„Lekcja: Morderstwo”, czyli seryjni mordercy pod lupą. Recenzja dokumentu z Disney+

Sukces serialu „Dahmer Potwór: Historia Jeffreya Dahmera”, ale również wielu powieści, w których antagonistami są seryjni mordercy (wiele z nich to światowe bestsellery), dowodzą, że najzwyczajniej w świecie interesuje nas – czytelników i widzów – to zagadnienie. Sprzedają się zarówno historie oparte na faktach, jak i te fikcyjne. Nie trzeba daleko szukać, wystarczy przypomnieć sobie sukces „Milczenia owiec” i postaci Hannibala Lectera. Zabójcy, który rozsmakował się w ludzkim mięsie. Makabryczne, ale mimo wszystko to właśnie ta fikcyjna postać stała się symbolem popkultury. To o Lecterze powstawały kolejne filmy, a także wysokobudżetowy serial. Zna go chyba każdy z nas.

Wydawać by się mogło jednocześnie, że – w szerokim rozumieniu – seryjni mordercy to zagadnienie typowo amerykańskie. To właśnie tam funkcjonowali najbardziej znani mordercy, to właśnie tam poświęca się im książki, prace naukowe, filmy czy seriale. Fakty są jednak takie, że te tytuły cieszą się popularnością również w Europie. Bo to kwestie, choć niekiedy na granicy tabu, fascynujące. Dla osób, które chciałyby zgłębić temat seryjnych morderców od strony bardziej naukowej, na faktycznych przykładach, odsyłam do serialu dokumentalnego „Lekcja: Morderstwo” (ang. „The Lesson is Murder”), który dostępny jest od niedawna w bibliotece platformy Disney+.

Analiza przypadków

W serialu dokumentalnym zrealizowanym przez ABC News dr Bryanna Fox, była profilerka FBI, a obecnie profesor kryminologii na Uniwersytecie Południowej Florydy, i jej zespół absolwentów ponownie badają sprawy seryjnych morderców. Mają nadzieję zagłębić się w umysły zabójców, zrozumieć ich motywy. Próbują odpowiedzieć, co wywołało chęć mordowania i jak kwestia pochodzenia mogła wpłynąć na decyzję danej osoby o zabiciu innego człowieka. Serial składa się z trzech odcinków, a w każdym prezentowana jest inna osoba odsiadująca obecnie wyrok w zakładzie penitencjarnym.

Dr Fox i jej studenci stanowią swego rodzaju zespół, którego zadaniem jest ponownie zbadanie każdej ze spraw. Daje się zauważyć, że konkretni uczniowie mieli przypisane przez producenta role – jeden miał być sceptykiem, inny natomiast miał skupiać się na ofiarach, a nie na zabójcy. Wpłynęło to na różnorodność, choć momentami wyglądało nieco sztucznie. Warto wspomnieć, że wspomniany zespół nie prowadził własnego śledztwa, ale działał raczej na zasadzie burzy mózgów. Poszczególni członkowie, po zapoznaniu się ze sprawą i wypowiedziami osób z nią powiązanych, wyciągało własne, często daleko idące wnioski. Nie zawsze wszystkie – takie przynajmniej miałem wrażenie – były trafione, ale na pewno wpływało to na odbiór samego serialu. Odbiorca sam bowiem zaczynał analizować sytuację, niejako stając się członkiem zespołu. To ciekawe rozwiązanie, ponieważ seriale czy filmy dokumentalne przyzwyczaiły nas do prezentowania suchych faktów i nie mobilizowały do samodzielnego wyciągania wniosków.

Zespół pod przewodnictwem dr Fox | fot. mat. pras.

Nie chcę się rozwodzić na temat prezentowanych spraw, ponieważ byłoby to niemile widziane w przypadku osób, które planują obejrzeć „Lekcja: Morderstwo”. Tematyka jest urozmaicona, a każdy prezentowany seryjny morderca to zupełnie inna, oddzielna i – bez wątpienia – fascynująca historia. Przerażająca, ale i fascynująca. Serial pozwala bowiem na zajrzenie w umysł osoby, które dopuściła się strasznych zbrodni. Osoby te dostają głos i możliwość opisania swoich odczuć, zaprezentowania własnego punktu widzenia. Dobrze, że sprawy prezentowane są ze wszystkich stron – swój czas otrzymują również rodziny ofiar, policjanci zaangażowani w każdą sprawę itp. Pozwala to na całościową ocenę danego przypadku.

Nowe spojrzenie na sprawę

Serial „Lekcja: Morderstwo” to na pewno ciekawe podejście do tematyki seryjnych morderców. Osoby, które są zainteresowane tym tematem, na pewno powinny sięgnąć po produkcję ABC News. Pozwala ona na zupełnie inne spojrzenie na problem, niż dzieje się to w przypadku filmów czy seriali – nawet inspirowanych autentycznymi wydarzeniami. Wartością dodaną jest również sama dr Fox, która wykazuje się ogromną wiedzą i profesjonalizmem, prezentując wiele ważnych informacji związanych z pracą profilera, wchodząc w zagadnienia, o których zwykle w przypadku spraw seryjnych morderców się nie mówi.

Michał Grzybowski

Wejdź na FORUM! ❯