Gdy metal spotyka muzykę klasyczną. 5 wykonujących metal symfoniczny zespołów, które trzeba znać

Muzyka

17.04.2022

Metal symfoniczny to podgatunek obejmujący dziesiątki wykonawców, którzy elementy muzyki poważnej łączą z heavy, power, a nawet death i black metalem. My tym razem postanowiliśmy skupić się na przedstawicielach metalu symfonicznego w najbardziej klasycznej formie.

Zespół Nightwish z Anette Olzon w składzie

ZOBACZ TAKŻE:

6 zapomnianych zespołów, które dały podwaliny muzyce metalowej Czy odróżnisz black metal od death metalu? O rodzajach muzyki metalowej

Podobnego połączenia na metalowej scenie próżno szukać. Bo tutaj ostre riffy łączą się z bogatą instrumentacją lub chórem kojarzącym się z muzyką klasyczną. Metal symfoniczny w swojej pierwotnej formie narodził się z podgatunków takich jak power i gothic metal. Później twórcy zaczęli łączyć je również z bardziej ekstremalnymi odmianami typowymi dla muzyki klasycznej.

Warto wspomnieć, że choć gatunek nazywany jest metalem symfonicznym, nie oznacza to, że orkiestra symfoniczna jest niezbędna w procesie nagrań czy podczas koncertów. Nazwa wzięła się z tego, że metalowe brzmienie ma tworzyć symfonię z innymi instrumentami typowymi dla muzyki poważnej. Jak już zostało wspomniane, w ostatnich kilkunastu latach popularne jest łączenie muzyki poważnej z ekstremalnymi odmianami metalu. W poniższym zestawieniu postanowiliśmy skupić się na bardziej klasycznych wykonawcach, którzy tworzyli podwaliny pod metal symfoniczny:

Therion (1987-)

Choć obecnie szwedzki zespół wymieniany jest wśród czołowych przedstawicieli metalu symfonicznego, warto wspomnieć, że grupa na początku swojej kariery wykonywała... death metal. Trwało to stosunkowo długo, bo przez kilka lat. Muzyczna metamorfoza przypadła na lata 1993–96, gdy brzmienie diametralnie się zmieniało. Ostatecznie pod koniec XX wieku Therion zaczął grać metal symfoniczny w klasycznej formie. Cechą charakterystyczną brzmienia jest wykorzystanie chóru, który pojawiał się na wszystkich późniejszych płytach zespołu. Formacja zatrudniała również śpiewaków operowych, którzy wykonywali wybrane partie wokalne.

Therion wciąż nagrywa i koncertuje. Niedawno zespół opublikował album „Leviathan” i już zapowiedział dwie jego kontynuacje, które mają ukazać się w 2022 i 2023 roku. Szwedzi dali podwaliny pod to, co obecnie nazywamy metalem symfonicznym.

Nightwish (1996-)

W brzmieniu Nightwish słychać wiele naleciałości z gothic czy heavy metalu, ale nie oszukujmy się – to zespół znany przede wszystkim tego, że zdefiniował metal symfoniczny. Lider formacji, Tuomas Holopainen, to człowiek zakochany w muzyce klasycznej, czemu daje upust od ponad 20 lat. Rozbudowana sekcja rytmiczna, a także wokalistka z operowym głosem to cechy charakterystyczne dla brzmienia fińskiego zespołu.

Obecnie rolę wokalistki w Nightwish pełni Floor Jansen, która dołączyła do formacji w 2013 roku. Zespół ma na koncie dziewięć albumów studyjnych, ale już wiadomo – w mediach społecznościowych potwierdził to Holopainen – że powstaje kolejny.

Within Temptation (1996-)

Kolejnym przedstawicielem klasycznego metalu symfonicznego jest niderlandzka formacja Within Temptation, która tworzy i koncertuje od 1996 roku. W porównaniu do dwóch poprzednich, wiele inspiracji czerpie ona z łagodniejszych brzmień – klasycznego i gotyckiego rocka. Sam zespół zresztą przyznał ostatnio, że ukłon w stronę nieco lżejszych odmian rocka bardzo im odpowiada i niewykluczone, że na razie pozostanie w tych klimatach.

Jednak nic nie zmieni tego, że takie albumy jak „The Silent Force”, „The Heart of Everything” czy w końcu „The Unforgiving” są kwintesencją metalu symfonicznego oraz inspiracją dla innych wykonawców. Najbardziej rozpoznawalnym elementem brzmienia Within Temptation jest wokal Sharon den Adel, która dysponuje mezzosopranem i pozostaje liderką formacji od momentu jej założenia.

Avantasia (2000-)

Chyba najmniej oczywisty wybór w naszym zestawieniu, bo Avantasia ma powermetalowe korzenie, które bardzo często wychodzą na wierzch. To zasługa założyciela formacji, Tobiasa Sammeta, który zyskał sławę jako wokalista zespołu Edguy. Początkowo Avantasia miała być jednorazowym strzałem, projektem powołanym tylko na potrzeby jednej płyty, ale po krótkiej przerwie Sammet postanowił wrócić do projektu, który przyniósł mu tak wiele radości. Bo mógł w nim pokazać, jak ważna jest dla niego muzyka poważna.

Artysta jest szczególnie zafascynowany operą, co zauważyć można już po przesłuchaniu pierwszych utworów. Koniecznie w tym miejscu trzeba wspomnieć o cyklu „The Metal Opera”, w którym w unikatowy sposób połączył brzmienia powermetalowe, orkiestracje oraz śpiew chóru. W tym roku światło dzienne ujrzy kolejna już płyta Avantasii, „A Paranormal Evening with the Moonflower Society”.

Epica (2002-)

Brzmienie holenderskiego zespołu określane jest mianem metalu symfonicznego, ale jego sklasyfikowanie nie jest aż tak oczywiste. Bo zespół chętnie korzysta z tego, co mają do zaoferowania przedstawiciele power, heavy czy gothic metalu. Naleciałości i nawiązań jest sporo, ale mezzosopran Simone Simons przywodzi jednak skojarzenie z twórczością chociażby Nightwish.

Choć zespół występuje dopiero od dwóch dekad, szybko udało mu się zyskać spore uznanie na całym świecie. Głównie z powodu talentu wokalnego Simons, ale również umiejętności komponowania u pozostałych członków zespołu. Bo bardzo umiejętnie łączą oni wybrane elementy wspomnianych gatunków, przyciągając w ten sposób wielu fanów szeroko rozumianej muzyki metalowej. Epica ma na koncie osiem albumów długogrających, z których ostatnim jest „Omega” z 2021 roku. Kolejne w drodze!