Jabra Elite 85h – nasz test słuchawek

Jabra Elite 85h - dobry produkt za rozsądną cenę?

Słuchawki Jabra Elite 85h to produkt pod wieloma względami wyróżniający się na tle konkurencji. Zastosowano w nich bardzo elegancki, sprawiający solidne wrażenie design, wysokiej jakości materiały, intuicyjny sposób obsługi i przynajmniej kilka nowatorskich rozwiązań czyniących korzystanie z nich bardzo wygodnym. Prócz wytrzymałej baterii należy tu przede wszystkim wymienić zestaw aż 8 wbudowanych mikrofonów, które w kilku konfiguracjach bądź to wygłuszają, bądź przenoszą do głośników dźwięki otoczenia. Słuchawki te wyposażono w zaawansowaną funkcję aktywnego niwelowania szumów, która poprawia komfort ich użytkowania, bo pozwala na niezakłócone słuchanie muzyki, nawet jeśli w otoczeniu jest głośno. Mamy tu również czujniki wykrywające uszy, zamontowane w nausznikach (dzięki nim słuchawki po zdjęciu z głowy przestają odtwarzać muzykę i zużywać energię). Wrażenie robi też tryb szybkiego ładowania, który pozwala, by zaledwie 15 minut dostępu do gniazdka sieciowego dawało aż 5 kolejnych godzin odtwarzania muzyki.

Pierwsze wrażenie

Słuchawki wykonane są solidnie z trwałego, estetycznego tworzywa sztucznego, po zewnętrznej stronie (zarówno pałąka jak i słuchawek) pokryte są ciekawym, fakturowanym materiałem, także nauszniki ze sztucznej skórki okazały się – a mam dość duże uszy – komfortowe.

Mimo wielu godzin słuchania muzyki, przemieszczania się po mieście, korzystania z taksówek i komunikacji miejskiej, ani razu nie poczułem najmniejszego dyskomfortu związanego z ich używaniem. Choć początkowo wydawało mi się, że będą dość mocno (może nawet za mocno) przylegać do głowy, przez co mogą stać się uciążliwe, przylegały idealnie i po jakimś czasie zapominałem, że je w ogóle mam. Nie będzie w nich mowy o odciskach czy odparzeniach nawet przy wielogodzinnym użytkowaniu, co czyni z nich bardzo dobry pomysł na wyposażenie na czas długich podróży służbowych.

Słuchawki wyjmuje się z etui w pozycji złożonej, co pozwoliło mi się szybko zorientować, że ich zawiasy są jednocześnie ich wyłącznikami, po ich odkręceniu do normalnej pozycji urządzenie samo się włącza, a po złożeniu wyłącza. Nie ma zatem ryzyka, że włożymy do etui włączone urządzenie i wyczerpie się przez to bateria.

Specyfikacja techniczna

• funkcje:
  - aktywna redukcja szumów z wykorzystaniem 4 (z 8) wbudowanych mikrofonów, – jest to przydatna cecha dobrych słuchawek, pozwala ona bowiem na niezakłócone słuchanie muzyki nawet w głośnym otoczeniu: dzięki niej mikrofony wykrywają hałas na zewnątrz, a sam głośnik tak dostosowuje swoje brzmienie, by dźwięki otoczenia, np. dźwięk pracującego silnika podczas lotu samolotem, stawały się jak najmniej dokuczliwe, - pasywna redukcja szumów (czyli zakrycie całego ucha szczelnym nausznikiem, tak by przenikało do wewnątrz jak najmniej dźwięków z zewnątrz),
  - ochrona przed wiatrem,
  - automatyczne wykrywanie uszu, czyli działające wewnątrz nauszników czujniki dotykowe, pozwalające wykryć to, że słuchawki są nałożone na głowę; dzięki tym czujnikom słuchawki po zdjęciu z głowy przestają grać i w efekcie oszczędzają baterię,
• dostęp do asystentów głosowych: Alexa i, odpowiednio dla systemu operacyjnego telefonu, Asystent Google lub Siri,
• czas pracy na baterii: do 32 godzin z włączoną aktywną redukcją szumów (do 35 godzin z wyłączoną),
• czas ładowania: 2,5 godziny (pełne ładowanie z ładowarką 500 mA), 15 minut (ładowanie wystarczające na 5 godzin słuchania),
• czas czuwania na jednym ładowaniu – 12 miesięcy,
• gniazdo ładowania: USB-C,
• łączność przewodowa: gniazdo jack 3,5 mm, USB-C,
• łączność bezprzewodowa: Bluetooth 5.0 (HSP v1.2 , HFP v1.7, A2DP v1.3, AVRCP v1.6, PBAP v1.1, SPP v1.2),
• sparowane urządzenia: maksymalnie 8; maksymalnie 2 jednocześnie podłączone urządzenia,
• średnica głośnika – 40 mm,
• wymiary: 195 x 82 x 225 mm,
• waga: 296 g,
• zawartość opakowania: słuchawki, kabel USB-C, kabel jack 3,5 mm, adapter samolotowy, pokrowiec, ulotki.

Aplikacja Sound+

Przygodę ze słuchawkami Jabra Elite 85h najlepiej zacząć od zainstalowania bezpłatnej, dedykowanej aplikacji Sound+. Można ją znaleźć zarówno w sklepie Google jak i Apple. Pokazuje ona – krok po kroku – jak sparować urządzenie ze smartfonem. Wyjaśnia też funkcje wszystkich przycisków na obudowie.

Można również to zrobić bez aplikacji, wciskając na ok. 3 sekundy środkowy przycisk na zewnętrznej powierzchni prawej słuchawki i jednocześnie (przy włączonym Bluetooth telefonu) wybrać i połączyć się ze słuchawkami, które w tym samym czasie pojawią się na liście dostępnych do połączenia urządzeń. Ten drugi sposób zadziała także w przypadku, gdy urządzenie będziesz chciał połączyć z komputerem wyposażonym w łączność Bluetooth.

Wracając do aplikacji. Ten zmyślny, przejrzysty i łatwy w obsłudze program pozwala kontrolować tryby pracy słuchawek oraz dostosowywać je do własnych potrzeb i upodobań. Jest tam dostępny dość prosty equalizer umożliwiający dostosowanie barwy dźwięku oraz korektę basów. Jest też bardzo przydatna w czasie rozmów telefonicznych opcja wyostrzania ludzkiej mowy.

Główną funkcją aplikacji jest jednak dostosowywanie i przełączanie profili aktywnej redukcji szumów. Producent umożliwił w tym celu 3 bardzo przydatne „presety”:

• In private, który wyłącza wszystkie funkcje redukcji szumów. Jest przeznaczony do słuchania muzyki w domu, gdzie nic nam nie przeszkadza. Wyłączenie ANC (Active Noise Cancellation) przyczynia się do wydłużenia pracy na jednym cyklu ładowania baterii.
• Commute to tryb przeznaczony do słuchania muzyki w miejscach publicznych (np. komunikacji miejskiej, w samolocie), gdzie zależy nam na odcięciu się od wszelkich zakłóceń pochodzących z otoczenia. W czasie jego działania ANC jest włączone.
• In public to tryb, w którym słuchamy muzyki, ale jednocześnie docierają do nas ważne dźwięki z otoczenia. Jest to tryb niezbędny np. przy jeździe na rowerze, gdzie musimy słyszeć wszelkie sygnały na drodze. W tym trybie zewnętrzne mikrofony rejestrują dźwięki z zewnątrz i na żywo przekazywane są one wraz z muzyką.

Codzienne użytkowanie

Jak już wcześniej wspomniałem, słuchawki Jabra Elite 85h są niezwykle wygodne. To ważna cecha, bowiem wiele innych modeli, które użytkowałem, już po kilkudziesięciu minutach noszenia powodowało pewien fizyczny dyskomfort. Tu przez cały czas jest miękko i wygodnie. Są w miarę lekkie, a producent deklaruje ich odporność na pył i zachlapania wodą.

Bardzo ciekawa jest funkcja pauzowania muzyki po zdjęciu słuchawek z głowy. Chcąc zatrzymać odtwarzanie, nie trzeba szukać odpowiedniego przycisku na smartfonie czy komputerze, wystarczy po prostu zdjąć je z głowy. To sprawdzi się zwłaszcza wtedy, gdy zechcemy z kimś porozmawiać, ale nie będziemy mieli czasu na wyszukiwanie opcji wyłączania w telefonie. Samo zdjęcie słuchawek z głowy wystarczy. Wraz z funkcją wyłączania słuchawek poprzez obrót nauszników na zawiasach daje to komfort użytkowania i działa naprawdę sprawnie.

O wszelkich ważnych rzeczach związanych z funkcjonowaniem słuchawek, np. o połączeniach z innymi urządzeniami, informuje nas asystentka głosowa. Nie ma zatem możliwości, że czegoś nie zauważymy. Gdy coś się dzieje, np. utracimy połączenie ze smartfonem lub poziom naładowania baterii spadnie do minimum, miły kobiecy głos natychmiast nas o tym poinformuje. Szkoda, że tylko po angielsku, ale i tak świetnie spełnia to swoje zadanie.

Co jeszcze moim zdaniem wyróżnia te słuchawki w codziennym użytkowaniu? Bardzo dobra jakość dźwięku podczas rozmów telefonicznych. 8 wbudowanych mikrofonów sprawia, że nawet jeśli jesteśmy w miejscach gwarnych i pełnych najprzeróżniejszych dźwięków, nasi rozmówcy zawsze słyszą nas doskonale. To działa także w drugą stronę, bowiem wówczas aktywuje się redukcja szumów otoczenia, która sprawia, że słyszymy tylko to, co płynie z głośników i nic nam nie zakłóca prowadzonej konwersacji. Jeszcze lepiej jest podczas rozmów konferencyjnych z kilkoma rozmówcami na raz. Wówczas poszczególne głosy słychać tak, jakby wszyscy rozmówcy znajdowali się w jednej sali, a odróżnienie ich od siebie nie nastręcza żadnych problemów. Przyznam, że z taką jakością rozmów nie spotkałem się wcześniej w żadnych posiadanych przez siebie słuchawkach, nawet tych wysokiej klasy.

Jak dla mnie, największym, czysto użytkowym atutem oferowanym przez te słuchawki okazał się fenomenalny czas pracy na jednym cyklu ładowania baterii. Nie wyczerpały się, choć przez kilka dni ciągle słuchałem muzyki i rozmawiałem przez telefon, czasem nawet po kilka godzin każdego dnia. Pełne ładowanie akumulatora według producenta zajmuje 2,5 godziny (co jest o ok. 30 minut lepszym wynikiem niż w większości słuchawek konkurencji).

Jakość muzyki

Ocena jakości dźwięku oferowanego przez słuchawki to kwestia niezwykle subiektywna. Osobiste preferencje mogą być bardzo różne, trudno zatem wbić się idealnie w gusta wszystkich. Jeśli chodzi o mnie, byłem usatysfakcjonowany. Bardzo wyraźnie zaakcentowane tony niskie (co lubię) plus dobrze odwzorowane tony średnie. Tony wysokie nieco słabiej wyeksponowane, ale to da się zmienić korzystając z equalizera w aplikacji.

Odniosłem wrażenie, że najlepiej słuchawki te sprawdzają się przy słuchaniu muzyki nowoczesnej, natomiast tam, gdzie mamy mnogość instrumentów (np. w muzyce klasycznej, w monumentalnych utworach z orkiestrą) i przydałaby się bardzo szeroka scena, tam trochę brzmienie poszczególnych instrumentów zaczęło mi się zlewać.

Podawany przez producenta zakres częstotliwości pracy (10 Hz – 20 kHz) jest szerszy niż w większości dostępnych na rynku urządzeń (zwłaszcza w tonach niskich) i w pełni wystarczający dla normalnego użytkownika i audiofila, jednak dla osoby o słuchu wykraczającym poza naturalne spektrum ludzkiego ucha może być niewystarczający. Dla najbardziej wymagających użytkowników problemem może też być brak kodeka aptX. Są to jednak detale, które wyczuć będą wstanie jedynie najbardziej hardkorowi audiofile.

Dodatkowa zawartość pudełka, cena zestawu

W przypadku każdego sprzętu, a szczególnie, gdy mamy do czynienia z produktem z wysokiej półki cenowej, ważne jest prócz specyfikacji technicznej także i to, jak to urządzenie ocenimy zarówno pod kątem opakowania, jak i jakości wykonania. Płacąc za słuchawki ok. 1200 zł oczekujemy, że będą one nie tylko „dobrze grały”, ale że materiały, z których są wykonane, będą solidne i miłe dla oka. I od razu przyznaję, Jabra Elite 85h nie zawiodła mnie tu pod żadnym względem. Samo pudełko jest bardzo estetyczne – co zresztą jest typowe dla produktów duńskiej Jabry – w komplecie otrzymujemy oczywiście słuchawki plus efektowny, owalny futerał z usztywnionego materiału.

W zestawie prócz słuchawek znajduje się 2-metrowy kabel audio (gdyż można z nich korzystać także w trybie przewodowym), adapter samolotowy audio/mikrofon, oraz kabelek USB-C do ich ładowania. Wszystko razem wygląda po prostu ładnie, daje wrażenie sprzętu przemyślanego i dopracowanego w najdrobniejszych detalach i to po prostu cieszy oko.

Czy warto te słuchawki kupić?

Zdecydowanie tak. Choć na rynku można znaleźć nieco tańsze modele konkurencyjnych firm z np. nausznikami z prawdziwej skóry (prym wiodą tu kosztujące ok. 100 zł mniej Sennheiser PXC 550 Wireless), żadne z nich nie oferują tak długiego czasu działania na jednym ładowaniu (np. droższe o 100 zł Bose QC35 II dostępne są z akumulatorem dostarczającym energię aż o 15 h krócej, większość innych modeli wytrzymuje do maksymalnie 30 h). Z kolei te, które oferują nieco szerszy zakres pasma przenoszenia (np. Sony WH-1000XM3), są już o ok. 200 zł droższe. Konkluzja jest prosta. W tej cenie, Jabra Elite 85h to moim zdaniem wybór optymalny. Słuchawki są solidne, wytrzymałe, doskonale dopasowują się do kształtu głowy. Muzycznie także jest bardzo dobrze, niczego im w zasadzie nie brakuje, choć kodek aptX byłby tu miłym dodatkiem. Duńska marka Jabra wykonała przy tych słuchawkach kawał dobrej roboty i warto to docenić.

Tomasz Sławiński