Po oszałamiających sukcesach ostatnich płyt „The Satanist” (2014) oraz „I Loved You At Your Darkest” (2018), muzycy z zespołu Behemoth – czołowi przedstawiciele polskiego metalu – zaprezentowali właśnie swoje najnowsze dzieło zatytułowane „Opvs Contra Natvram”. Album trafi do sprzedaży i serwisów streamingowych 16 września tego roku, a już teraz dostępny jest w przedsprzedaży.
Wraz z ogłoszeniem premiery nowego albumu, Behemoth podzielił się ze swoimi fanami nowym utworem. Singiel zatytułowany „Ov My Herculean Exile” wzbogacony został o teledysk, który wyreżyserowała Zuzanna Plisz. Trzeba przyznać, że na poziomie realizacji jest to dzieło ze światowego topu:
„Ov My Herculean Exile” jest już znany amerykańskiej publiczności. Behemoth zaprezentował go na żywo podczas swojej największej w historii trasy koncertowej po Ameryce, która właśnie trwa.
Adam Nergal Darski, lider Behemotha, tak opisuje album „Opvs Contra Natvram”:
Tytuł albumu oznacza pójście pod prąd. To jakby negatyw wartości, moralności i etyki, którym się zdecydowanie sprzeciwiam. Ciągle zmagam się z destrukcyjnymi tendencjami w popkulturze – ograniczanie czy wręcz zakazywanie kultury, media społecznościowe i inne narzędzia, które moim zdaniem są bardzo niebezpieczną bronią w rękach ludzi, którzy nie są absolutnie kompetentni, żeby osądzać innych. Z perspektywy artysty uważam to za bardzo destrukcyjne, niepokojące i ograniczające. Pokazuję temu wszystkiemu środkowy palec. Na nowej płycie znajduje się utwór zatytułowany „Neo-Spartacvs”. Spartakus był jednym z najbardziej znanych buntowników w historii – wystąpił on przeciwko najpotężniejszemu imperium wszechczasów.
Behemoth to zespół słynący z dbałości o szczegóły i absolutnej twórczej kontroli. Tym razem, w wyniku pandemii, ekipa Nergala nie była ograniczona żadnymi deadline’ami, co pozwoliło na niemal bezprecedensowy poziom skupienia na procesie pisania i nagrywania.
Nergal przekonuje, że będziemy mieli do czynienia z dziełem kompletnym:
To najbardziej przemyślana i najbardziej dojrzała rzecz, jaką stworzyliśmy – to w zasadzie totalny Behemoth.
Dziesięć utworów, które składają się na „Opvs Contra Natvram”, powstało w ciągu bardzo dziwnego dla świata roku, co jeszcze bardziej uwypukliło wściekłość i gniew zawarte w kompozycjach. Album został wyprodukowany przez Behemoth, a obowiązku inżyniera dźwięku podjął się uznany producent między innymi Meshuggah, Dimmu Borgir i In Flames, Daniel Bergstrand.
„Opvs Contra Natvram” dostępne będzie w kolorze białym lub czarnym
Miks to dzieło legendarnego Joe Barresiego, którego CV obejmuje współpracę m.in. z Queens of the Stone Age, Nine Inch Nails, Alice In Chains i Tool. Joe został wybrany ze względu na swoją niezwykłą umiejętność zachowania organicznego charakteru i tożsamości nagrań studyjnych.
Nie chodzi o to, jak profesjonalnie brzmisz, ponieważ w dzisiejszych czasach wszystko brzmi profesjonalnie i jest przeprodukowane. Nie musisz robić wszystkiego perfekcyjnie – po prostu pozwól swojemu dziełu oddychać. Kiedy słuchasz Davida Bowie, słyszysz, że każdy utwór ma swoją tożsamość. Pewnego dnia zadałem sobie pytanie: Czy scena naprawdę potrzebuje kolejnego albumu, który brzmi jak wszystko inne? Każda płyta, którą nagrałem, to jestem ja stojący przed pieprzonym Mount Everest. Czy mi się to uda? Cóż, jak nie spróbuję, to się nie dowiem.
- mówi lider Behemotha.
Na „Opvs Contra Natvram” znajdą się następujące utwory:
- Post-God Nirvana
- Malaria Vvlgata
- The Deathless Sun
- Ov My Herculean Exile
- Neo-Spartacvs
- Disinheritance
- Off To War!
- Once Upon A Pale Horse
- Thy Becoming Eternal
- Versvs Christvs
Zaprezentowany utwór z nowej płyty zespołu Behemoth brzmi naprawdę dobrze, choć nie ma tutaj mowy o żadnej rewolucji. Przypomina to, co formacja serwowała nam na dwóch ostatnich, docenianych przez krytyków i fanów płytach. Czy „Opvs Contra Natvram” spełni oczekiwania? Miejmy nadzieję, bo jest ku temu potencjał.
Michał Grzybowski
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie