Już jutro, 14 czerwca, piłkarska reprezentacja Polski w piłce nożnej zagra pierwszy mecz na przesuniętym o rok EURO 2020. Patrząc na skład naszej grupy, jeśli myliśmy o awansie do kolejnej rundy, powinniśmy spotkanie ze Słowacją wygrać. Oczywiście łatwiej napisać, niż zrobić, ale do inauguracyjnego meczu polscy piłkarze przygotowują się od dłuższego czasu. Nie tylko mecze sparingowe z Rosją (1:1) i Islandią (2:2) są ważnym elementem wspomnianych przygotowań, ale przede wszystkim zgrupowanie, które ma nie tylko pozwolić na wypracowanie schematów rozegrania, wykonania stałych fragmentów gry i wielu innych czysto piłkarskich elementów, ale również ma „zbudować drużynę”.
To dość złożone pojęcie, na które składa się wiele elementów. Według wielu specjalistów stworzenie odpowiedniej atmosfery pomiędzy zawodnikami i sztabem szkoleniowym jest niekiedy ważniejsze, niż same treningi fizyczne czy długie odprawy taktyczne. Chemia pomiędzy zawodnikami poza boiskiem przekłada się na ich grę, co zostało wielokrotnie udowodnione.
Polska reprezentacja pod okiem Paulo Sousy również buduje pozytywną atmosferę. Mamy na to kilka dowodów, a to dzięki profilowi „Łączy nas piłka”, który działa na YouTube, a którego celem jest promocja piłkarskiej reprezentacji Polski. Ostatnio pojawiło się wiele materiałów, które pozwalają nam na zajrzenie za kurtynę, czyli do hotelu, w którym przebywają polscy piłkarze. Okazuje się, że w przerwach pomiędzy treningami czy odprawami taktycznymi dzieje się tam naprawdę wiele!
Piłkarze grają w... piłkę
Ale tę elektroniczną. Już na poprzednich zgrupowaniach przed wielkimi turniejami widać było, że polscy zawodnicy lubią szukać odpoczynku podczas gry w popularną na całym świecie grę z cyklu FIFA. Nasi kadrowicze nie tylko szukają rozluźnienia podczas elektronicznej rozgrywki, ale również cenią sobie rywalizację. Organizowane są bowiem turnieje, w których biorą udział zawodnicy polskiej reprezentacji. Oczywiście zabawa jest tylko dla chętnych, ale widać, że zainteresowanie ze strony piłkarzy jest spore. W sieci pojawił się filmik podsumowujący turniej w FIFĘ naszych kadrowiczów. Do ostatnich rund przeszli: Dawid Kownacki, Mateusz Klich, Karol Linetty i Przemysław Frankowski. Kto okazał się najlepszy? Odpowiedź znajdziecie w poniższym nagraniu:
Na kanale „Łączy nas piłka” pojawiło się podsumowanie, na którym zobaczyć mogliśmy naszych kadrowiczów, którzy postanowili odwiedzić 31. Bazę Lotnictwa Taktycznego, a także spotkali się z członkiem Jednostki Wojskowej „GROM”, niejakim „Navalem”. Opowiedział on kilka ciekawych historii związanych ze swoim zawodem, które przede wszystkim miały pełnić rolę motywacyjną. Widać, że zawodnicy są naprawdę ciekawi podobnych spotkań i atrakcji, co bez wątpienia wpływa pozytywnie na morale. Piłkarze nie mają zbyt wiele czasu na nudę, a to w sytuacji stresowej, jaką bez wątpienia jest EURO, dobra rozwiązanie. Lepiej zająć czymś głowę i spędzić czas z kolegami z zespołu, niż rozmyślać o kolejnym ważnym przecież meczu.
Muzyczna różnorodność
Specjalny odcinek serialu „#ŁączmySię” poświęcono również muzyce. Okazuje się, że zainteresowania w tym względzie naszych kadrowiczów są bardzo różne. Narratorzy, Tymoteusz Puchacz i Jakub Świerczok, postanowili podpytać kolegów, czego słuchają przed meczami, a czego podczas odpoczynku. Nie brakowało ciekawych wyborów, a także żartów. Widać na nagraniu, że zawodnicy podchodzą do sprawy muzyki całkiem poważnie. Jeśli zatem chcecie poznać nieco lepiej niektórych piłkarzy polskiej kadry, zapoznajcie się koniecznie z poniższym nagraniem:
Nie zapominajmy o atmosferze!
Widać na powyższych nagraniach, że pomiędzy zawodnikami jest chemia. Spędzają czas na treningach i odprawach, ale jednocześnie nie tracą radości życia. Sporo czasu poświęcają na rozrywkę we własnym gronie. Sztab szkoleniowy robi wszystko, żeby każdy z piłkarzy znalazł wśród tych dodatkowych aktywności coś dla siebie. Budowanie dobrej atmosfery przynosi zaskakująco wiele pozytywnych rezultatów, co przekłada się często na jakość boiskowych poczynań. To proces złożony i nie do końca dla wszystkich zrozumiały, ale już wielu specjalistów to potwierdziło – zgrany poza boiskiem zespół jest w stanie osiągać lepsze rezultaty. Należy zatem docenić, że sztab szkoleniowy polskiej kadry ma to na uwadze i dba o dobrą atmosferę w zespole. Widać jednocześnie, że w każde nie brakuje zawodników, którzy nawet bez dodatkowej zachęty są w stanie poprawić morale – swoimi żartami czy zgryźliwymi uwagami. Takich zawodników również trzeba mieć przy sobie, gdy zbliża się wielki turniej.
Pozostaje mieć nadzieję, że wszystkie te działania przełożą się to na poniedziałkowe spotkanie ze Słowacją. To, przypomnijmy, rozpocznie się punktualnie o godzinie 18. Mecz odbędzie się na Gazprom Arenie w Petersburgu. W naszej grupie są również reprezentacje Hiszpanii oraz Szwecji.
Michał Grzybowski
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie