„Morderczynie” to wielowątkowy obraz społecznych realiów, stanowiący luźną adaptację bestsellerowej książki non-fiction Katarzyny Bondy, zatytułowanej „Polskie morderczynie”. Serial, stworzony dla platformy Viaplay, przenosi nas w świat Karoliny Keller, młodej policjantki, której życie naznaczone jest tragedią związaną z zaginięciem ojca. W odróżnieniu od innych kryminałów fabuła ukazuje nam policjantkę jako siostrę i córkę, co nadaje produkcji wyjątkowy, bardziej osobisty kontekst.
Reżyserem wszystkich odcinków i producentem serialu jest Kristoffer Rus, który wraz z zespołem scenarzystów (Wiktor Piątkowski, Joanna Kozłowska, Katarzyna Kaczmarek) stworzył przemyślany scenariusz z intrygującymi zwrotami akcji, wiarygodnymi dialogami oraz fascynującą narracją o ludziach dotkniętych brutalnymi doświadczeniami życiowymi.
Choć serial powstał na zamówienie borykającego się z problemami finansowymi Viaplay (przestanie być dostępny w Polsce w połowie 2025 roku), dostępny jest również na dużo popularniejszym w naszym kraju Netfliksie. Produkcja zadebiutowała 27 października, natomiast teraz pojawiła się w ofercie amerykańskiego giganta streamingu.
Kryminał inny niż wszystkie
Główna bohaterka, Karolina, nie jest typowym dla filmów i seriali bohaterem, który zajmuje się wielkimi sprawami i ściganiem groźnych seryjnych morderców. Przedstawiana jest jako dzielnicowa, poruszająca się starym autem ojca i zajmująca się codziennymi sprawami na „swoim” osiedlu. W tej niezwykłej opowieści poznajemy nie tylko policjantkę, ale także kobietę, która zmaga się z traumą z dzieciństwa. Wnikliwe retrospekcje na początku każdego odcinka odsłaniają dramatyczne wydarzenia z przeszłości Karoliny, rzucając nowe światło na jej postać.
„Morderczynie” – plakat | mat. pras.
Mimo że w pracy Karolina nie angażuje się w żadne skomplikowane dochodzenie, to jej codzienność staje się polem nieoczekiwanych odkryć. Niespodziewane wydarzenia oraz fascynujące zwroty akcji utrzymują widza w napięciu od pierwszego odcinka aż do zaskakującego finału. Poznawanie okoliczności dotyczących morderstwa mężczyzny w jednym z warszawskich bloków i dochodzenie w sprawie młodej kobiety wprowadzają widza w świat skomplikowanych relacji międzyludzkich, które naznaczone są przemocą, cierpieniem i stratą najbliższych. To najmocniejsza strona naprawdę dobrze napisanego scenariusza serialu.
Co wyróżnia „Morderczynie” na tle konkurencji, to wyniesienie na pierwszy plan relacji między główną bohaterką a jej rodziną. Skomplikowane wątki osobiste dodają produkcji emocjonalnego ciężaru, ale i realizmu. Serial stara się nie tylko zwrócić uwagę na kryminalne zagadki, ale również na złożone okoliczności związane z najbliższymi głównej bohaterki.
Niezwykle udana jest także zawodowa relacja między Karoliną a nieco gruboskórnym policjantem Michałem. Ich dynamiczne interakcje, wzbogacone o wytykanie arogancji i momenty mansplainingu (objaśniania czegoś w sposób pretensjonalny), są starannie skonstruowane. Twórcy zadbali o to, aby relacje między postaciami były wiarygodne i rozwijały się w sposób naturalny. Na przykładzie tej dwójki widać jednocześnie, że w „Morderczyniach” duży nacisk położono na ciekawie poprowadzone dialogi, co w polskich produkcjach jest niestety rzadkością.
Niewątpliwym atutem produkcji jest również obsada aktorska. Maja Pankiewicz w roli głównej wyróżnia się nie tylko talentem aktorskim, ale także zdolnością do oddania różnorodnych emocji. Eliza Rycembel, Mateusz Kmiecik, Robert Gulaczyk, Izabela Kuna i Tomasz Schuchardt stanowią solidne wsparcie, tworząc naprawdę dobrze dobraną aktorską ekipę, która jest jedną z najmocniejszych stron serialu.
Czy warto obejrzeć serial „Morderczynie”?
„Morderczynie” są nie tylko kryminałem, lecz opowieścią o skomplikowanych więziach rodzinnych, złożonych postaciach i społecznie istotnych tematach. Choć momentami psychologiczna wiarygodność bohaterów może budzić pewne wątpliwości, to z całą pewnością produkcja wciąga widza z odcinka na odcinek. Zakończenie pozostawia go z refleksją nad głębokimi społecznymi problemami, które „Morderczynie” odważnie podjęły.
Polski serial oryginalny od Viaplay zasługuje na uznanie za starannie skonstruowaną fabułę, wspaniałe aktorstwo i niecodzienne podejście do tematów społecznych. Mimo pewnych niedoskonałości „Morderczynie” to produkcja, która zasługuje na uwagę fanów kryminałów i miłośników literatury Bondy, oferując im fascynującą podróż przez świat zawiłych relacji rodzinnych i wielowątkowych tajemnic.
Choć w serialu nie wszystko zagrało i pojawiły się pewne fabularne niedociągnięcia, na pewno jest to jedna z ciekawszych kryminalnych nowości 2023 roku. Miłośnicy tego typu produkcji nie powinni zwlekać z seansem – ten bez wątpienia przyniesie im sporo satysfakcji.
Michał Grzybowski
Wejdź na FORUM! ❯
Komentarze (0) / skomentuj / zobacz wszystkie