Prezentuje on relacje nawiązujące się między ludźmi, którzy są świadkami traumatycznych i niewytłumaczalnych wydarzeń. Akcję filmu dodatkowo umieścił w XVII wieku, co potęguje uczucie strachu i niepewności.

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie