Popularne trio prezenterów i dziennikarzy motoryzacyjnych – Jeremy Clarkson, Richard Hammond i James May – zdecydowało o stworzeniu nowego programu po tym, jak musieli rozstać się z BBC i popularnym „Top Gear”. Pod swoje skrzydła wzięło ich Amazon Prime Video i zapewniło nieograniczone wręcz możliwości jeśli chodzi o budżet. Trzy pierwsze sezony programu „The Grand Tour”, który pojawiał się na platformie streamingowej od 2016 roku, cieszyły się ogromną popularnością.
12 kwietnia 2019 roku prowadzący poinformowali, że czternasty epizod będzie ostatnim w znanej nam dobrze formule. Jak przyznali, ta się wyczerpała i potrzebują zmiany. Szczęśliwie nie opuścili Amazon Prime Video, a postanowili skupić się na przygotowywaniu jedynie odcinków specjalnych – dłuższych form, które wiążą się z wyjazdem w konkretne miejsce na świecie i realizacją postawionego przez producentów zadania. Dane potwierdzały, że wszystkie wyprawy popularnego trio były zawsze najchętniej oglądane i najwyżej oceniane. Wybór wydawał się zatem słuszny.
Jeden odcinek i... cisza
Czas oczekiwania na powrót „The Grand Tour” nie był aż tak długi. Po wspomnianym ogłoszeniu jeszcze w grudniu tego samego roku pojawił się epizod zatytułowany „Seamen”, w którym Clarkson, Hammond i May... zrezygnowali z samochodów, żeby wykonać wcześniej wyznaczoną misję w łodziach. Recz działa się w Wietnamie, a epizod spotkał się z pozytywnym przyjęciem ze strony widzów.
Wydawać się mogło, że po tym sukcesie panowie pójdą za ciosem, ale szybko okazało się, że w dobie pandemii COVID-19 to nie takie oczywiste. W połowie 2020 roku dość nieoczekiwanie Jeremy Clarkson zdradził, że nowy epizod został nakręcony jeszcze przed atakiem koronawirusa i tak naprawdę może zostać wydany w każdej chwili. Nie wiedział jednak, jakie plany ma Amazon, który posiadał prawa do nagrań.
Okazało się, że firma postanowiła przeczekać panujące na świecie zamieszanie i dopiero teraz zdecydowała się upublicznić nowy odcinek specjalny „The Grand Tour”. Zapowiedź nie tylko zdradza nam, gdzie wybierze się trio, ale również pokazuje nam niezwykłe pojazdy, po które sięgnęli tym razem dziennikarze.
Przygoda na Madagaskarze
Wszystko stało się jasne! Jeremy Clarkson, Richard Hammond i James May powrócą 18 grudnia 2020 roku z przygodą na Madagaskarze. Premiera odcinka odbędzie się oczywiście na Amazon Prime Video, które jest platformą streamingową dostępną w Polsce. Widadomo już, że otrzymamy wspomniany epizod tego samego dnia, co reszta świata i będzie on dostępny z napisami w języku polskim.
Kadr z nowego odcinka „The Grand Tour”
Choć, jak już zostało wspomniane, ostatnio prowadzący sięgnęli po łodzie, tym razem wrócili do sprawdzonych rozwiązań, czyli samochodów osobowych. Wiadomo, że po bezdrożach Madagaskaru jeździć będą w Bentleyu Continental GT, Fordzie Focusie RS oraz Caterhamie. Zgodnie z tradycją, nie sięgną po auta fabryczne, ale dokonają „niezbędnych” modyfikacji, które – przynajmniej w teorii – mają pomóc im podczas jazdy w trudnych warunkach.
Już opublikowany trailer odcinka „The Grand Tour: A Massive Hunt” sugeruje, że wspomniane zmiany w wyglądzie i funkcjonowaniu aut będą raczej utrudnieniem, niż wsparciem. Kto jednak zna wcześniejsze przygody prowadzących wie, że to jeden z najważniejszych elementów show. Poniżej trailer epizodu (w języku angielskim):
Co dalej z „The Grand Tour” i prowadzącymi?
Umowa Clarksona, Hammonda i Maya z Amazon Prime Video obowiązuje, co oznacza, że w przyszłości możemy spodziewać się kolejnych odcinków specjalnych umiejscowionych w różnych egzotycznych zakątkach świata. Wydaje się, że podstawowym problemem jest obecnie pandemia COVID-19, która wpłynęła na wstrzymanie lub ograniczenie podobnych inicjatyw.
Epizod w Madagaskarze został przygotowany wcześniej, dlatego jego premiera była w ogóle możliwa. Sugeruje się jednak, że Amazon zdecydował się na aż roczną przerwę między kolejnymi publikacjami dlatego, że pojawienie się kolejnego epizodu może nastąpić za kilka, a nawet kilkanaście miesięcy. Żaden z trójki prowadzących nie wypowiadał się jak na razie na temat kolejnej wyprawy, więc nie wiadomo, na jakim etapie są ewentualne prace.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że umowa z amerykańskiej platformy z Clarksonem, Hammondem i Mayem ewoluuje. Ostatni z wymienionych przygotował już wcześniej kilkuodcinkowy dokument, w którym przedstawił swoją pełną przygód podróż do Japonii – „James May: Our Man In Japan” można obejrzeć właśnie na wspomnianej platformie. Dodatkowo, ten sam prowadzący, zdecydował się ostatnio na przygotowanie kolejnego programu.
13 listopada 2020 roku na Amazon Prime Video zadebiutował program „James May: Oh Cook!”, w którym dziennikarz motoryzacyjny... gotuje. Warto w tym miejscu nadmienić, że jest on w tym naprawdę słaby, dlatego jest to raczej parodia popularnych ostatnio programów kulinarnych, niż materiał do nauki. W „James May: Oh Cook!” nie brakuje absurdalnego brytyjskiego humoru i sporego dystansu prowadzącego – do widzów, siebie i otaczającego świata.
Michał Grzybowski
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie