Strona używa cookies. Jeśli nie wyrażasz zgody na używanie cookies, zawsze możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce internetowej. Polityka Cookies
Akceptuję

„Odejdź!”, czyli norweskie kino grozy w ciekawym wydaniu: Zło czai się wszędzie... [RECENZJA]

Książka, film
|
16.06.2023

„Odejdź” to norweski horror, który już niedługo – 23 czerwca – zadebiutuje w polskich kinach. Tytuł powinien zainteresować miłośników gatunku z kilku powodów. Przede wszystkim za sprawą mrocznego klimatu, a także nieoczywistego zawiązania akcji. Czy tytuł ma szansę konkurować z amerykańskimi filmami grozy, które ostatnio pojawiają się w kinach?

„Odejdź” - film
„Odejdź!” – zło w ludzkiej postaci | fot. mat. pras.

Gdy myślimy o europejskich horrorach, pierwsze na myśl przychodzą nam te hiszpańskie, ewentualnie brytyjskie i francuskie. Norwegowie nigdy w tym gatunku nie brylowali, ale przecież nie oznacza to, że nie będą w stanie stworzyć dobrego filmu grozy. Jeden z nich zatytułowany „Odejdź!” (ang. „Leave”) miał swoją festiwalową premierę w październiku 2022 roku, natomiast już za kilka dni – 23 czerwca – zadebiutuje w kinach w Polsce.

Za tytuł odpowiedzialny jest Alex Herron, dla którego jest to pełnometrażowy debiut. W filmie pojawili się aktorzy znani z norweskiego kina i telewizji – Herman Tømmeraas, Ellen Dorrit Petersen oraz Maria Alm Norell. Co jednak ciekawe, odtwórczynią głównej roli została urodzona w Monachium Alicia von Rittberg („Furia”, „Geniusz”, „Zdrajca w naszym typie”). Scenariusz do filmu przygotował znany z serii „Hotel zła” Thomas Moldestad.

„Odejdź!” – fabuła filmu

Amerykański policjant znajduje porzucone na cmentarzu niemowlę. Owinięte jest w ozdobioną satanistycznymi wzorami chustę, a na szyi ma odwrócony krzyż. Dziecko przeraźliwie płacze, nie ma przy nim żadnej wiadomości.

20 lat później okazuje się, że ten sam mężczyzna postanowił adoptować znalezione wówczas dziecko. Dziewczyna imieniem Hunter żegna się z nim właśnie, ponieważ wyjeżdża na studia. Tak przynajmniej powiedziała zastępczemu ojcu. W rzeczywistości wylatuje do Norwegii, żeby odnaleźć swoich rodziców. Wpada na trop, który prowadzi ją w rodzinne strony biologicznej matki. Choć wszystko początkowo układa się bardzo dobrze, a dziewczyna w końcu dowiaduje się więcej o swoim pochodzeniu, sprawy zaczynają przybierać niebezpieczny obrót. Hunter odkrywa, że ludzie, z którymi się zadaje, nie są z nią szczerzy. Zaczyna się ich bać, ale jednocześnie chce zrobić wszystko, żeby poznać historię swojej rodziny. To, co ostatecznie odkrywa, przekracza jej najśmielsze wyobrażenia...

"Odejdź" - plakat
„Odejść” – plakat | fot. mat. pras.

Nieoczekiwane i nieoczywiste

Pierwsze kilka scen sugerować może, że w przypadku „Odejdź!” mamy do czynienia z klasycznym horrorem o demonach i walce dobra ze złem. Szybko okazuje się jednak, że demonami są ludzie, a piekło na ziemi zgotowali oni sami, bez interwencji nadprzyrodzonych mocy. Ten element zaskoczenia jest w mojej ocenie kluczowy – historia jest spójna i ciekawa, poprowadzona w nieoczywisty sposób. Ile to już było horrorów, w których punktem wyjścia była walka z diabłem czy demonami? Dziesiątki, jak nie setki. Tutaj twórcy postanowili zasugerować, że będzie podobnie, a następnie wywrócili wszystko do góry nogami.

Historia Hunter nie jest może jakoś specjalnie odkrywcza, bo pojawia się w niej kilka gatunkowych klisz, ale jej największą zaletą jest fakt, że wciąga jak dobry kryminał. Bohaterka budzi pozytywne emocje, dlatego od początku można jej kibicować, a jednocześnie z zaciekawieniem obserwować, jak dochodzi do przerażającej prawdy. Atmosfera filmu jest gęsta, a postacie budzą od samego początku nasz niepokój. Czujemy pod skórą, że coś dziwnego dzieje się w rodzinie Norheimów, ale przez większość filmu nie dowiadujemy się co. To kolejna dobra strona horroru, który okazał się w rzeczywistości jednocześnie mocnym thrillerem, a nawet kryminałem. To połączenie jest udane, a nam przyniosło w końcu coś nowego. Bo nie oszukujmy się – w filmach grozy, które trafiają ostatnio do kina, dominują znane nam doskonale rozwiązania.

Podobał mi się również klimat norweskich lasów, a także pojawiające się co jakiś czas nawiązania do muzyki blackmetalowej. Punktem wyjścia do jednego z głównych wątków jest nawet spalenie kościoła, co wydaje się oczywistym puszczeniem oczka w stronę osób, które znają historię tego kontrowersyjnego gatunku muzycznego. Dla mnie doskonałym uzupełnieniem było wprowadzenie kilku utworów blackemtalowych do ścieżki dźwiękowej, ale z drugiej strony jestem w stanie zrozumieć, dlaczego twórcy się o to nie pokusili. Na pewno byłoby to nieco kontrowersyjne.

Na koniec jeszcze kilka słów o aktorstwie, ponieważ pewnie dla większości nazwiska zaprezentowane we wstępie nie są znane. Odtwórczyni głównej roli, Alicia, spisała się naprawdę dobrze, a to kwestia kluczowa – to właśnie jej towarzyszymy przez ponad półtorej godziny filmu. Postacie drugoplanowe są odegrane zgodnie ze sztuką, świetnie budując napięcie i niepokój. Choć to nie aktorzy z pierwszych stron gazet, twórcy dokonali wielu dobrych wyborów castingowych.

Czy warto iść do kina na film „Odejdź!”?

„Odejdź!” nie jest filmem dla każdego, a powód jest prozaiczny – to horror, czyli gatunek, który ma swoich oddanych miłośników i zajadłych przeciwników. Jeśli jesteś jednak w tym pierwszym gronie, koniecznie odwiedź kino, w którym grany będzie norweski tytuł. To naprawdę udana produkcja, w której kluczowymi elementami są zaskoczenie, historia oraz dobre aktorstwo. Przyznam szczerze, że jak dla mnie to jedno z największych pozytywnych zaskoczeń tego roku, jeśli chodzi o horrory, a przecież konkurencja jest mocna.

Michał Grzybowski

 

!!KONKURS!!
Zdobądź wejściówki na film "Odejdź!"

 

Odejdź!

Co zrobić, by zdobyć nagrodę?

1. Zapisz się do naszego newslettera tutaj: 

Po otrzymaniu maila potwierdź subskrypcję, to warunek wzięcia udziału w konkursie.
Jeśli już jesteś subskrybentem naszego newslettera, nie musisz zapisywać się ponownie.

2. Napisz do nas

Odpowiedz na poniższe pytanie:

Jaki  thriller poleciłbyś facetom po 40.? Dlaczego?

Wyślij mail na adres: konkurs@facetpo40.pl

 

 

Nagrody (kody uprawniające do wejścia na seans w Cinema City w dniach 23-29 czerwca 2023 roku dla dwóch osób) otrzyma 10 autorów najciekawszych odpowiedzi.

Na odpowiedzi czekamy do 21 czerwca!

Wejdź na FORUM!
Linki artykułu
Kopiuj link:
Skopiowano do schowka

Wklej link na stronę:
Skopiowano do schowka

 

Komentarze (1) / skomentuj / zobacz wszystkie

PI Grembowicz
16 czerwca 2023 o 14:06
Odpowiedz

Horror, czyli diabelstwo...!?
Jeśli nie to co!?

~PI Grembowicz

16.06.2023 14:06
1