Skoro dzisiejsze samochody umożliwiają każdemu pasażerowi ustawienie indywidualnej temperatury, to dlaczego wciąż jesteśmy zmuszani do słuchania tej samej muzyki? Harman nie godzi się na to ograniczanie swobody muzycznej w aucie, dlatego opracowuje ukryte w zagłówkach głośniki stereo z systemem pozwalającym każdemu w aucie na odtwarzanie własnych utworów.
Przerost formy nad treścią? Zdecydowanie! Rozwiązanie tego problemu wynaleziono już dawno temu i produkuje je nawet sam Harman – słuchawki z funkcją aktywnego tłumienia zakłóceń. Nikt przecież nie skazuje pasażerów na słuchanie tego, co chce akurat odtwarzać kierowca. Ale skoro już coś takiego powstało, to spójrzmy na zdefiniowane na nowo dzięki kolejnym poziomom immersji i personalizacji doświadczenie koncertu w samochodzie. Uff, to było trudne.
Chyba ciężko będzie wmówić klientom, że naprawdę tego brakuje w ich autach
Harman doda ci skrzydeł
Obecny slogan Red Bulla świetnie pasowałby do nagłośnienia Personal Audio Headrest, bo bazuje ono na wysuwanych po bokach zagłówków „skrzydełkach” z zestawem głośników tworzących efekt stereo. Harman pęka z dumy, twierdząc, że to innowacyjne, bezpieczne, ergonomiczne i komfortowe rozwiązanie.
PAH umożliwia każdemu z pasażerów personalizację profilu dźwiękowego i odtwarzanie tego, na co tylko ma ochotę, bez angażowania współpodróżnych. Podczas gdy ty słuchasz swojej ulubionej rockowej płyty, twoja córka będzie mogła odtwarzać sobie dźwięk z oglądanego filmu, a syn z gry, którą przechodzi na swoim smartfonie. Innymi słowy, kolejny producent wpadł na pomysł, jak jeszcze bardziej rozdzielić życie rodzinne – teraz już nawet wspólna podróż autem nie musi być okazją do spędzania czasu razem.
Z jednej strony ten wynalazek może pomóc w pogodzeniu bardzo różnych gustów muzycznych, ale z drugiej nikt o niego nie prosił, bo chyba nikt go tak naprawdę nie potrzebuje. Jeśli w ogóle jakiś producent samochodów zainteresuje się pomysłem Harmana, system PAH z pewnością będzie drogą i rzadko wybieraną opcją z listy wyposażenia dodatkowego. Zwłaszcza że wysuwane „skrzydełka” w trakcie wypadku mogą okazać się wcale nie takie bezpieczne… Lepiej już odciąć się od niepożądanych dźwięków przytoczonymi wcześniej słuchawkami. Tak będzie taniej i bezpieczniej.
Krzysztof Grabek
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie