AC/DC ogłasza nowy album i skład zespołu. Wraca legendarny wokalista!

W ostatnich latach w obozie AC/DC nie brakowało smutnych wydarzeń, które stawiały przyszłość zespołu pod znakiem zapytania. Wszystko zaczęło się tuż przed wydaniem albumu “Rock Or Bust”, który ujrzał światło dzienne w 2014 roku. Wówczas zespół ogłosił, że z powodów zdrowotnych ich szeregi opuszcza Malcolm Young - gitarzysta i jednocześnie założyciel zespołu, grający w nim od 1973 roku. Niedługo później z zespołu odszedł długoletni perkusista Phil Rudd - powodem był problem z narkotykami oraz konflikt z prawem, w efekcie którego Rudd dostał karę 8 miesięcy aresztu domowego. Na tym jednak nie koniec - problemy zdrowotne dosięgnęły też wokalistę Briana Johnsona, któremu miała grozić utrata słuchu. Na koncertach zastępował go nie byle kto, bo Axl Rose, ale taka zmiana nie przypadła do gustu wielu fanom. Szeregi AC/DC postanowił opuścić też basista Cliff Williams, a gdy w 2017 roku zmarł Malcolm Young wydawało się, że koniec weteranów rocka z Australii jest bliski.

AC/DC wraca w starym, dobrym składzie!

Okazuje się jednak, że podobnie jak niegdyś w przypadku pisarza Marka Twaina, wiadomości o śmierci AC/DC są przesadzone. Zespół mocno zaskoczył swoich fanów najpierw tajemniczą animacją, a następnie zdjęciem opublikowanym w mediach społecznościowych. Wynika z nich, że ekipa nie tylko pracuje nad nowym albumem, który będzie nosił tytuł “PWR/UP” (lub “Power Up”, w tym momencie stuprocentowej pewności nie ma - nie wiemy niestety również, kiedy nowe wydawnictwo miałoby trafić na półki sklepowe), ale co istotniejsze wraca do grania w dobrze znanym składzie.

Tymczasowy wokalista Axl Rose opuścił grupę, a na właściwe sobie miejsce wrócił Brian Johnson, który najwyraźniej problemy zdrowotne ma już za sobą. Razem z nim wracają basista Cliff Williams i perkusista Phil Rudd, a jeśli dodamy do tego Angusa i Steviego Youngów mamy do czynienia chyba z najlepszym możliwym na ten moment składem AC/DC. Pozostaje tylko czekać na efekty pracy muzyków oraz oczywiście na światową trasę koncertową, która - o ile oczywiście sytuacja związana z koronawirusem na to pozwoli - zawita także do naszego kraju.

AC/DC to jedna z najbardziej zasłużonych dla szeroko pojętego rocka kapel. Działalność rozpoczęła w 1973 roku i chociaż szczyt jej popularności przypadł na przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych (wtedy ukazały się albumy “Highway To Hell” i “Back In Black”, zawierające największe hity w dorobku zespołu, takie jak między innymi tytułowy z pierwszego z wymienionych, “Hells Bells” oraz “You Shook Me All Night Long”), to cieszy się ogromną popularnością do dziś, a jej koncerty gromadzą dziesiątki tysięcy fanów. I miejmy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości również tak będzie.

Michał Miernik

Wejdź na FORUM! ❯